13 września 2014

Ofelka.

 Ophelia Durand
Miała być ukochanym synem, który przejmie firmę ojca. Nie wyszło, jest sobą, Ophelią, nie przeszkodziło to jednak tatusiowi w rozpieszczaniu jej. Przez to też ukształtowało kilka najważniejszych rzeczy w jej życiu.
Bo przecież najważniejsze są buty, zabawa, projekty ubrań, spanie do dwunastej  i zawsze ułożona fryzura. Choć na to ostatnie czasem przymyka oko.
Zawsze się uśmiecha, niewysoki wzrost nadrabia obcasami, lubi dokładnie wszystkich i pojawia się wszędzie tam, gdzie coś się dzieje. Próbując pozostać damą.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz