1. Turniej Trójmagiczny
Harry Potter, czasy współczesne
Czy wątek między dwoma uczestnikami, czy między uczestnikiem i uczniem — do wyboru. Dodatkowo: wątek możemy przenieść zarówno do Beauxbatons, jak i Durmstrangu, Hogwart nie jest miejscem wymaganym. Zadania turnieju — do ustalenia, mam parę pomysłów.
2. Różnica wieku
romans, czasy współczesne, preferowana Polska
A jest uczennicą ostatniej klasy liceum (profil klasy dowolny) i przyjaźni się z C. Rodzice C są po rozwodzie, C mieszka z ojcem, jego nową żoną i jej synem B. B uczęszcza do pierwszej klasy gimnazjum. Kiedy A przychodzi w odwiedziny do C, B od razu zwraca na nią uwagę i szybko się w niej zakochuje. Ponieważ B nie radzi sobie w którymś przedmiocie, ojciec C prosi A, by została jego korepetytorką. Nieświadoma uczuć, jakie żywi do niej B, A zgadza się i ku własnemu przerażeniu, sama powoli zaczyna zakochiwać się w B.
Wątek możemy poprowadzić jako A i B (preferowana opcja), ale również jako C i któraś z tych postaci. Może nawet znajdzie się dwóch chętnych autorów i uda nam napisać się to w trójkę?
C może mieszkać zarówno z ojcem i jego nową żoną, jak i z matką i nowym mężem, do ustalenia.
Nie mam preferowanej postaci. Zależy mi jedynie, by to dziewczyna była starsza w tej relacji.
B od paru lat pełni funkcję kapłanki i żyje w klasztorze w pobliżu jednego z największych miast królestwa, i to właśnie tam znajdują ją porywacze. Wraz z nią zabierają parę innych dziewcząt — potrzebują ich do pewnego rytuału. Gdy w końcu wojska królewskie odnajdują ją, B jest na skraju wycieńczenia, na ciele ma mnóstwo ran i jest przerażona. Trafia na zamek królewski, A już na nią czeka. B opowiada o swoim czasie spędzonym w niewoli i wyjawia wszystko, co wie o tajemniczym rytuale, który przeprowadzano na niej i innych dziewczętach. Razem muszą odkryć, co dokładnie planują przeciwnicy A i powstrzymać ich, nim doprowadzą do kolejnych tragedii.
Myślałam o religii monoteistycznej, w której kapłani traktowani są trochę jako istoty nadprzyrodzone, bo nie raz posiadają umiejętności magiczne (dar od boga za ich służbę). Składają oni śluby czystości i nie mogą zakładać rodzin. Co do samego rytuału — widzę tu po prostu ludzi, którzy starają się przywołać jakiegoś starego, potężnego demona, który pomógłby im obalić władcę i przejąć tron. Potrzebują jednak do tego ciała, które będzie potrafiło znieść obecność magii — stąd porwania wyłącznie kapłanów (i może paru cywilów podejrzanych o uprawianie magii). Wielu z nich umiera, ponieważ nie są w stanie znieść obecności demona w ich ciele. Postać B jest od tego wyjątkiem; udaje jej się przeżyć, jednak sam rytuał sprawia jej ogromny ból.
Co do samej fabuły: postać B zostaje porwana nie tylko dlatego, że jest kapłanką i ma do czynienia z magią, ale również dlatego, że jest siostrą króla i gdyby rytuał się udał, wyeliminowanie A byłoby dziecinnie proste. Niestety, za pierwszym razem porywacze wciąż są zbyt słabi, by w pełni zapanować nad demonem i na stałe przywiązać go do ciała B, co daje możliwość wojskom na odbicie B. W pewnym momencie, gdy A i B będą brnęli, starając się odkryć, kto stoi za porwaniami i jaki ma cel, możemy nawet opętać B, tym razem udanie i trochę pobawić się tym motywem.
Wszystkie szczegóły dotyczące uniwersów wolałabym omówić ze współautorem — wiele pomysłów wymaga rozwinięcia i jestem pewna, że wspólnie uda nam się to jakoś ładnie rozwinąć.
Opcjonalnie: widzę tutaj powoli rozwijające się uczucie między A i B, ale jeśli jesteście przeciwko kazirodztwu, to mogę zostawić ten wątek w spokoju.
– czasy współczesne, siostra od zawsze czuła coś więcej do brata, ale starała się pozbyć tego uczucia; kiedy po kilku latach i bardzo toksycznym związku (mężczyzna ją bił, znęcał się psychicznie, ona porównywała go do brata, który zawsze o nią dbał i uroiła sobie, że brat to ideał) wraca do rodzinnego miasta, spotyka po raz pierwszy od dłuższego czasu brata i jego narzeczoną; postanawia zawalczyć o to uczucie i stara się go uwieść; siostra ma obsesję ma punkcie brata.
3. Porwali mi siostrę
fantasy, uniwersum własne (szczegóły do ustalenia), możliwy romans
A jest młodym królem świeżo po koronacji. Poddani zdają się być zadowoleni z przejęcia przez niego tronu, w królestwie panuje pokój, jednak iluzja bezpieczeństwa i szczęścia znika, gdy B, siostra A, zostaje porwana.B od paru lat pełni funkcję kapłanki i żyje w klasztorze w pobliżu jednego z największych miast królestwa, i to właśnie tam znajdują ją porywacze. Wraz z nią zabierają parę innych dziewcząt — potrzebują ich do pewnego rytuału. Gdy w końcu wojska królewskie odnajdują ją, B jest na skraju wycieńczenia, na ciele ma mnóstwo ran i jest przerażona. Trafia na zamek królewski, A już na nią czeka. B opowiada o swoim czasie spędzonym w niewoli i wyjawia wszystko, co wie o tajemniczym rytuale, który przeprowadzano na niej i innych dziewczętach. Razem muszą odkryć, co dokładnie planują przeciwnicy A i powstrzymać ich, nim doprowadzą do kolejnych tragedii.
Myślałam o religii monoteistycznej, w której kapłani traktowani są trochę jako istoty nadprzyrodzone, bo nie raz posiadają umiejętności magiczne (dar od boga za ich służbę). Składają oni śluby czystości i nie mogą zakładać rodzin. Co do samego rytuału — widzę tu po prostu ludzi, którzy starają się przywołać jakiegoś starego, potężnego demona, który pomógłby im obalić władcę i przejąć tron. Potrzebują jednak do tego ciała, które będzie potrafiło znieść obecność magii — stąd porwania wyłącznie kapłanów (i może paru cywilów podejrzanych o uprawianie magii). Wielu z nich umiera, ponieważ nie są w stanie znieść obecności demona w ich ciele. Postać B jest od tego wyjątkiem; udaje jej się przeżyć, jednak sam rytuał sprawia jej ogromny ból.
Co do samej fabuły: postać B zostaje porwana nie tylko dlatego, że jest kapłanką i ma do czynienia z magią, ale również dlatego, że jest siostrą króla i gdyby rytuał się udał, wyeliminowanie A byłoby dziecinnie proste. Niestety, za pierwszym razem porywacze wciąż są zbyt słabi, by w pełni zapanować nad demonem i na stałe przywiązać go do ciała B, co daje możliwość wojskom na odbicie B. W pewnym momencie, gdy A i B będą brnęli, starając się odkryć, kto stoi za porwaniami i jaki ma cel, możemy nawet opętać B, tym razem udanie i trochę pobawić się tym motywem.
Wszystkie szczegóły dotyczące uniwersów wolałabym omówić ze współautorem — wiele pomysłów wymaga rozwinięcia i jestem pewna, że wspólnie uda nam się to jakoś ładnie rozwinąć.
Opcjonalnie: widzę tutaj powoli rozwijające się uczucie między A i B, ale jeśli jesteście przeciwko kazirodztwu, to mogę zostawić ten wątek w spokoju.
4. Zderzenie światów
fantasy, uniwersum do ustalenia
Zależy mi na wątku, w którym postać z naszego świata trafia do świata fantasy (jak chociażby w Opowieściach z Narnii), bądź na odwrót — ze świata fantasy do naszego. Chciałabym pobawić się motywem zderzenia różnych rzeczywistości, różnych technologii (bądź ich braku). Osobiście, wersja z osobą ze współczesności wpadającej do świata fantasy wzorowanego na starożytności/średniowieczu/jeszcze innej epoce wydaje mi się ciekawsza.
5. Nie mogę cię kochać
romans, czasy do ustalenia
Po prostu romans między rodzeństwem — czy w czasach współczesnych, czy historycznych, może być fantasy, może być kryminał — do wyboru, do koloru. Chciałabym trochę poznęcać się nad moją postacią, także uczucie może być jednostronne. Propozycja ode mnie:– czasy współczesne, siostra od zawsze czuła coś więcej do brata, ale starała się pozbyć tego uczucia; kiedy po kilku latach i bardzo toksycznym związku (mężczyzna ją bił, znęcał się psychicznie, ona porównywała go do brata, który zawsze o nią dbał i uroiła sobie, że brat to ideał) wraca do rodzinnego miasta, spotyka po raz pierwszy od dłuższego czasu brata i jego narzeczoną; postanawia zawalczyć o to uczucie i stara się go uwieść; siostra ma obsesję ma punkcie brata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz