18 lutego 2020

[KA] Dante



So if you're lonely 
You know I'm here waiting for you… 


Tworze raczej panów. Ich charakter i humor zmienia się w zależności od pogody. Najczęściej posiadają nieco dziwny, czarny humor. Tworzę postaci homo jak i heteroseksualne, a czasem nawet aseksualne, które wydają się wegetować gdzieś w czeluściach wielkich miast. Często są to zamyśleni samotnicy, innym razem optymistyczni szaleńcy, goniący za marzeniami. 

Nie ograniczam się w tematyce. Każdy pomysł można rozwinąć. Potrafię odnaleźć się w każdym wątku o ile między nami będzie chemia.
Odpisuje kiedy mogę i kiedy wiem co. Lubię opisywać emocje i otoczenie. 


Nie wiem czego więcej chcesz, ale jeśli masz ochotę, zapraszam.

80 komentarzy:

  1. Cześć!
    Witam na blogu i życzę udanej zabawy. I przede wszystkim spełnienia wątkowych marzeń czy jak to teraz piszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ochotę mam, ale pomysłów troszku brak :D Jeśli natomiast Ty masz jakiś, to wal śmiało ;)
    Nie wiem, czy interesuje Cię bardziej damsko-męski, męsko-męski i w jakich klimatach - szkolne czy dorosłe życie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tych wszystkich to chyba najbardziej przemawia do mnie pomysł z ochroniarzem. Ale tak sobie pomyślałam, żeby gwiazdę zmienić na syna prezydenta. Co Ty na to?
    Można też pomyśleć nad motywem spotkania po rozwodzie. Nasze postaci byłyby kiedyś w związku, ale ostatecznie im nie wyszło i postanowili się rozstać. Teraz po kilku latach się spotykają i odkrywają, że ich uczucie nie wygasło. Mogą być aktualnie w związkach lub nie, obojętnie.
    Ode mnie biednie, no ale cóż, pozwolę sobie to zwalić na chorobę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. I właśnie mam problem, bo sama nie wiem, którą :D A Ty? Może pójdziemy w tę stronę. Chociaż... może jednak pana syna bym wzięła, hm... Poczekam jeszcze na Twoją decyzję xd A, no i jeszcze syn prezydenta którego kraju? Ja stawiam na Stany Zjednoczone.
    PS. Chciałam dać mu na imię Dante... xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Spoko, spoko, już mam dla niego inne imię xd
    No dobra, to w takim razie zaczynamy od czegoś konkretnego? Może był jakiś mały zamach na prezydenta i dlatego pomyśli o osobistym ochroniarzu dla syna?
    A, no i kto zaczyna? Piszemy tu czy na mailu?

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam, widzę że prowadzisz głównie panów, a mi właśnie brakuje takiego wątku. Masz jakieś pomysły? :D

    OdpowiedzUsuń
  7. O, to, to. Tak, groźby jak najbardziej, śledztwo, ucieczki, groźne sytuacje, jestem za :D
    Może być blog :D
    Mamy coś jeszcze do ustalenia oprócz tego, kto zaczyna?

    OdpowiedzUsuń
  8. Powiem szczerze, że ten patologiczny wątek jest spoko, ale jakoś nie wiem czy bym się odnalazła w prowadzeniu go w relacjach dziecko-zastępczy rodzic. Ja bym tu coś zmieniła np. dwójka nastolatków, których rodzice się pobrali. I nie wiem czy zależy czy na romansie czy nie koniecznie. W każdym razie widzę tu albo damsko-męski wątek gdzie albo para już wcześniej sypiała/miała się ku sobie albo dopiero zacznie będąc już oficjalnie "rodzeństwem" albo męsko-męski i tu zależy.... bo mogliby na początku się nie lubić, jeden by dokuczał drugiemu albo obydwoje na zmianę. Albo np. jeden wciągnie drugiego w złe towarzystwo.

    No i pomysł z ochroniarzem też wpadł mi w oko :D Tutaj zdecydowanie chyba bym wolała kobietę jakaś aktorkę czy piosenkarkę.

    Tak więc jak wolisz :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi ciekawie :D A kogo wolisz prowadzić? Ja szczerze powiem, że mam już wątek gdzie wcielam się w bossa mafii. WIęc jeśli ci nie przeszkadza wzięłabym pasierba :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dla mnie może być:D Po prostu nie chciałabym prowadzić dwóch bossów bo by mi się jeszcze mylić to wszystko zaczęło.
    W jakim wieku będą postacie? No ten synek to musiałby mieć ok 16/17 lat. Pomyślałam, że na początku będzie nieznośny, ale z czasem spodoba mu się życie mafii i może zacznie nadużywać władzy ojczyma? Co ty na to?
    A i pozostaje chyba jeszcze ustalić miejsce? Np. Los Angeles? New York?

    OdpowiedzUsuń
  11. Hm... Biorąc pod uwagę, że on będzie mieć np. 17 lat to jego matka musi mieć ok. 35 lat... więc dobrze żeby ten boss nie był też gówniarzem skoro ma być ojczymem XD
    Może być Los Angeles :D
    Możemy zacząć jak już jest po weselu i wszyscy mieszkają razem. Może właśnie wrócili z podróży poślubnej, a synek został w ich willi sam XD

    OdpowiedzUsuń
  12. A tu mój pan:
    https://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2019/02/kp-lets-get-lost.html

    I zaczęcie już też jest :D

    OdpowiedzUsuń
  13. o hej, jeden z moich najbardziej ulubionych zespołów w karcie.
    masz może chęć na jakieś fantasy? (nie prowadzę obecnie żadnego elfa co po prostu się nie godzi)

    OdpowiedzUsuń
  14. pomysłów mam kilka, są w zakładce pomysły u mnie w KA. ale jak się żaden nie spodoba to zawsze możemy coś wykombinować innego, dla mnie to nie problem. (poza tym nie na wszystkie mam na ten moment ochotę muszę przyznać, bo je zbieram od dwóch lat i w sumie nie wyrzucam żadnych bo mi szkoda, ale wtedy o tym powiem i zaproponuję jakąś alternatywę)

    OdpowiedzUsuń
  15. to co chcę "od zawsze" zrealizować zmienia się w czasie :D
    nie ma problemu aby zrobić "archeologiczny" wątek w high fantasy. może klątwę dorzucić gdzieś w trakcie. czyli na przykład, mamy nasz klasyczny świat fantasy, królestwa różnego rodzaju, elfy, smoki, krasnoludy, magia, w tym świecie żyły kiedyś inne rasy, może jakieś pra-elfy, które były nieśmiertelne, ale wyginęły w tajemniczych okolicznościach i zostały po nich tylko ruiny i pradawna, słabo zrozumiana magia. i mamy nasze postaci, na przykład postać A - specjalista w dziedzinie właśnie tych pradawnych elfów, archeolog, który nie może wyciągnąć od swojego uniwersytetu dofinansowania do swoich badań, i nagle pojawia się ktoś - postać B, kto jest bardzo zainteresowany konkretnymi ruinami, ale nie potrafi ich otworzyć, więc potrzebuje właśnie specjalisty. Nie wiem czemu jest zainteresowany owymi ruinami (może jest tam jakiś artefakt? albo przynajmniej tak myśli), ale z chęcią zapłaci komukolwiek kto mu pomoże się do nich wejść (przynajmniej twierdzi, że może zapłacić). A tam w tych ruinach okazuje się, że nie ma tego czego się spodziewali, tylko właśnie jakaś klątwa dla zuchwałych czy coś. A potem mogą wyruszyć na przygody, aby spróbować tę klątwę z siebie zdjąć :D
    Zaczęłam opisywać tę koncepcję chcąc pisać postacią A, bo od jakiegoś czasu mam ochotę na właśnie taką specjalistkę, ale w sumie mam teraz pomysł na śmieszną postać B, więc będzie mi wszystko jedno co do wyboru postaci.

    OdpowiedzUsuń
  16. no dobrze, więc w sumie zostały nam karty w takim razie?
    taki świat fantasy najłatwiej mi się tworzy podczas samego wątku, chyba żebyś wolał ogarnąć go wcześniej?

    OdpowiedzUsuń
  17. Ok zróbmy Kp i jak co mogę zacząć :D

    OdpowiedzUsuń
  18. https://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2020/02/kp-lullaby-for-me.html oto mój pan :D
    Czekam na twoją Kp i zacznę :D

    OdpowiedzUsuń
  19. No ja już żyłam w przekonaniu, że świat będzie wymyślony. Lubię klasykę, więc i takie pseudośredniowiecze, ale to nie znaczy że jest małe pole do popisu. Jakieś królestwo, może polegać tylko na magii, inne łączy magię i technologię, kolejne w ogóle magii się nie tyka. Już nie wspominając o rasach, jakieś elfickie królestwo w ogóle nie wpuszcza na swoje tereny innych ras, jakieś ludzkie wpuszcza ale tylko z odpowiednimi dokumentami, a jeszcze kolejne to totalne multi kulti. To tylko takie sugestie które mi przyszły do głowy na poczekaniu.

    OdpowiedzUsuń
  20. W sensie, jak chcesz to się może przenieść z naszego świata, chociaż jeżeli mamy trafiać na klątwę to ta zaginiona rasa bawiła się w magię, to archeolog specjalista by raczej musiał się magią także zajmować. Znaczy, nie chcę Ci niczego narzucać, po prostu tak mi się wydawało... Niemagiczny archeolog też będzie dobry. Chyba że w tym świecie magią może zajmować się każdy, używanie jej jest raczej wyuczalną umiejętnością, trudną do ogarnięcia, i nie wszyscy mają do niej talent (pewne rasy mogą mieć naturalne predyspozycje, podczas gdy niektóre w ogóle nie mogą jej używać). No, jak Ci wygodniej! W każdym razie moja postać na pewno będzie magii używała.
    Walnęłabym jakąś nadchodzącą wojnę religijną, między dwoma głównymi potęgami, albo jakaś schizma się szykuje, może ktoś kto się podaje za proroka jakieś herezje rozsiewa, ale jego punkt widzenia się robi coraz bardziej popularny. A w międzyczasie rzeczywiście ktoś szykuje ekspansję, albo w ogóle ktoś przypływa zza morza.
    Mam nadzieję, że nie przedstawiłam tego zbyt chaotycznie, jestem na zajęciach teraz xD

    OdpowiedzUsuń
  21. Właśnie fajna taka propozycja z ewentualną wojną, czy coś. Możemy później tego użyć jako tła, albo się w konflikt zamieszać, co nam się będzie podobało bardziej :) Z tą religią to myślę sobie teraz że może to była monoteistyczna, dominująca w wielu królestwach, niektóre z nich by mocniej ścigały innowierców, a w niektórych to by było wywalone. A prorok by twierdził, że w ogóle to ich bóg ich opuścił, i albo trzeba teraz zmienić koncepcję, aby błagać go o wybaczenie, albo zwrócić się do innych bogów, albo coś... to mogło być na przykład wywołane tym, że plaga jakaś była, albo susza, albo jakieś inne nieszczęście, które było na tyle silne, że nawet magia sobie nie mogła z tym poradzić. Znowu podaję co mi do głowy przychodzi :D możemy zrobić coś innego.

    Anyway, karty? czy potrzeba nam czegoś jeszcze?

    OdpowiedzUsuń
  22. No to ja też się za kartę biorę.

    No wolałabym abyś zaczął, bo to moja postać ma przyjść do Twojej, więc nie wiem gdzie go prędzej znajdzie, czy w gabinecie na jakimś uniwersytecie czy w karczmie, czy gdzie :D

    OdpowiedzUsuń
  23. https://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2018/05/kp-alas-so-long-as-music-plays-we-dance.html

    podrzucam KP.

    OdpowiedzUsuń
  24. Hej! Chwilowo mam WSZYSTKIE pomysły rozpisane. Jak na coś wpadnę to się odezwę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Hej. Chęć jest, jeno maila brak. Twojego. Chyba, że ja już nic na oczy nie widzę. Także jeśli nie przeszkadzałaby Ci rozgrywka na mailu/google docsach, to ja bardzo chętnie, bo jednak nieporównywalnie szybciej piszę przez te dwa kanały, nie przez bloga.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawe romansidło zawsze i wszędzie, innego nie biorę pod uwagę. :D Masz już jakiś pomysł, czy raczej burza mózgów?

    OdpowiedzUsuń
  27. Cześć, na wątek zawsze jestem chętna i pozwoliłam sobie nawet trochę prześledzić twoją osobę, a racze komentarze i natknęłam się w nich na pewien pomysł, który mnie zaciekawił. Po prostu go wkleję, aby przypadkiem czegoś nie pokręcić.
    Kolejny dotyczy nowego ochroniarza popularnej gwiazdy filmów, czy sceny muzycznej. Pomysł w stylu „Bodyguard” z Kevinem Costnerem i Whitney Houston. Dzikie imprezy, narkotyki, różni psychopaci, którzy chcą choćby dotknąć swojego idola.
    Ogólnie zawsze bardzo chciałam napisać coś w świecie popularnych gwiazd, czy to scen filmowych czy muzycznych. Z uwagi na fakt, iż wolę prowadzić panie, tutaj właśnie skusiłabym się na relację pomiędzy ochroniarzem, a jakąś gwiazdą. Przypomniała mi się też historia, na którą wpadłam dawno temu, ale nie wiem jak zapatrujesz się na zamianę ról i stworzenie gwiazdora, którego sława trochę pochłonęła itd. Mianowicie ludzie z jego sztabu widzą co się z nim dzieje, chłopak nie pisze już np. takich piosenek jak kiedyś albo nie gra tak jak kiedyś. Coś się w nim wypaliło, a świat, w którym żyje zaczyna za bardzo go pochłaniać, odcinając go od rzeczywistości. I tu mam dwie wersje - jego ludzie tworzą konkurs, w którym do wygrania jest współpraca z młodą gwiazdą. Ma to polepszyć jego imię w prasie. Do konkursy zgłasza się pewna dziewczyna, okazuje się, że mieli oni ze sobą styczność, nim chłopak zaczął jeszcze wielką karierę. Może pochodzą z tego samego miasta, chodzili do tej samej szkoły... W każdym razie oni postanawiają to wykorzystać, a dziewczyna wygrywa konkurs, który może zmienić jej życie. Drugi wariant był taki, że wysyłają go na przymusowy urlop do ulokowanej w małym miasteczku posiadłości. Tam poznaje córkę pracowników, młodą sprzątaczkę, z którą początkowo może się nie dogadywać, ale to właśnie ona przypomni mu, że poza blaskiem fleszy istnieje też szary, zwykły świat, który też należy doceniać. Może ona też miałaby jakiś ukryty talent...

    OdpowiedzUsuń
  28. O kurde, dziękuję i bardzo się cieszę, że pomysł się spodobał, bo jak tylko go napisałam, utknął mi w głowie i liczyłam, że może przypadnie Ci do gustu ;) Zgadzam się z tym, że piosenkarz i niezwykła autorka tekstów są bohaterami, którzy wspólnie mogliby stworzyć ciekawą historię. Uznajemy, że mieli wcześniej styczność? On mógłby jej w sumie nawet nie pamiętać, w końcu w jego życiu wiele się zmieniło, a liczba osób, które poznał zapewne znacząco przekracza przeciętność.
    Co do historii o pisarzu po wypadku, pomyślałam sobie, że szkoda byłoby rezygnować, z którejś z tych wersji, więc może zobaczymy jak pójdzie nam pierwsza opowieść i za jakiś czas stworzymy jeszcze jedną?

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja zwykle stawiam na Wielką Brytanię albo Stany Zjednoczone, po prostu lepiej mi się w tym odnaleźć. Wyobrażam sobie, że życie takiego gwiazdora toczy się zapewne w większych metropoliach albo gdzieś na ich obrzeżach. Coś jak Chicago, Nowy Jork... Albo coś w Kalifornii?

    I nie masz co się martwić, siłę znajdę z pewnością <3

    OdpowiedzUsuń
  30. Nowy Orlean też brzmi obiecująco, wybierałabym pomiędzy nim, a Chicago :P

    OdpowiedzUsuń
  31. Hahaha dobra to Chicago :P Ja już tworzę kartę, znaczy zostało mi tylko pomęczyć się z wizerunkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. https://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2019/12/kp-when-words-are-trapped-below.html

    I teraz kto zaczyna? ;P

    OdpowiedzUsuń
  33. "Kolejny dotyczy również pisarza, który po ciężkim wypadku i doświadczeniach z tym związanych nie może dojść do siebie. Fani czekają na nową powieść, a on nie jest w stanie jej skończyć co jest jeszcze bardziej frustrujące. W końcu jego siostra, czy przyjaciółka, postanawia wynająć opiekunkę - terapeutę, która pomoże mu wrócić do formy pisarskiej przez nieco niekonwencjonalną terapię domową." – zdecydowanie chciałabym się pobawić w opiekunkę - terapeutkę, która chce pomóc, używając do tego swoich metod, zachęcając pisarza do nowych hobby, żeby nie czuł presji, a żeby się otworzył i odetchnął. :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Hm, ja bym może dodała, że babeczka działa pod zmienionym nazwiskiem, bo kiedyś coś tam zrobiła i ktoś tam ją prześladuje, więc tutaj jakaś taka tajemnica, a kryminał można wpleść w między czasie. :D Co do miejsca akcji to dałabym jakieś takie malownicze miasteczko, może Rejkiawik?

    OdpowiedzUsuń
  35. Można zdecydowanie iść już w karty. :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Witam :D jasne możemy coś stworzyć. Masz jakiś konkretny pomysł?

    OdpowiedzUsuń
  37. https://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2020/03/kp-might-have-got-lost-on-this-yellow.html

    Mogłabym prosić, żebyś zaczął? Oferuję za to kawusię!

    OdpowiedzUsuń
  38. Może coś post-apo? Albo fantasy? :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Witam i dziękuję za powitanie :)
    Zawsze chętnie popiszę. Jednak jak na razie mam pomysł tylk ona wątek z uniwersum anime. Chyba, że dysponujesz jakąś myślą to chętnie się zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Cześć, dziękuję za powitanie! :) Jasne, chętnie coś napiszę! Powiedz mi, skoro nie ograniczasz się w uniwersum, czy może wątek potterowski by przeszedł? Bardzo chodzi za mną kilka pomysłów w tejże tematyce, a żadnego Hogwartu już na bloggerze nie ma. :c Jeśli jednak nie, jestem chętna również na obyczajówkę!

    OdpowiedzUsuń
  41. Dzień dobry :D Kiedyś miałam wątek z pewnym Dante, ale to było baaardzo dawno temu :) Pewnie, że są chęci. To co proponujesz? ;D Bo ja mam aktualnie dość dziwne pomysły, ale myślę, że są za to dość oryginalne... Takie z przyrodą wymykającą się spod kontroli i o teoriach spiskowych :D Jeśli chciałbyś dalej brnąć w te brednie, to bardzo chętnie opowiem więcej :D Ale jeśli masz jakiś konkretny pomysł na coś innego, to też chętnie :)]

    OdpowiedzUsuń
  42. Zanim zacznę się kompletnie ośmieszać, będę miała kilka pytań. Znasz się trochę na przyrodzie? Grzybach? Czy raczej tak sobie i jakbym rzuciła od czasu do czasu jakimś bardziej naukowym słowem, to byłby problem? Pytam, bo czasem, coś co mi wydaje się powszechnie znane, takim może nie być :) Chciałabym pomieszać naukę z fantazją, trochę jak u Pilipiuka :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Hej ^^. Na wątek zawsze jestem chętna. Powiedz mi czy jest coś co bardzo chcesz stworzyć? Jakieś uniwersum, określoną postać? Jestem otwarta na propozycję.

    OdpowiedzUsuń
  44. Pomysł z ilustratorką oraz przenoszeniem w czasie bardzo mi się podoba. Aż trudno się na coś zdecydować haha :D

    OdpowiedzUsuń
  45. Trochę się znasz, Pilipiuk też Ci nie obcy - super :D
    Ja słuchałam przeważnie jego audiobooków. Świetna sprawa, kiedy ma się zajęte ręce i oczy czymś innym :) Fakt, zdalna praca jest bardziej... efektywna :D
    Zabójcze karpie w stawie xD Myślę, że ma to olbrzymi potencjał, ale może innym razem. Chociaż mój pomysł w sumie lepszy nie jest :D
    Myślałam o czymś takim...
    Zapewne wiesz, że grzyb jest największym organizmem na Ziem (mikoryzy i te sprawy). Wyobraź sobie, że ktoś pod osłoną np. wynalezienia jakiegoś środka ochrony roślin opartego na grzybach, chce wprowadzić do środowiska bardzo silną toksynę, która może niszczyć rośliny -> doprowadzić do głodu (zależy jak bardzo zaawansowana byłaby już sytuacja), grzyby mogą wytwarzać toksyczne zarodniki -> choroby, śmierć, mogą też prowadzić do pewnych mutacji u ludzi -> co się tam komu w myślach napatoczy ;) Ogólnie ktoś tam by chciał przejąć kontrolę nad światem, zarobić na antidotum, które ten ktoś tylko ma (swoją drogą ono może być z czegoś niedostępnego na Ziemi, co kiedyś spadło z kosmosu czy coś). Można kombinować ile wlezie :) A jeśli chciałbyś dodać tu jakieś wątki archeologiczne, to też by się dało. Te grzyby mogłyby być np. z jakiejś piramidy, innego grobowca. Ogólnie można z tego zrobić klątwę, która tak na prawdę będzie opierała się na nauce albo odwrotnie :)
    Teraz możesz napisać, że to głupie i zaproponować coś swojego.

    OdpowiedzUsuń
  46. Fungi forever :D
    O, ciekawie :) To teraz pozostaje kwestia, gdzie zaczynamy. Czy wpadamy na siebie podczas jakiejś akcji, a później udajemy się jakąś grupą w podróż? Jak to widzisz?

    OdpowiedzUsuń
  47. Dziękuję! <3 Lubię fakt, że prowadzisz panów.

    OdpowiedzUsuń
  48. Myślę, że wątek 3 daje większe pole do popisu. Jeśli będzie szedł sprawnie jak najbardziej będziemy mogli pomyśleć o kolejnym. Od razu ostrzegam, że odpisy mogą być w kratkę bo pracuję dość sporo i jestem w trakcie przeprowadzki ale to tylko chwilowe.
    Myślę, że to pora aby zrobić jakieś zarys postaci, pomyśleć kim mogłaby być moja pani dla Twojego pana.

    OdpowiedzUsuń
  49. Już chciałam odrzucić ten drugi pomysł, bo tak czytam i myślę sobie z lekkim oburzeniem "A gdzie grzyby?", ale widzę, że nie zapomniałeś o najważniejszym elemencie xD Skoro masz tak dużo grzybowych pomysłów, to dajesz :D

    OdpowiedzUsuń
  50. No to się niezmiernie cieszę. Jednocześnie przyznam szczerze, że ja kojarzę cię troszkę z czytanych po cichu kart postaci, ale jakoś nigdy nie złożyło się, żebym napisała. Może jak mi się teraz część z aktualnych wątków wykruszy to będę się kierować pod Twoje skromne progi. Kiedyś w końcu należałoby sprawdzić się wzajemnie w wątkach, nie?

    OdpowiedzUsuń
  51. Hmm... może zrobię pielęgniarkę, która jest bardziej empatyczna niż jej koleżanki? Spędza więcej czasu z tymi pacjentami itp?

    OdpowiedzUsuń
  52. Grzyby są głównym elementem szerzącym zło w każdym pomyśle, tylko czasem jest to utajone :D
    To co napisałeś trochę przypomina mi pewien serial, którego jakoś nie dałam rady zdzierżyć. Pennie dlatego, że nie było tam grzybów? Tak, to bardzo prawdopodobne xD
    Masz coś tam jeszcze w zanadrzu czy już Cię nie męczyć i wybierać? :) Nie musisz pisać o grzybach. One po prostu i tak gdzieś tam będą :D

    OdpowiedzUsuń
  53. Jak najbardziej mi taki pomysł pasuje. Teraz tylko pozostało nam do określenia miejsca, z którym bd dział się wątek.

    OdpowiedzUsuń
  54. Chciałam stworzyć naukowca, ale takiego trochę mniej popularnego stąd te grzyby i rośliny na początku :P Po prostu chciałam coś innego. Coś z pozoru przyziemnego, za czym kryje się coś fantastycznego. Niekoniecznie szukałam tu inspiracji czymkolwiek znanym, choć dziś ciężko wymyślić coś, czego nigdzie nie było. Pytanie brzmi, kogo Ty byś chciał stworzyć? :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Ok. To teraz się powtórzę, ale to raczej dość istotne. Gdzie zaczynamy? Wpadamy na siebie podczas jakiejś akcji, a później udajemy się grupą w podróż? Robimy z tego bardziej zaplanowaną czy spontaniczną wyprawę osób, które znalazły się gdzieś np. na jakiejś konferencji naukowej na temat mutacji (może być to trudno dostępne miejsce, z którego wyruszy wyprawa np. góry), gdzie mogło dojść do incydentu (np. pojawi się jakiś potworek, który pouśmierca kilka osób)?

    OdpowiedzUsuń
  56. To zależy :D
    Nie spodziewałam się kolejnej wiadomości :) Niemniej chyba wychodzi na mniej więcej to samo? Chyba, że zmienia się cel wyprawy i szukamy zaginionego świata?

    OdpowiedzUsuń
  57. Tajemniczy sponsor brzmi lepiej. Zmyślamy kompletnie wszystko jeśli chodzi o te surowce i minerały (nazwy, właściwości) czy chcesz podejść do tego tak bardziej realistycznie rzucając coś o montmorylonitach itd? Ale tak ogólnie to pomysł fajny :) Widzę potencjał twórczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. Pewnie, że ciekawiej :D Jednak wolałam zapytać, bo są różne podejścia. A co powiesz na mieszankę obu? :) Moglibyśmy najpierw trafić do bunkru, jakoś przypadkowo np. byłaby jakaś wycieczka historyczna i pojawił się na niej dziadek, który uparcie twierdził, że gdzieś tu był bunkier i prowadził do podziemnego miasta albo jakiegoś portalu z ukrytym miastem, gdzie mało kto może się dostać (trochę jak w "2586 kroków" Pilipiuka z tym tajemniczym lotem :)). Ogólnie nikt mu nie wierzy i uważają go za pomyleńca. Nagle znika. Robi się ciemno, wszyscy zaczynamy go szukać i może wyjść jakoś tak, że tylko my trafimy do tego bunkra albo ktoś jeszcze z nami. Coś tam dziwnego możemy znaleźć, jakieś mapy, wskazówki gdzie iść dalej (to może być trochę taki labirynt). Oczywiście labirynt prowadzi do miasta :) Miasto możemy wymyślać spontanicznie, chyba że wolałbyś coś ustalić :) W tym mieście byłyby właśnie jakieś super surowce np. z których da się zrobić np. jakiś niewidzialny kombinezon i inne bajery. Jak Ci się to widzi?

    OdpowiedzUsuń
  59. Hej, muszę zrezygnować z naszego wątku :< Nie idzie mi w ogóle, a nie chcę się zmuszać do pisania.

    OdpowiedzUsuń
  60. Dla mnie to bez różnicy, możesz wybrać jaki chcesz kraj. Z tymi wizerunkami, chodzi Ci o profesje ludzi, którzy znajdą się na wycieczce? Jakoś zbytnio o nich nie myślałam, po prostu przypadkowa zbieranina miłośników historii i osób, które mogły im towarzyszyć. Ale jeśli chcesz, to możemy ich bardziej dopracować. Nie wiem też z iloma być chciał trafić do bunkru, a później do miasta. Ja myślałam tylko o tym dziadku, który mógłby w czasie wojny właśnie trafić do tego miasta, które było bezpieczne i bardziej rozwinięte.

    OdpowiedzUsuń
  61. Hmmm, nie wiem, szczerze powiedziawszy patrzę na swoje pomysły i nie mam na nic ochoty. Chyba wolałabym zrealizować czyjąś koncepcję. Podrzucisz mi jakieś swoje pomysły (widziałam że masz ich kilka, ale nie wiem które są wolne)? Nie musi być nawet fantasy, byleby się coś działo :)

    OdpowiedzUsuń
  62. [A więc Austria :) Co do karty, to od razu informuję, że robię je mega krótkie. Wszystko wyjdzie w wątku. Także do dzieła i skoro tak bardzo chcesz, to zaczynasz :D

    OdpowiedzUsuń
  63. Hejka!
    Wpadłam na jeden pomysł, który znajduje się w moim pomysłowniku. Link w karcie. Ewentualnie, możemy pomyśleć o czymś innym z dziedziny fantasy ewentualnie spróbowałabym coś powiązanego z mafią, albo po prostu światem przestępczym. Może nie koniecznie narkotykowym, bo to już dla mnie jest oklepane. Jednak przerzuty broni, albo handel żywym towarem? Jakieś takie klimaty?

    OdpowiedzUsuń
  64. Hej :D
    Ta dam: https://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2016/12/kp-askja-snorridottir.html

    OdpowiedzUsuń
  65. https://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2020/04/kp-leila-hanson.html
    Moja karta :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Cześć!
    Chciałabym narazie zawiesić nasz wątek, ale chętnie do niego wrócę za jakiś czas jak nabiorę na niego weny! :D

    OdpowiedzUsuń
  67. Właśnie o to samo chciałam pytać, haha. :D Mi to obojętne. Dziś jestem w domu ale jutro idę na dobę i najwcześniej zaczęłabym pojutrze.

    OdpowiedzUsuń
  68. :D! No to jak się dogadujemy? Dwie męskie postaci? Damska i męska? Obojętnie? Wybór należy do ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  69. Wolę szczerze mówiąc poprowadzić Fortunę, bo na jej styl bycia i ogólnie charakter mam już pomysł ^^

    OdpowiedzUsuń
  70. Jasne, zacznę jak tylko wstawisz kartę. Ja nad swoją też już zaczynam pracować. Trochę mi to zajmuje, bo mam mało czasu w ciągu dnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  71. Hej. Dziś Ci odpiszę. Niestety byłam zamknięta w pracy do uzyskania wyników pacjenta i nie miałam czasu na to.

    OdpowiedzUsuń
  72. Cześć! Czas i chęci zawsze znajdę :D
    Masz jakieś pomysły w jakim kierunku możemy pójść?

    OdpowiedzUsuń
  73. https://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2015/05/kp-lucia-luperto.html
    Miałam pomysł na starszą postać, ale jakoś w ostatniej chwili zmieniłam koncepcję. Mam nadzieję, że takie rozwiązanie nie będzie ci przeszkadzać :)

    OdpowiedzUsuń
  74. Bry! (;
    Ukochuję za gifa. <3 Co prawda jestem dopiero na pierwszym sezonie, ale damn. Coś woah. Przychodzę z propozycją wątku, mianowicie jednego z moich pomysłów, które znajdziesz podlinkowane w KA - numer 2. Gdybyś był zainteresowany szczegółami, daj znać.

    OdpowiedzUsuń
  75. Witam :D oczywiście możemy coś razem stworzyć pytanie co? Obyczajówka? Mafia? Coś fantasy?

    OdpowiedzUsuń
  76. Świetnie się składa, bo ja też. W Marvelu trochę bardziej siedzę, DC polubiłam głównie dzięki serialowi Gotham (swoją drogą, widziałam w roboczych bloga pewnego liceum nazwisko Twojej uczennicy i jestem w miłości, Team Pingwin. <3). Muszę się w końcu zawziąć, by przeczytać więcej komiksów, na razie mam tylko Killing Joke na koncie. Cieszy mnie to zatem, bo już wiem kogo będę w przyszłości męczyć o wątki w tych uniwersach :D Niestety (albo i stety? Zależy, co lubisz bardziej), wątek ten to obyczajówka, tj. żadnych mocy, demonów i tym podobnych, ale za to duuużo emocji! Jeśli dalej jesteś zainteresowany, to odezwij się proszę na maila, tam zasypię Cię szkicem fabuły.

    OdpowiedzUsuń
  77. Hej, chciałam tylko napisać, że nie zapomniałam o naszym wątku :) Mam dużo spraw rodzinno-studyjnych na głowie i nie mam zbytnio czasu, ale z niczego nie rezygnuję ^^ Początek otrzymasz, mam nadzieję, w tym tygodniu jak nadrobię projekty :)

    OdpowiedzUsuń