7 października 1993

This is the point of no return

Ted Alexander Griffin
27 lat
informatyk, cyberprzestępca
związany ze światkiem przestępczym
bez marzeń, bez planów, żyjący tym co tu i teraz
wstrętny palacz
najstarszy z rodzeństwa


Ted nie jest otwartym i miłym gościem. Można go szybko zakwalifikować jako typowego, komputerowego nerda, bo zdecydowanie bardziej leży mu towarzystwo maszyn niż ludzi. Kolegów ma niewielu, bo niewielu jest w stanie wytrzymać z człowiekiem, który mimo młodego wieku zachowuje i czuje się jak przesiąknięty cynizmem 150 latek. 
Lubi programować i pisać coraz to nowsze aplikacje, które z niewielkim powodzeniem zyskują zamknięte grono fanów na platformie sprzedażowej. Dzięki temu starcza mu na rachunki i ogólne, jako takie życie. Jego nieciekawa osoba nie przyciąga specjalnej uwagi, a gburowate podejście nie zachęca by się przekonać co kryje jego wnętrze. 
Gdyby życie Teda było powieścią, z miłą chęcią zidentyfikowałby się jako czarny charakter. Być może nie dlatego, że jest do cna zły i przesiąknięty zamiłowaniem do krzywdzenia, ale dlatego, że obecnie współpracuje z osobami, które lubują się w przemocy, co według jego pokrętnego rozumowania, czyniło zeń tak samo złą osobę. Choć pracował dla wojska i dla okolicznych bogaczy zafascynowanych mutacjami, czy tam mocami, czy cokolwiek to było, to nie robił tego z własnej woli. Raz, że on sam był w ten sposób napiętnowany, bo jako młody szczyl przebudził w sobie coś, co jeden z japońskich świrów nazwał sharinganem, kopiującym okiem. Zdolny do skopiowania każdego ruchu i każdego stylu walki, zdolny do przewidzenia ruchu przeciwnika nim ten jeszcze dobrze wyprowadzi cios. Nietrudno się domyślić, że w krótkim czasie zwrócił na siebie uwagę tych z góry, głównie poprzez uczestnictwo w bijatykach gangów, albo zwykłych ulicznych potyczkach.
Przebłysk cieplejszych uczuć można zaobserwować u niego tylko wtedy, gdy ma kontakt z rodziną, albo z tym co z niej zostało. Jego młodszy brat, obecnie przetrzymywany był przez wojskowych jako gwarant jego posłuszeństwa i dalszego działania dla dobra ich sprawy. Najmłodsza z całej trójki siostra przebywa pod jego opieką, ukrywając się. Ted sam stara się jej zapewnić edukację, bo do normalnej szkoły boi się ją wypuścić. Wręcz paranoicznie zachowuje się kiedy Cindy, ukochana siostrzyczka, wykazuje chęci by wyjść na zewnątrz i poznać świat. Griffin obiecał sobie dawno temu, że będzie rodzeństwo chronił za wszelką cenę i ciężko przyjąć mu do wiadomości fakt, że brata już zawiódł. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz