♦ John Constantine urodzony 10 maja 1982 roku w Liverpoolu i tam też zamieszkały (przynajmniej przez spory okres czasu);
♦ Pali około 30 papierosów dziennie marki Slik cut;
♦ Spędził trzy miesiące w zakładzie psychiatrycznym, po tym jak nie mógł się pozbierać po śmierci Astry i po tym, że wysłał duszę małej dziewczynki do piekła (chociaż i też trochę ubolewa nad tym że sam został potępiony);
♦ W nocy nawiedzają go duchy zmarłych przyjaciół;
♦ Mimo iż ma prawo jazdy to rzadko kiedy prowadzi samochód. Woli wykorzystać kogoś z przyjaciół (tych którzy mu pozostali). Teoretycznie nie jest z niego najgorszy kierowca, ale korzystanie z magi jest bardzo energochłonne i zazwyczaj wtedy nie jest w stanie prowadzić;
♦ Obwinia się o śmierć matki i swojego brata bliźniaka. Jednak bardziej o śmierć matki, czasem nawet żałuje że się urodził;
♦ Egocentryczny i dupkowaty, odpycha od siebie każdego na kim mu zależy tylko i wyłącznie dlatego żeby ich bardziej nie zranić, co w efekcie odnosi zupełnie odwrotny skutek;
♦ Jako nastolatek założył własny zespół punkowy "Mucouse Membrane", zdążyli nawet wydać jedną płytę zanim się rozpadli;
♦ Był nastolatkiem, kiedy jego siostra wyszła za mąż i zostawiła go samego z ojcem. Wtedy chciał się zabić ale powstrzymał go przed tym rodzic (później okazało się, że to był Manny). Ten incydent jednak nie zmienił i tak napiętych relacji pomiędzy Johnem a jego ojcem;
♦ Bardzo często do kobiet zwraca się per "ślicznotki" a do mężczyzn "kolego";
♦ Mówi to co myśli, rzadko kiedy owija w bawełnę (chyba, że nie chce czegoś przekazać wprost);
♦ Zaprosił demona Pazuzu "na zabawę" do swojego ciała. Był przyparty do ściany, postrzelony i obok po kanałach łaziło głodne Invouche gotowe do ataku. Nie miał wyjścia...poza tym ani Manny ani Bóg nie kwapili się żeby mu pomóc.
♦ Jego prochowiec jest przesiąknięty magią;
♦ Poliglota. Pomijając angielski zna jeszcze łacinę i język majów;
♦ Nekromancji nauczył się jeszcze będąc nastolatkiem;
♦ Posiada rozległą wiedzę na temat magii, magicznych kręgów, demonów. Potrafi też odprawiać egzorcyzmy i zna się na rytuałach pozwalających na podróże między wymiarowe;
♦ Doskonale wie że czarna magia (właściwie to jakakolwiek magia) "bierze" coś w zamian;
♦ Kiedy trzeba robi dobrą minę do złej gry. Nie powiedział od razu przyjaciołom, że Nergal wymknął się z jego władzy. Nie powiedział bo prawdopodobnie liczył na to, że jeszcze uda mu się odzyskać panowanie nad całą sytuacją.
♦ Za młodu uwielbiał zespół "Sex Pistols", uwielbienie pozostało do tej pory, co uwielbia podkreślać podczas rozmów z barmanami, kiedy już jest w stanie nieco wskazującym;
♦ Wygląda jak kopia Stinga w młodszej i przystojniejszej wersji;
♦ Nie posiada swojego telefonu, kiedy chce do kogoś zadzwonić to najczęściej pożycza czyjś;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz