Gatunek: fantasy, dramat
Świat może być współczesny i bardzo podobny do obecnego, ale jest jeden problem - każde dzieło sztuki jest magiczne, do tego im piękniejsze/bardziej klasyczne/starsze, tym większa jest jego moc i niestety nie zawsze wiadomo, jak owa moc się będzie objawiać. Dzieła sztuki działają podobnie do promieniotwórczych przedmiotów - powodują przeróżne choroby u zwykłych ludzi i nie zawsze łatwo jest zlokalizować przyczynę. Z obawy przed chaosem, który może to wywołać, wszystkie dzieła sztuki są zamknięte na cztery spusty w muzeach - nie są to jednak miejsca, w których można te dzieła podziwiać, tylko supernowoczesne "sejfy" mające za zadanie nie dopuścić do tego, by sztuka dostała się w niepowołane ręce.
Archeolodzy to specjalnie wyszkoleni ludzie, którzy podejmują się karkołomnego zadania odszukania zaginionych dzieł sztuki i bezpiecznym przetransportowaniem ich do muzeów. Ponieważ coś takiego jest niebezpieczne, Archeolodzy są w dużej mierze żołnierzami, a nie naukowcami, większość z nich przechodzi też szkolenie uodparniające ich na działanie sztuki.
Żeby świat nie był smutny, to istnieją Rzemieślnicy, którzy potrafią tworzyć muzykę, obrazy, rzeźby itp, ale nie mają one tego "czegoś", co nadaje im magię. Ich dzieła po prostu cieszą oczy czy uszy, nic więcej.
Artyści dla odmiany potrafią tworzyć dzieła sztuki, jednak nie potrafią tego do końca kontrolować, sami są często nieświadomi swoich umiejętności. Sam akt kreacji odbywa się często w transie, do tego w miarę oddawania się swojej pasji Artyści zaczynają powoli popadać w szaleństwo i stają się dziwaczni, a potem niebezpieczni, dlatego rząd stara się takich ludzi jak najszybciej wyłapać. Potem nie wiadomo, co się z nimi dzieje.
- A i B są przyjaciółmi od dłuższego czasu. W pewnym momencie A odkrywa, że przez noc w jego domu pojawiają się obrazy, rzeźby, wiersze lub kartki z nutami, nie przypomina sobie jednak, żeby to on je tworzył.
- A mieszka sam.
- A i B są współlokatorami. B jeszcze niczego nie wie.
- B wie, ale jest przekonany, że to on jest autorem. Obawy i wyrzuty sumienia skłaniają go do zgłoszenia tego incydentu.
- A i B są Archeologami - pracują analogicznie do policji, jednak ich zadaniem jest wyłapywanie będących zagrożeniem dla społeczeństwa Artystów. Czyli wszystkich Artystów.
- Po jednej z bardziej niebezpiecznych akcji A zaczyna się dziwnie zachowywać. B obawia się, że A mógł zostać skażony sztuką, jednak boi się zająć jakkolwiek sprawą.
- Zatrzymany Artysta okazuje się być kimś bardzo bliskim dla A (matka, syn, żona, brat itp.). W przypływie emocji A błaga B, by ten jeden raz puścić Artystę wolno, zaś B zgadza się. Obaj nie wiedzą jeszcze, jak olbrzymie komplikacje to wkrótce wywoła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz