30 grudnia 2014

10. Silver lining

Gatunek: sf
Myślisz, że masz pecha w życiu? Na pewno nie takiego, jak postać A. Rodzina będąca książkową definicja patologii, do tego skrajne ubóstwo i kiepskie towarzystwo sprawiło, że z roku na rok A staczał się coraz niżej. Alkohol, narkotyki, przemoc... W pewnym momencie A znalazł się na ulicy, pobity i skacowany, nie mając nic ponad własne ubrania i zapalniczkę w kieszeni.
Właśnie wtedy pojawiła się postać B. Będąca kompletną antytezą A, postanawia pomóc i jakoś udaje jej się go odratować. Okazuje się, że pomimo różnic A i B dobrze się dogadują, zaś B zawsze pojawia się, by wyciągnąć A z przeróżnych kłopotów. Szczęście zdaje się znowu uśmiechać do A, gdy powoli, krok po kroku zaczyna on wychodzić na prostą. Wszystko dzięki nieustannej pomocy postaci B, prawdziwego anioła, który z jakiejś przyczyny zszedł na ziemię i postanowił pomóc A. Całość układa się bardzo dobrze, aż do czasu, gdy B ulega wypadkowi na oczach A. Mimo ciężkich obrażeń rany nie krwawią, tylko leci z nich dziwny, przejrzysty płyn. Do tego przez rozdartą skórę widać cienkie kabelki i metalowe elementy...
Okazuje się, że B jest androidem, częścią eksperymentalnego rządowego programu mającego na celu resocjalizację delikwentów w rodzaju A i zrobienie z nich produktywnych obywateli. Jak zareaguje na to A? Co się stanie, gdy B zostanie przydzielona do kogoś innego, bo nie jest mu już potrzebna?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz