GG: 54804318Mail: anonimowa.owca.podbija.ziemie@gmail.com
Od ogółu do szczegółu
Czuję się jak na
rozmowie kwalifikacyjnej, kiedy przyszły pracodawca prosi o kilka słów na mój
temat. Więc tak jak u niego zacznę od początku- trochę konkretów trochę lania
wody. W blogowaniu miałam roczną przerwę. Wcześniej ukrywałam się pod wieloma
nickami, większości z nich już nawet nie pamiętam. Moją karierę można podsumować
w kilku zdaniach, ale to może, kiedy indziej. Udało mi się zaliczyć ponad
trzydzieści blogów o różnorakiej tematyce, jednak wśród tych zalicza się
zaledwie dziesięć, na których bytowałam dłużej niż dwa miesiące. Podobno jestem
wybredna, bo przecież, kto bogatemu zabroni? Mam za sobą wiele wątków, i wiele
wykorzystanych pomysłów, a że nie lubię się powtarzać to już inna kwestia.
Oryginalność przede wszystkim. Ostatnimi czasy mam mało czasu ale zazwyczaj
znajduję czas dwa razy w tygodniu by odpisać, a
o dłuższych przerwach staram się informować na bieżąco. Tyle z
ciekawostek. Pora przejść do konkretów.
Gatunek
Nie
mam zbyt wysokich wymagań. Jestem fanką wszelakich romansów z nutką magii oraz szczyptą
akcji. Średniowiecze to mój żywioł: zamki, saksy, miecze i wszystko to, czego
nie ma teraz. Wątkiem z dramatem też nie pogardzę. Horrory to nie moja bajka, z
kryminałami też mam problem. Jeśli chodzi o tematy historyczne- Anglia za
czasów Tudorów i jeszcze przed nimi kawałek rządów Elżbiety I. Sci-fi: osadzone
w uniwersum „Gwiezdnych wojen”. Rzekomo słabość do Anakina odziedziczyłam po siostrze. Erotyka
też wchodzi w grę. Fantastyka też mile widziana, a nawet mocno pożądana (potrzebuję jakiejś odskoczni od rzeczywistości, bo inaczej ze świruję).
Uniwersum
Tu mogłabym się
rozdrabniać bez końca, więc sobie daruję. O uniwersum można się śmiało pytać.
Postacie
Panie, panie i
jeszcze raz panie. Wcielanie się w mężczyzn mi nie wychodzi. Cztery wątki na
cztery prowadzone przeze mnie z męskiej perspektywy zakończyły się totalną klapą,
i może przez to się do nich zraziłam. Kobiety w każdym wieku, zazwyczaj nieco pyskate
i odważne, ale jednocześnie nieco niedowartościowane i skryte. Lubię eksperymentować,
więc mogę stworzyć postać na potrzeby wątku. Jednego tylko odmawiam- słodkich
idiotek. Takim dziewojom mówię stanowcze nie.
Wątki
Lubię pisać nieco
więcej, jednak bywają takie dni, gdy wystukiwanie kolejnych liter idzie mi
niesamowicie opornie. Zazwyczaj staram się zamknąć w 350-600 słowach. Jak już wcześniej
wspominałam lubię oryginalne wątki, zawiłe powiązania ustalone przed rozpoczęciem
samego wątku. Wolę mieć jasną sytuację, aby potem uniknąć nieporozumień. Nie jestem
polonistką, mam ścisły umysł i zdarza się, iż moje wypociny wydają się komuś
śmieszne- cóż taki mam styl. Nie umiem lać wody, zazwyczaj staram się być
konkretna.
̶ ̶ ̶ ̶̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶̶ ̶ ̶ ̶ ̶̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶ ̶
Cierpliwość jest cnotą, dlatego wszystkim, którzy przeczytali ten bełkot w całości gratuluję. Mam nadzieję, że uda mi się tu stworzyć swój wątek życia. Na klawiaturze nie działa mi literka "p", więc proszę o wyrozumiałość, gdy gdzieś mi umknie. Błędy też robię, gdyż jestem człowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce. Bawmy się razem!
Uwielbiam za gifa x mialird <3
OdpowiedzUsuńTen brak litery "p" na klawiaturze to powoli twój znak charakterystyczny :D Skoro obie jesteśmy wybredne, to może akurat nawzajem się literacko zadowolimy. Od razu zachęcam do zerknięcia do zakładki z moimi pomysłami, może znajdziesz coś ciekawego, co ci się spodoba :)
OdpowiedzUsuńWitam! : )
OdpowiedzUsuńCześć, cześć!
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, iż ze względu na płeć prowadzonych przez nas postaci, nie uda nam się stworzyć wątku, ale witam serdecznie u nas, dobrej zabawy życzę, dużo, dużo weny i wątków, najlepiej tych wymarzonych :)
OdpowiedzUsuńCześć, zapraszam do mnie, gdyby naszła taka ochota.
OdpowiedzUsuńŚwietny gif <3
Po <3 Och, jedna z moich ulubionych bajek ostatnich lat!
OdpowiedzUsuńWitam! Wydaje mi się, że tu z wątkiem może być problem, dlatego życzę ci jedynie dobrej zabawy i jak najdłuższego pobytu tutaj.
ĆPAM ANAKINA! <3 <3 <3 Może by wąteczek? :D
OdpowiedzUsuńJeżeli chcesz jakiś fantastyczny lub gwiezdnowojenny romans to zapraszam do mnie, na bank coś wykombinujemy :)
OdpowiedzUsuńJestem jak najbardziej za <3
OdpowiedzUsuńW takim razie będziesz musiała poczekać parę dni, aż uzupełnię zakładkę z pomysłami, bo aktualnie nie mam kompletnie żadnych pomysłów. No chyba, że ty masz jakieś propozycje ;)
OdpowiedzUsuńCo jak co ale tą bajkę znam na pamięć. Tak samo jak nowe szaty króla :D
OdpowiedzUsuńHej, hej, hej! Witaj na blogu :) Bardzo mi miło cię przywitać, strasznie podoba mi się twoja karta autora - konkretna i wypełniona informacjami. Pragnę życzyć ci dużo fajnych bohaterów i ciekawych wątków (zwłaszcza historycznych), by ci się tu dobrze pisało i byś spędzała miło czas :)
OdpowiedzUsuńChyba ze swojej strony niewiele zaproponuje, bo romanse i historia to nie moja działka, ale mam nadzieję, że ktoś tutaj zaraz zarzuci się świetnymi pomysłami :) Jakbyś jednak miała jakiś wolny czas to uderzaj śmiało pod kartę - coś wymyślimy!
Jeżeli chodzi o Star Wars to dla mnie nigdy za mało :P. Myślałam o jakimś zakazanym romansie np. pomiędzy dwoma jedi lub jedi i kim z zewnątrz. Najlepiej dopiero rodzące się uczucie, sprzeczne emocje itp itd :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że to mogliby być tacy przyjaciele od dziecka, co jako młodziki byli w jednej grupie, a potem jeszcze od czasu do czasu też spotykali i razem szkolili. Może być, ze teraz od dłuższego czasu się nie widzieli, a tu nagle rada wysyła ich razem na misję lub ich niby osobne misje się w którymś momencie krzyżują.
OdpowiedzUsuńMi chodzi po głowie pan koło 30, raczej ciepły typ, mam nadzieję, że będzie ci pasował.
I jeszcze jedno pytanie, jakie czasy ci pasują? Pytam, bo ja siedzę w tym na tyle głęboko, że odnajdę się praktycznie w każdych, więc wolę się pytać, aby nie narzucać komuś okresu którego nie zna :P
Ja się ani trochę nie gniewam ; ) Kurde, zaproponowałabym w takim razie wątek, ale boję się, że nie wyrobię ze wszystkimi... ale jak się przekonam, że dam radę, to na pewno jeszcze się zgłoszę, będę mogłaaaa? <3
OdpowiedzUsuńWojny klonów mi pasują, dużo możliwości na przeróżne misje i zadania do wątków. To jak, tworzymy karty i coś kombinujemy, czy chcesz jeszcze coś ustalić?
OdpowiedzUsuńPrzepraszam Cię bardzo, że tak zniknęłam, jednak ostatnio prawie nie mam wolnego czasu. Zgłosiłam tu urlop i obiecuję, że jeśli ciągle będziesz chętna możemy zacząć ten wątek, ale dopiero po świętach.
OdpowiedzUsuńOjeju, ten gif z Kung-fu pandą mnie rozbroił, przysięgam!
OdpowiedzUsuńJak kusząca to może ulegniesz? ^ ^
Cześć. :) Ja już od jakiegoś czasu głowię się czy oglądać kolejny sezon serialu i psuć sobie frajdę z książki, czy olać oczekiwanie na książkę i obejrzeć serial normalnie. :) Na wątek z Gry o Tron piszę się jak najbardziej. Masz jakiś konkretny pomysł, czy klecimy coś razem?
OdpowiedzUsuńCześć. Nie miałabym nic przeciwko wątkowi, jednak zamykam na razie prowadzenie panów. Mam już trzech, a początkowo w karcie napisałam, że "prowadzę tylko panie". Chciałabym przynajmniej zachować jakąś równowagę pomiędzy panami i panami, a na razie się na to nie zapowiada. Mam trzech panów. Wybacz.
OdpowiedzUsuńOjej, nie musisz żebrać o współpracę :) Jest mi bardzo miło, że napisałaś akurat pod moją kartą. Z miłą chęcią stworzę coś z tobą, tylko jeszcze muszę się wygrzebać z odpisami nim stworzę postać - nie chce zawieść autorów z którymi już piszę.
OdpowiedzUsuńAle oczywiście róbmy coś, róbmy :) Na co masz ochotę? Może jakieś fantasy?
Jaki wątek ci się marzy najbardziej?
Przepraszam za zniknięcie :/ Jeśli nadal aktualne to z chęcią zajęłabym się miłością ponad stan, albo ogólnie zakazaną miłością czy też Huncwotami :D
OdpowiedzUsuńOj to właśnie chciałam przeczytać!:D hmmm... Co powiesz byśmy stworzyły bohaterów należących do dwóch odrębnych gildii zlodziejskich w jakimś randomowym mieście fantasy? Rywalizowaliby ze sobą, ale pojawienie się trzeciej, groźnej gildii zmusiloby liderów do zawiązania kruchego sojuszu, a naszych bohaterów do współpracy i rozgryzienia tajemniczej gildii. Co ty na to?
OdpowiedzUsuńTo jakiś początek już mamy, to zawsze coś :D W takim razie... Tworzymy bohaterów? Proszę daj mi troszkę czasu z moim, postaram się dzisiaj, ale jeszcze zrobię odpisy :)
OdpowiedzUsuńStworzyłam kartę :D
OdpowiedzUsuńhttp://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/1970/01/kp-davamros.html
Hej! Piękny gif :)
OdpowiedzUsuńTo może bardziej Cię skuszę jak Ci szepnę słówko o tym jakbym widziała ten wątek...
Przyznam, że po części zainspirowała mnie prawdziwa historia jednego z podejrzanych o bycie Rozrpuwaczem - Kłosińskiego. Jego żona ponoć zeznawała na policji, że był agresywny, wychodził nocami, wracał pokrwawiony, a kiedyś podczas kłótni omal nie poderżnął jej gardła. Pomyślałam, że ciekawie byłoby stworzyć coś opartego na relacji bliskich sobie osób i stopniowym kojarzeniu, że coś jest nie tak. Myślałam by postacie znały się od dziecka, przyjaźniły, może nawet byłoby między nimi jakieś uczucie. Oboje wychowaliby się i żyli w Whitechapel, więc i w koszmarnej biedzie, każde chwytałoby się różnych zajęć. Dziewczyna mogłaby ostatecznie skończyć na ulicy (lub dopiero to rozważać) co w nim jedynie podsycałoby obsesyjną nienawiść do prostytutek. Mam chęć właśnie na mały wątek psychologiczny odnośnie motywów tych zbrodni i całej tej wrogości. Z drugiej strony chciałabym też by ona zaczęła stopniowo dostrzegać, że z jej przyjacielem jest coś nie tak, a w końcu kojarząc fakty mogłaby nawet rozgryźć co się dzieje. I też drugi wątek psychologiczny - co zrobić by wyplątać się z tej relacji i jednocześnie nie dać niczego po sobie poznać, bo inaczej skończy się z poderżniętym gardłem. Co myślisz? Wystarczająco kuszący pomysł? Jeśli tak to koniecznie zapraszam. :D
Witaj. Jaki to watek by cie innteresowal?
OdpowiedzUsuńHej, hej - wszystko u ciebie w porządku? :) Zmartwiłam się, że może coś się stało, bo nie piszesz. Niemniej jednak nie śpiesz się z odpisem - ja poczekam, chciałam po prostu spytać, czy wszystko u ciebie w porządku :)
OdpowiedzUsuń