Prezes rodzinne firmy i kolejna asystentka. On zgubił już rachubę, która z kolei, ponieważ przewinęło się ich naprawdę wiele. Szybko je zwalniał. Był perfekcjonistą i nigdy ich nie oszczędzał. Nie tolerował pomyłek i błędów. Jedne odchodziły same, ponieważ nie mogły znieść już jego wygórowanych oczekiwań, narzekań i wiecznego stresu. Inne zwolnił sam, ponieważ zrobiły coś co mu się nie spodobało; zapomniały o spotkaniu, przyniosły skurczony garnitur z pracy, wylały kawę i tego typu rzeczy. Chętnych na stanowisko jego asystentki jest już coraz mniej, aż wreszcie pojawia się ona. Zdeterminowana, by dostać pracę, bez względu na opinię. Nikt nie wie jednak, że ma ukryty motyw. Zna prezesa i łączy ich pewna ważna sprawa. Dziecko, o którym on nie wie. W liceum była w nim szaleńczo zakochana, on zaliczał dziewczyny jedna po drugiej i przez jedną noc skupił się wyłącznie na niej. To była końcówka liceum. Sądziła, że również poczuł coś niezwykłego, ale następnego dnia w szkole, nie zwracał na nią uwagi. Dla niej to była wyjątkowa noc, dla niego kolejna chwila zapomnienia. Złamał jej serce, a kilka tygodni później dowiedziała się, że jest w ciąży. Wyjechała z kraju, a słuch po niej zaginął. Teraz wróciła zdeterminowana, chcąc wprowadzić ojca do świata swojego dziecka i pokazać mu, iż w życiu liczy się coś więcej.
Dziewczyna jest świadkiem zabójstwa swojej przyjaciółki i wtedy po raz pierwszy ujawniają się jej moce. Nie wie, że od lat była poszukiwana przez wojsko, po tym, jak jej biologicznym rodzicom udało się zbiec i ukryć córkę, by oszczędzić jej życia w zamknięciu, opartego na szkoleniach i testach, które miałyby z niej uczynić broń w rękach władz. Chłopak, który dla nich pracuje i który także jest odmieńcem, zostaje wysłany, by ją pojmać. Może on z nimi współpracować, ponieważ przetrzymują jego rodzinę albo na przykład, dzięki temu, ma możliwość w miarę normalnie żyć. Szczegóły do ustalenia. Sprawy się komplikują, a o dziewczynie dowiadują się Podziemni, ci, którzy z kolei handlują nadprzyrodzonymi i nieustannie walczą z rządem. Jednak, czy aby na pewno są tak źli? Pomysł jest do rozwinięcia, mam kilka pomysłów, ale wolałabym ustalić je z potencjalnym współautorem.
Szalona noc w Las Vegas, każdy kiedyś taką przeżył. Ona chciała podróżować, wyrwać się z małego miasteczka i zobaczyć jak największy kawałek świata. Miasto hazardu było jedynie krótkim przystankiem na jej wędrownej mapie. On był właścicielem firmy, skupiającym się na pracy i unikającym zobowiązań. Spotkali się na wieczorze kawalerskim. Ona za sprawą chwilowego porywu, zatrudniła się tam na chwilę jako tancerka. Od chwili, gdy na siebie spojrzeli, coś ich do siebie ciągnęło. Krótka rozmowa, zapewnienie, iż jutro już jej tutaj nie będzie i zapewne nigdy ponownie się nie spotkają, wystarczyło. Pojechali do niego i spędzili razem upojną noc. Na drugi dzień już jej nie było. Moment uniesienia stał się tylko gorącym wspomnieniem, do którego oboje mogli wracać w myślach. Niestety, każda decyzja niesie za sobą jakieś konsekwencje. Cztery miesiące później ona ponownie staje pod jego drzwiami, tuż po tym, jak rodzice wyrzucili ją z domu, gdy dowiedzieli się, że ich najmłodsza córka jest w ciąży.
Mijają się na szkolnych korytarzach. Ona nieśmiała dziewczyna, która otwiera się jedynie na zajęciach gimnastycznych. On szkolna gwiazda i miastowy podrywacz. Nic ich nie łączy. Poza jednym. Pewnego razu spotykają się we śnie i od tamtego wieczoru, dzieje się to regularnie. Sądzą jednak, że są to tylko sny, nie wiedząc, że oboje śnią o tym samym, tak naprawdę spotykając się w swoich umysłach. Nie jest to jednak sprawką magii, a technologii. Dokładniej mówiąc, czipu, który wszczepili im lekarze w szpitalu, za sprawą tajnego projektu. Teraz oboje będą musieli się zjednoczyć, ponieważ w przeciwnym razie staną się jedynie obiektem badań.
Płeć postaci można zmienić. |
Luźne zarysy
Wątek z motywem romansu. Mianowicie chodzi mi po głowie mężczyzna z paroletnim małżeńskim stażem i kobieta, asystentka, przyjaciółka, przypadkowa kompanka... Możliwości jest wiele. W każdym bądź razie pojawia się między nimi iskra, która jest zapalnikiem dalszej rodzącej się pomiędzy nimi relacji. Mogą się w sobie zakochać albo ona po prostu będzie jedynie wierzyć w jego liczne kłamstwa, a gdy dotrze do niej, że mężczyzna nie zamierza odejść od żony, zacznie go prześladować. Można zamienić to w romansidło albo w jakiś dziwny kryminał. Opcji jest wiele, z chęcią wysłucham różnych propozycji.
Ostatnio chodzi za mną coś w tematach post-apo. Jakaś katastrofa, skuszę się nawet na świat zombie, jeśli ktoś będzie chciał spróbować. Może jakiś świat zaczerpnięty z The 100, ale bez postaci kanonicznych, własna historia. Klany, tragedie, walka o przetrwanie, o przywództwo...
Spróbowałabym chętnie czegoś w półświatku. Podziemne walki, nielegalne interesy. Jakaś mafia, walki gangów, szeroko pojęte przestępstwa. W tym temacie można naprawdę wiele wymyślić i pokombinować. Świta mi kilka zalążków, może ktoś także będzie miał jakiś pomysł. Jestem jak najbardziej otwarta.
Elfy i tym podobne istoty to nie moja bajka, ale chciałabym poprowadzić wątek o zwaśnionych rodach, tylko bardziej po swojemu. Bardziej... realnie. Nie jest to może idealne określenie, ale nic lepszego nie przychodzi mi teraz do głowy. Chodzi za mną pomysł o władcach żywiołów, nie musi być ich czterech, można coś pozmieniać. W każdym razie chciałabym stworzyć świat oparty na takich zasadach.
Marzy mi się umiejscowienie akcji na studiach i z pewnością chciałabym w to wplątać różne studenckie bractwa, imprezy z rozwodnionym piwem, kółka naukowe i tego typu rzeczy. Coś prostego może nawet banalnego, czego dawno nie prowadziłam, a z chęcią do tego powrócę. Oczywiście trzeba w to wpleść jakąś historię, relacja oparta na nienawiści, coś związanego z zakładem, możliwości jest multum... Jestem jak najbardziej otwarta na propozycje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz