1 października 2018

[KP]

Marry Asdown
Kaskada włosów przysłania jej chmurne spojrzenie którym wodzi po zebranych przed sobą ludziach. Mężczyźni choć wyżsi i więksi  usuwają się z jej drogi. Tylko przez nazwisko i postać brata która ciągnie się za nią niczym cień. Tak sobie to tłumaczyła za każdym razem gdy szła z nim i  ojcem na spotkanie Clave oraz kiedy pojawiała się na Sali ćwiczeń w instytucie. Stworzono wokół niej bańkę przez co ciężko jej nawiązać jakąkolwiek nową znajomość. Może dlatego nie udało jej się znaleźć znajomych. Żyje pod kloszem, choć coraz częściej udaje jej się z niego umykać. W większości dzieje się to, gdy w pobliżu nie ma jej apodyktycznego ojca. Dopiero od niedawna udaje jej się brać udział w misjach, za co za każdym razem dziękuje szefowi instytutu, wysyłając mu bombonierki czekolady. Stara się zrozumieć każdego, lecz wpajana jej wiedza i poglądy rodziców spaczyły ją an tyle, że przyjęcie innego zdania sprawia jej ogromną trudność, co dodatkowo ją frustruje. I pokazuje pazurki. A ma zdecydowanie za długie.

Wątek z Władca Nocy Łowca Snów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz