Znajoma Nieznajoma
znajomaczynieznajoma@gmail.com
Moje doświadczenie w blogowaniu opiera się głównie na wątkach indywidualnych prowadzonych przez email. W międzyczasie pojawiło się kilka blogów. Postanowiłam spróbować tutaj i mam nadzieję, że uda mi się poprowadzić kilka wątków. Jeśli ktoś kojarzy moje zdjęcie w tle bądź nick to już go kocham. Zdaję sobie sprawę z tego, że moja karta może nie być zbyt interesująca. Na studiach za tzw. "twarzowe" zawsze mam pod górkę, dlatego mam nadzieję, że tu pójdzie mi lepiej.
Prowadzę jedynie kobiety, wiek, rasa czy orientacja nie gra dla mnie roli. Jeśli chodzi o charakter jestem w stanie stworzyć przeróżne bohaterki, które często ewoluują w trakcie wątku. Nie ukrywam, że najlepiej czuję się w obyczajówkach lecz jestem w stanie poprowadzić wątek zahaczając o fantastykę itp. Musi mnie coś zainteresować. Nie ukrywam, że marzy mi się jakiś romansik, w końcu jestem kobietą a my ponoć lubimy takie rzeczy. Nie jest to jednak priorytet. Ostatnio książki poszły nieco w odstawkę a ich miejsce zajął Netlix co daje pewne pole manewru. Myślę, że najwyższa pora podać kilka pomysłów z mojej strony. Marzy mi się wątek podobny do The End of the Fucking World, You ( tak mam słabość Dana z Plotkary), Titans, How to get Away From Murder i wiele wiele innych jeśli chodzi o produkcje Netflixa. Nie pogardzę dobrym romansem z dużą różnicą wieku, ciążą wśród nastoletniej pary, wątkiem z chorobą nowotworową w tle.
Jak to się mówi "każda potwora znajdzie swojego amatora" także czekam.
Jak to się mówi "każda potwora znajdzie swojego amatora" także czekam.
Cześć!
OdpowiedzUsuńOglądałam Titans...
PS. Wątków i weny życzę :D
A to jeszcze trzeba się zdecydować na jedno :P
OdpowiedzUsuńCześć.
W takim razie 3 pomysł w opcji damsko-męskiej. Proponuję realia amerykańskie albo australijskie, gdzieś gdzie jest ciepło, oraz sredniozamozny status rodzin bohaterów. Reszta według upodobań.
OdpowiedzUsuńDałam tam kategorie "szkolne życie" więc albo 16-18 albo początek college'u
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZłe konto :/ mnie bardziej odpowiadają wątki szkolne :)
UsuńCześć! Witam serdecznie w gronie autorów na blogu. W związku z tym życzę przede wszystkim owocnych realizacji wątkowych marzeń, a co za tym idzie — stworzenia jak najbardziej niezapomnianych historii.
OdpowiedzUsuńHm, z zaproszenia mogłabym skorzystać, choć najprawdopodobniej dopiero po dziesiątym, zważywszy na to, że mam jeszcze pewne znaczne zaległości. Niemniej w przypadku indywidualnych rozgrywek decyduję się przede wszystkim na wątki jednopłciowe, zwłaszcza gdy w grę wchodzi romans, zatem jeśli chciałabyś spróbować swoich sił w męsko-męskich (te są mi o wiele bliższe) lub wolała damsko-damski, a dysponowała luźnymi koncepcjami, to z chęcią z nimi zapoznam i odezwę, kiedy będę już w miarę panować nad sytuacją.
OdpowiedzUsuńHej hello! Co konkretnie marzyło Ci się z the end of the fucking world? :)
OdpowiedzUsuń/2016/02/kp-scott-butler.html :)
OdpowiedzUsuńHej:). Bardzo dziękuję za miłe słowa powitania. :) Jeśli masz ochotę to ja bardzo chętnie stworzę z Tobą fajną obyczajówkę z chorobą nowotworową czy inną chorobą lub niepełnosprawnością w tle.:) Może coś na podobę „Zanim się pojawiłeś”.
OdpowiedzUsuńChyba że masz jakiś inny pomysł. ;)
To się cieszę ;). Widzę, że prowadzisz tylko panie, więc dla mnie zostaje pan. Pytanie gdzie umiejscowiony wątek, w jakim wieku robimy postaci, jaka relacja ich łączy, a przede wszystkim, które z nich będzie miało nowotwór?
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że mi to bez różnicy w sumie kim będę grała. Chciałabym żeby to było coś w stylu - jesteśmy razem, planujemy wspólną przyszłość, jest pięknie i kolorowo, aż któregoś dnia spada na nas tragedia. Rak jednego z nas powoli zaczyna niszczyć związek. Zachowujemy się jak dzieci we mgle i nie bardzo wiemy, jak poradzić sobie z nową sytuacją. Co myślisz?
OdpowiedzUsuńWeźmy Holandię. Tam jeszcze nie miałam żadnego wątku. :) Hm, tak się zastanawiam czy robimy z nich ludzi bogatych czy raczej średniozamożnych? Jeśli tych drugich to mój pan ( bo jednak chciałabym prowadzić pana) byłby strażakiem i dorabiałby jako hydraulik. :) Byłby dość małomównym człowiekiem, a po tej strasznej informacji pewnie jeszcze bardziej zamknąłby się w sobie.
OdpowiedzUsuńLubię takie wątki i myślę, że coś fajnego może nam z tego wyjść. :) To co? Robimy karty?
OdpowiedzUsuńLeon jest gotowy :) /2017/02/nikt-nie-mowi-ze-bedzie-atwo.html
OdpowiedzUsuńSuper :) To od czego zaczynamy?
OdpowiedzUsuńOkey ;) to jak tylko bardziej się rozbudzę to coś nam zacznę ;) powiedzmy od dnia, w którym Lena będzie już po bardziej specjalistycznych badaniach i dopiero będzie chciała o tym powiedzieć Leonowi. :)
OdpowiedzUsuńWybacz ten poślizg, ale miałam niespodziewanych gości, którzy dopiero wczoraj sobie pojechali. W każdym razie, coś tam nam zaczęłam :)
OdpowiedzUsuńNie ma problemu :) ja i tak mam dzisiaj gorszy dzień :/ niby to dopiero początek, ale mały glut już daje się we znaki :d
OdpowiedzUsuń