TUTAJ JEST
OBRAZEK
ZDJĘCIE
GIF
[ALBO GO NIE MA]
postać
Panie i panowie, aczkolwiek te pierwsze wychodzą mi naturalniej. Piszę długo, skupiam się na postaci i jej przeżyciach, ale chcę spróbować po raz pierwszy pominąć opisy mechanizmów psychicznych i zostawić ciebie, drugi drogi autorze bądź druga droga autorko, w pełnej niepewności co do tego, co moja postać może odpieprzyć. A odpieprzyć pewnie odpieprzy, bo nie lubię postaci z prostym kręgosłupem moralnym czy z odgórnie ustalonymi normami zachowań.
gatunek
Obyczajówki, oryginalne fantasy, post-apo, romanse, historyczne. Lubię tworzyć tło do wątku, więc kilka stron opisu miejsc/wydarzeń/historii/realiów/możliwości pewnie ostatecznie rozpiszemy. Kiedyś spędziłam dwie godziny, budując drzewo genealogiczne jednej postaci, bo musiałam wiedzieć, z której strony genetycznie odziedziczyła swoje zdolności, więc... łapiecie. Mom bzika.
wątek
Długi, męczący i z chęcią trwający kilka miesięcy. Proszę.
Nie odpisuję kilka razy dziennie, bo zwyczajnie nie mam na to czasu, postaram się jednak dać znać każdego dnia, czy uda mi się coś napisać, czy nie. Komunikacja jest dla mnie ważna.
Odpisuję plus-minus tę samą długość, którą dostanę. Wolałabym max pół strony przy regularnym pisaniu (pierwszy tekst pewnie będzie mieć dwie strony), ale więcej niż dziesięć linijek tekstu.
platforma
Discord albo Google Docs, w ostateczności blog. A komunikować się ze mną najłatwiej przez maila: doihavetohaveit@gmail.com.
przeprosiny
Jeśli kiedyś olałam nasz wątek, to przepraszam. Zdarzało mi się i ubolewam nad tym. Poprawiłam się od tamtej pory!
język
Piszę po polsku i po angielsku, ale ostatnimi czasy anglijski wychodzi mi naturalniej.
Cześć!
OdpowiedzUsuńKojarzę Twój nick z blogowego świata ;)
W każdym razie mam nadzieję, że będziesz się tu dobrze bawić i poprowadzisz wymarzone wątki :D
Wciąż się zastanawiam, czy nie chcę spróbować czegoś w klimatach post-apo...
Hej,
OdpowiedzUsuńtrochę nas tutaj mało, jak widać, więc przyszłam znów przywitać :) Witaj ponownie u nas, mam nadzieję, że ktoś w tym skromnym gronie do pisania się znajdzie.
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę coś popisać, to zapraszam :)
Też miałam kiedyś wątek post-apo, ale się urwał zaraz na początku, więc nawet nie miałam okazji się w tym klimacie sprawdzić. Nie ukrywam, że jestem w tym zielona, a jedyne, na czym mogę bazować, to gry: "Days Gone", "The Last of Us", czy coś tam z "The Walking Dead".
OdpowiedzUsuńChciałabym, abyś mi przedstawiła jak wyglądałby obecny świat, tj. technologia, medycyna, transport, domy mieszkalne i tak dalej :D
I skoro mój pan miałby być wolnym strzelcem, to też proszę o wyjaśnienie, jak Ty to widzisz, bo może miałabym mały zarys postaci, ale nie wiem, czy będzie Ci to pasować do koncepcji :)
Aha, i co to znaczy "niewolnika"? ;>
Witam i życzę powodzenie :D
OdpowiedzUsuńOczywiście zapraszam do mnie :D
Ale się rozpisałaś! Szanuję i bardzo doceniam, bo lubię takie szczegóły.
OdpowiedzUsuńGeneralnie wygląda na to, że jest tak, jak sobie wyobrażam i mniej więcej tak, jak to widziałam we wcześniej wspomnianych przeze mnie tytułach. Myślę, że możemy spróbować, jak najbardziej! Od razu jednak uprzedzam (raz jeszcze), że nie jestem w tym dobra (chyba) i jakby co, to zwracaj uwagę :) Możliwe, że w trakcie rozgrywki będę miała więcej pytań, bo najzwyczajniej nie chcę tego spieprzyć.
Jest jeszcze coś, co powinnam wiedzieć, czy wyjdzie to w praniu? Aaa, czy my będziemy się bawić we współczesnym świecie czy wybiegamy nieco w przyszłość? Nie ma to znaczenia dla rozwoju jakiejkolwiek dziedziny życia i świata, ale chciałabym to wiedzieć :)
W jakim wieku mniej więcej robimy nasze postaci? I robimy im romans? ;> (yup, wciąż mam w głowie tego niewolnika, haha :D)
Mój pan mógłby mieć w razie czego jakieś znajomości, skoro jest wolnym strzelcem. Myślę, że zrobię z niego trochę podróżnika, będzie się łapał różnych prac i zadań, trochę jak najemnik (?). Nie pykło mu z frakcją, w której się urodził no i cóż…
Myślę, że chętnie podejmę się takiego wątku opartego na różnicach etnicznych. Miejscem akcji mogłaby być Azja - obszar należący do Himalajów. Chętnie poprowadzę osobę przybywającą z Europy w celu komercyjnego zdobycia jakiegoś szczytu lub kogoś miejscowego, kogo pomocy będzie potrzebować taki przybysz z pierwszego świata. Myślę, że w takich warunkach łatwo będzie wprowadzić element magiczny. Lubię magię w wątkach, ale z żadnym uniwersum nie czuję się 100% komfortowo. Więc jeśli o mnie chodzi, całkowicie fantastyczny świat odpada.
OdpowiedzUsuńProszę, napisz co sądzisz o takim pomyśle :)