szkarada
llebiediewa@gmail.com // discrod i inne bajery też się znajdą
Ogólnie mam brzydką tendencję do znikania, więc jeżeli ktoś mnie z tego zna — przepraszam. W normalnych warunkach blogowych zjadają mnie potem wyrzuty sumienia i koniec końców nie wracam, ale liczę, że tutaj uda nam się w razie czego dogadać; opuszczać postaci i wątków bez zakończenia nie lubię, mimo wszystko. Piszę kiedy mam czas i ochotę, czasami codziennie, czasami raz na tydzień; z długością wypada różnie, ale generalnie staram się dopasowywać. Lubię obyczajówki i względnie spokojne, sielskie życie, bez większych dramatów i przesadnych zwrotów akcji, zwłaszcza w polskich klimatach (albo w ogóle takich bardziej swojskich, gdzie mi tam za jakieś oceany się pchać). Bardziej skomplikowane relacje i inne klimaty też chętnie przyjmę, jeżeli znajdzie się do nich fajna historia i uzasadnienie; generalnie skupiam się głównie na emocjach i innych duperelach, z wartką akcją u mnie cienko, przyznaję się bez bicia. Lżejsze (to jest takie, które mnie nie przytłoczy) fantasy też przyjmę, zwłaszcza autorskie, do tego coś w Hogwartach i okolicach zawsze mnie ucieszy (i tutaj już jakaś akcja może się nawet zdarzyć!); Wiedźmina znam prawie na pamięć, ale trochę się cykam, że nie podołam. Lubię pisać dziewczynami w wieku różnym i chłopakami w wieku głupim, jakoś do dwudziestu paru lat, orientacji wszelakiej jedni i drudzy; lubię romanse, przyjaźnie, nieprzyjaźnie, rywalizacje, relacje rodzinne, dużo rzeczy lubię, trzeba pytać. I wolę się dogadywać na mailu, bo tam jest jakoś tak luźniej i przyjemniej.
Przybywam się przywitać, witaj :) Gdybyś miała chęci na coś z fantastyką (oprócz Hogwartu - na to czuję się przystara), to zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńWitamy :> Jeśli będziesz miała ochotę na coś luźniejszego, zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńW moim przypadku Hogwart nigdy nie był dobry :P Hmmm... Co pomysłów, to mam taki jeden dość luźny - zaświaty :D Nasze postacie mogłyby przeżywać śmierć kliniczną. Trafiłyby do czegoś w rodzaju "poczekalni", gdzie jakoś by się rozstrzygało, co będzie z nimi dalej. Nie jest to dość dobrze obmyślany pomysł, ale chyba dałoby się coś z tego zbudować, jeśli byś chciała. Albo może Ty masz jakiś pomysł? :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry :D
OdpowiedzUsuńMoże wątek? :D
Hej. Mam dość podobnie, potrafię czasem zniknąć. Ale wierzę, że może uda nam się coś stworzyć? Warto zaryzykować :D
OdpowiedzUsuńNie ma problemu :D To rzuć mi parę wskazówek, co Cię interesuje, w czym mogłabyś się odnaleźć, a ja spróbuję to poskładać ;) liv24stamper@gmail.com
OdpowiedzUsuńJa ostatnio nadrabiam karty i wywiało mnie też do Ciebie, hej! Stworzyłabyś mi chłopca w wieku głupim, czy nie wypada o to pytać? ;P
OdpowiedzUsuńNie szkodzi! Zapraszam z otwartymi ramionami ;)
OdpowiedzUsuńNie nakładam na siebie żadnych limitów, bo dysponuję sporą ilością wolnego czasu, a doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że część wątkujących osób wysyła odpisy rzadziej, niż ja mam taką możliwość.
Jeśli tylko masz jakiś pomysł, to możemy pisać.
Cześć, cześć i czołem! Masz może gdzieś tam jakieś miejsce na wątek? Nigdy nie pisałam, a chciałabym spróbować jakiegoś damsko-damskiego romansu. Co Ty na to? Konkretnego pomysłu nie mam i tu liczę na jakąś burzę mózgów :)
OdpowiedzUsuńPrzyszłam poinformować, że odpisu ode mnie można będzie spodziewać się najwcześniej w piątek. Musiałam przysiąść do pracy licencjackiej i sporządzenie bibliografii trochę potrwa, więc wolę uprzedzić, że wątkami zajmę się w weekend ;)
OdpowiedzUsuńBry!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za powitanie (na youtubach mogłabyś się podpisać pierwsza! XD) i przychodzę poinformować, że jestem jak najbardziej za. It's your lucky day, kiddo. <3 Za mną również łazi lekka, damsko-męska historia miłosna. Gdybyś była dalej zainteresowana, po więcej szczegółów zapraszam na maila (podany w KA). Zapewniam dużo fluffu, a i kilka dram też się znajdzie, hah.
Hej! Pewnie, że mam ochotę na wątek, więc aż jestem ciekawa, jakie to tam masz pomysły z tyłu głowy, może coś wykorzystamy ;)
OdpowiedzUsuńCześć, hej! Bardzo chętnie rozpocznę wątek ;) Masz konkretny pomysł na oku czy może ruszyć swoje zapasy?
OdpowiedzUsuń