Mam wrażenie, że nie pisałem z drugim człowiekiem od wieków, zatem musicie mi wybaczyć wszelkie odchyły. Chętnie przyjmę też podpowiedzi i podary.
Jestem tu po raz pierwszy i sama idea bloga bardzo mi się
podoba.
Ale do rzeczy;
Lubię kreować postaci tragikomiczne, dramatyczne i romantyczne.
Wygląd, płeć, orientacja i wiek nie mają dla mnie większego znaczenia. Lubię
charakternych ludzi, których tajemnice można odkrywać z rozkosznych
dreszczykiem emocji. Nie tworzę postaci z nime; nieczęsto je oglądam (nie
licząc dzieł Hayao Miyazakiego, którego szczerze kocham). Znam natomiast wiele
uniwersów filmowych, serialowych, książkowych i zwykle dobrze się w nich czuję.
Lubię tworzyć własne światy i własne historię. Odnajdę się w niemal wszystkich czasach, miejscach i realiach. Chętnie podejmę się wędrówki w świecie z duchami, elfami, mutantami, jak i najbardziej relnym Wiedniu, Dukareszcie, Berlinie czy Londynie.
Nie mam w zwyczaju znikac i porzucać swych współtowarzyszy. Gdybym miał dłuższy problem z odpisem: na pewno poinformuje wszystkich zainteresowanych.
Obiecuję, iż będę się bardzo starał by nie zanudzić nikogo przydługimi opisami, rodem z "Nad niemnem". Moje odpisy, zapewne, często będą długie, ale to nie jest wyznacznik Twojego odpisu. Nic nie narzucam.
Chcesz pogadać poza blogiem? Pisz śmiało: kolekcjoner.grzechow@gmail.com
Cześć! Witaj na blogu :) Trochę tutaj chyba niestety ucichło, cieszę się jednak, że koś postanowił dołączyć. Zajrzyj do mnie, bo mam wrażenie, że może akurat uda nam się dogadać. Nie wiem, czy szukasz czegoś konkretnego? :)
OdpowiedzUsuńOch, to zawsze będzie Wiedźmin, ponieważ nie mogę znaleźć nikogo, kto zostanie ze mną na dłużej, by pisać w tym świecie, a mam postać trubadurki, którą bardzo chciałabym popisać. Ostatnio jednak mocniej siedzę w klimatach sci-fi, czyli Gwiezdne Wojny, Star Trek (chociaż tutaj obejrzałam raptem dwa odcinki trzeciego sezonu tego nowego serialu, a filmy pamiętam jak przez mgłę), Cyberpunk. Bliżej Ci do fantasy czy sci-fi?
OdpowiedzUsuńTo ja po przeczytaniu Twojego komentarza. A tak już serio, to nie bez powodu mam taki nick, a nie inny i chyba wiadomo jakie będzie moje marzenie :D
OdpowiedzUsuńWątek, który zawsze chciałam napisać, a już dwa razy został on porzucony, to relacja między wampirem i wiedźminem z polityczną zagadką Toussaint do rozwiązania w tle. Zawsze pisałam wampirem - zielarką, osadzoną w tym bajkowym mieście i kocham tę postać do tego stopnia, że chyba nigdy nie odpuszczę szukania kogoś, kto będzie chętny napisać za mną ten wątek.
Gotowych postaci mam kilka w świecie wiedźmina i jestem do każdej wymyślić jakiś pomysł w zależności od tego, z kim moja postać wchodziłaby w interakcję. Mam czarodziejkę patriotkę, która dla Temerii zrobi wszystko, mam wyżej wspomnianą wampirzycę zielarkę, mam elfią trubadurkę, która musi szukać dla siebie lepszego miejsca, bo z racji uszu musi się niekiedy ukrywać, mam demona psotnika, a nawet postanowiłam złamać kanon i stworzyć naburmuszoną wiedźminkę. Jestem więc w stanie pisać każdym :)
Hej :)
OdpowiedzUsuńZawstydzony i onieśmielony? To dobry początek :D A więc chcesz być moim dinozaurem? Co do wątku, to może Ty masz jakieś życzenia albo pomysły? Ja chętnie dołożę do nich coś od siebie :)
Oba pomysły zacne i z dużym potencjałem :) Bardziej skłaniałabym się ku pierwszemu, bo nie ma to jak szalony naukowiec :D Od razu tylko wspomnę, że tworzę tylko panie, ale domyślam się, że Ci to nie przeszkadza :) Teraz tylko wypadałoby wymyślić tło i rozdzielić role. Aktualne realia są na tyle inspirujące by może stworzyć jakąś pandemię? Tylko taką, o której mało kto wie. Może coś, co atakuje mózgi? Zmienia osobowość? Czyni ludzi bardziej podatnymi na manipulacje? Np. jakiś nowy pierwiastek, toksyna, która wpływa na strukturę mózgu, jakieś połączenia itd. Oczywiście będzie co najmniej jeden złoczyńca z niecnym celem. Tradycyjnie może być to chęć władzy i wzbogacenia się, bądź uzyskania czegoś nadprzyrodzonego. Nieśmiertelność jest zawsze w cenie :) Nie wiem czy chciałbyś już z początku nakreślić całą sytuację, czy też wolałbyś robić to na bieżąco? I w ogóle może się już zagalopowałam i pomysł jest do bani... To tylko takie luźne założenia, wszystko jest do dopracowania, jeśli chcesz :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten klimat :) Czyli idziemy tu trochę jakby w okultystyczne tematy? Ciekawie, ciekawie... Do czarownic też mam słabość, także wiesz :D A teraz nie wiem czy mam Ci zdradzić co mi się tam w głowie rodzi, czy też zostawić to na wątek? Bo myślę, że relację naszych postaci lepiej zacząć od zera. Oboje mogą chcieć np. tej samej rzeczy, z różnych powodów, a to jak dalej się to potoczy czy któreś z nas kogoś przekabaci na swoją stronę czy też cokolwiek innego, mogłoby wyjść w praniu :) Co Ty na to? Chyba, że wolisz mieć jasny obraz od początku?
OdpowiedzUsuńWidziałam to trochę inaczej. Ze swojej pani zrobiłabym ubogą krewną jakiejś zdziwaczałej, nieobliczalnej bogaczki, która zbytnio nie obnosi się ze swoimi umiejętnościami. Dopiero się ich uczy i zaczyna wykorzystywać. Nie jest to stara wyjadaczka w świecie magików. Raczej nowicjuszka, czasem bardzo lekkomyślna i obracająca się w dość szemranym towarzystwie, które chce głównie wykorzystać pieniądze i kontakty jej krewnej. Wśród nich są też czarodzieje, którym w życiu nie wyszło. Coś tam któremuś mogło przypadkiem wypaść, jakaś podejrzana notatka,którą znalazła i postanowiła mu jej nie oddawać. Mógłby być na niej skład jakiejś mikstury bądź części jakiegoś magicznego przedmiotu - tu możemy wpleść coś z mechaniczną armią, która może miała za zadanie obalenie władzy, wprowadzenie nowych porządków? Notatka mogła należeć do jakieś czarownicy, która właśnie chciała przejąć dowodzenie, wprowadzić rządy czarownic, upokorzyć mężczyzn, którzy zawsze sprowadzali je do parteru i wskazywali ich miejsce? I ogólnie to mogłaby wynająć złodzieje - Twojego Pana, by coś z tej listy jej zdobył, coś wykradł :) Jak się na to wszystko zapatrujesz?
OdpowiedzUsuńA nawet koniecznie musimy wpleść elementy humorystyczne. Bal to świetny pomysł. Może od niego w ogóle zaczniemy? :)
OdpowiedzUsuńTy wybierz gdzie wolisz pisać, mnie to wszystko jedno, byle zacząć jak najszybciej :D Ja bym tam nie robiła kart, a dała same zdjęcie czy gif. Zaczynamy znajomość od zera, postacie nic o sobie nie wiedzą. Wszystko wyszłoby w praniu :) Chyba, że tak nie chcesz, to wtedy mogę wysilić swoje poszarzałe komórki :)
Wybacz, że tak późno. Zaczęłam staż i trochę mam rzeczy do nadrobienia i przypomnienia. Zaraz coś zacznę, a póki co karta:
OdpowiedzUsuńhttps://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2020/12/kp-charlotte-astor.html
Dzień dobry i dziękuję za powitanie! Shrek to moja ulubiona animacja foreva, nie mogło się bez niego obejść. :D
OdpowiedzUsuńJak najbardziej jestem chętna na wspólne pisanie, pytanie tylko: czy masz ochotę na coś konkretnego, jakiś pomysł? Może jakieśwwątkowe marzenie, które mogłabym spełnić? :)
Mnie w oczy rzuciły się te duchy – nigdy nie miałam okazji pisać nic z nimi związanego, czy to w świecie realnym, czy wymyślonym. Także jakbyś był chętny na jakieś polowanie na duchy/odkrywanie tajemnicy nawiedzonego dworu, to jestem jak najbardziej na tak! :D A jak nie to, to na pewno uda nam się wymyślić coś ciekawego. :)