28 stycznia 2018

[KA] Władca Nocy Złodziej Snów

Władca Nocy Złodziej Snów





Postaci:
Piszę wyłącznie panami. Są bardzo różni, w zależności od mojego nastroju, wątku czy pomysłu. Jestem w stanie urzeczywistnić niemal każdy pomysł na bohatera, jednak niezwykle rzadko są to postaci bez skrupułów, litości i uczuć. Nie tworzę też idealnych postaci. Zawsze staram się nadać im pewne cechy, które sprawią, że są interesujący. Moi panowie mogą być zarówno homo jak i heteroseksualni.


Gatunki i Uniwersa:
W skrócie - mogę pisać wszystko.
Wątki obyczajowe, dramaty, psychologiczne, historie patologiczne. Lubię kryminały, historie pełne zbrodni, gangów, dobrych i złych glin. Wątki historyczne czy poza wymiarowe, również przyjmę. Opowieści fantastyczne, Sci-Fi, steampunk, cyberpunk, urbanfantasy, high fantasy, low fantasy, heroic fantasy i wszelkie inne...
Zdarza mi się tworzyć postaci tragiczne, pełne sprzeczności i wewnętrznego bólu. Potrafię wykreować zagubionego i roztrzepanego młodego malarza czy archeologa, tak jak wyniosłego i pewnego siebie gangstera czy wrednego i bezczelnego demona.
Lubie tworzyć własne uniwersa, ale nie gardę też tymi stworzonymi przez innych. Nie gram w zbyt wiele gier, nie oglądam zbyt wielu seriali, więc jedynie to mnie może nieco ograniczać. Jednak to zawsze można nadrobić.


Watki:
Długość odpisu zależy od wątku, czasu i pomysłu. Nikomu nie narzucam długości odpisu, ale bardzo nie lubię kiedy ktoś odpisuje jednym czy dwoma zdaniami, z których nic nie wynika.


j.g.isenhart@gmail.com


Kim jestem?

105 komentarzy:

  1. Hm... Nie wiem czy trzeba mówić cześć, ale i tak powiem. Cześć! Bez zbędnych wstępów, zaproszę do siebie i może uda nam się razem coś stworzyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Możemy, masz jakieś propozycje? :D
    I w ogóle to cieszę się, że nie masz mnie dość xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Ok, możemy zrezygnować z Poirota, zwłaszcza że i tak długo nie ogarnialiśmy tego. Co powiesz na "Wschodzące słońce" i nowoczesne różnice między Japonią a USA? Albo na Assassin's Creed w okresie Renesansu lub rządów Altaïra?

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie skuszę się na wątek :) jeśli nie przeszkadza ci pisanie na mailu to zapraszam czarnykot9624@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się niezmiernie, że wracasz! :D Pewnie, że jestem chętna na nowy wątek, tamten trochę już i tak mi się zapomniał. Coś masz konkretnego na myśli? Dalej fantastyka, czy wskakujeny w nowy nurt?

    OdpowiedzUsuń
  6. No cóż panie Władco, w ogóle foch, że zdradziłeś nasze plany Grażynce xd mało fajne to było wiesz...
    Co do pomysłów z tych wcześniejszych można by było coś wziąć, chyba że może skoro masz ten swój wielki powrót, to chcesz coś koniecznie napisać? Zróbmy coś fajnego, z dużą różnicą wieku, ogólnie z różnicami kulturowymi, itd., itp.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mówisz coś gangsterskiego...albo historycznego i jeszcze proponujesz II wojnę. Ty wiesz jak mnie kupić :D #prostywobsłudzeBociek
    Właściwie to cierpię na taki niedobór wątków historycznych, więc z wielką chęcią przygarnąłbym taką II wojnę.
    Tylko powiedz mi, co byś wolał. Jakąś grę wywiadów? Walki na froncie (karna kompania, albo i nie), czy może takie typowe okupacyjne życie? Czy może partyzanci? Albo...sam już nie wiem co jeszcze można by zaproponować xD
    W razie czegoś to masz mojego maila, to się coś uzgodni :D

    Zawsze też możemy zrobić wątek w stylu Wolfensteina...albo czegoś w tym stylu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ze mną ona jest chętna na wszystko, więc wiesz... wszystko jest możliwe xdd
    dobra musiałeś coś napisać, ale żeby akurat całą prawdę? xd

    co do wątku, dajmy kryminał i faktycznie pełnego entuzjazmu świeżaczka i doświadczonego detektywa :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam kilka pomysłów jeszcze w zakładce, ale jeśli żaden Ci nie pasuje, możemy spróbować wymyślić coś razem. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapraszam do mnie :D może coś razem stworzymy :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz na myśli jakąś taką przygodówkę, czy coś w rodzaju przeklętych miejsc, przedmiotów? Ostatnio ciągnie mnie nieustannie ku jakimś takim mroczniejszym klimatom, trochę szaleństwa, silnych charakterów. Może jacyś badacze, którzy nie zgadzają się ze sobą w pewnych kwestiach naukowych? Albo badacz i jego ochroniarz, nie mający poszanowania do odkrywanych artefaktów, zaginionych ogniw?

    OdpowiedzUsuń
  12. Cześć :) Pomyślałam, że skorzystam z okazji, jaką daje nowa karta autora i zagadam, bo chciałam z tobą znów coś napisać, ale dotąd czas mi nie pozwalał.
    Dawno temu mieliśmy wątek w realiach starożytnego Rzymu, ale nie potrafiłam się wczuć i poprosiłam o jego zakończenie. Teraz przyszła mi do głowy inna koncepcja mojej postaci i gdybyś miał ochotę, chętnie spróbowałabym tamtego wątku jeszcze raz.
    A jeśli nie, to może odnajdziesz się w czymś z mojego pomysłownika?

    Chyba, że jednak masz mnie dość, to przepraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. I to Cię mój drogi ratuje przed całkowitą zagładą :D xd

    Ja sobie pomyślałam, że mogę stworzyć młodziutką panią, zaraz po szkole tak naprawdę, która będzie pełna entuzjazmu do swojej nowej, pierwszej pracy. No, ale że jest kobietą, to raczej wiadomo jak będą ją traktować. Weźmy handel ludźmi, zdecydowanie będzie pasowało xd

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeśli chodzi o mnie mam ochotę na wątek pt. Zielona mila. Mam go opisany w pomysłach. Ale wolę prowadzić mężczyznę wiec możemy wymyślić coś innego :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Jesli chodzi o swotrzenie własnego świata z orkami i elfami to ja jak najbardziej uwielbiam takie wątki :D Nie wiem co wolisz wątek damsko męski czy męsko męski :P Ja w świecie fantasy najlepiej czuję się prowadząc wszelkie elfy, a do tego czarne charaktery :D
    Ale mam parę pomysłów.
    Nie wiem czy wolisz prowadzić ludzi? Elfy czy orki? To już zależy od ciebie.
    Możemy stworzyć elfa, który został pojmany za jakieś morderstwa i wtrącony do lochów gdzie poznaje twoją postać. Może to być ork przesiąknięty złem jak mój elf/elfka albo jakiś prawy rycerz, który chce uratować ukochaną. Razem oczywiście uciekają z lochów, ukrywają się w lasach czy górach, potem razem ruszają na pomoc ten ukochanej czy tam z innych różnych powodów podejmują współpracę. Potem może okazać się ze mój elf w jakiś sposób jest wmieszany w to co spotkało twoją postać.
    Możemy też stworzyć historię jakiejś księżniczki/księcia którego rodzina zostaje wymordowana, a on ucieka przed mordercami. Królestwo wpada w łapy złego władcy, a on/ona znajduje wioskę gdzie uczy się walki u najlepszego wojownika/wojowniczki by potem odzyskać tron i tego typu pierdoły :P
    HP też chętnie napiszę. Mogę wcielić się w rolę jakieś psychicznej wiedźmy, albo mordercę, którego ściga jakiś auror. Mam ostatnio chęć prowadzenia właśnie jakiegoś skazanego na śmierć czy mordercę :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuje za powitanie. Nie wspomniałeś nic o wątku, ale jeśli miałbyś chęć to możemy nad czymś pomyśleć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten pomysł od razu skojarzył mi się z pewnym niemieckim filmem, który oglądała kiedyś moja mama. Zawsze jak ją odwiedzam ma włączony jeden kanał o romansach, gdzie jak łatwo się domyślić, lecą jedynie romanse, większość niemiecka. Raz leciał tam film zawierający właśnie taką historię.
    W każdym bądź razie, wolisz poprowadzić swoją historię czy rozważasz jeszcze, któryś z moich pomysłów? Faktycznie są tam romansidła, chyba to u mnie rodzinne, że takie historie najbardziej do mnie przemawiają. :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Cześć :)
    Cieszę się, że nadal jesteś chętny na wątek! Jeśli chodzi o pomysły, to mam kilka tutaj; i są to naprawdę luźne propozycje. Jeżeli żaden z nich Ci nie odpowiada; nie widzę żadnego problemu, by na ich podstawie stworzyć jeszcze coś innego, czy to wzorując się na jednym z nich, czy mieszając dwa/kilka ze sobą; gdybyś miał na coś podobnego chęć. Wolałbyś pozostać w obyczajówce, czy bardziej skłaniasz się obecnie ku jakiemuś uniwersum? Interesuje Cię konkretny gatunek, czy niekoniecznie? Trudno mi rzucać szczegółowymi pomysłami, gdy nie mam za bardzo nawet zarysu, na czym wolałbyś się oprzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. [Ojej, dzięki, strasznie mi miło :)
    I super, że chcesz coś ze mną napisać.

    Myślałam nad naszym wątkiem i serio kusi mnie ten Rzym, który mieliśmy wcześniej, tylko trochę... bardziej skomplikowany.
    Tzn. moja postać (A) dalej jest Rzymianinem, który walczył gdzieś na północy. W trakcie ich ostatniej bitwy coś poszło bardzo nie tak, został ranny, sporo legionistów zginęło - niby wygrali, ale z takimi stratami, że lepiej nie mówić. W międzyczasie senat podejmuje decyzję o rezygnacji z dalszych walk, a że A jest ranny, to wraca do Rzymu.
    Twoja postać (B) to albo Cilian, którego prowadziłeś wcześniej (fajny w sumie był) albo po prostu ktoś z północy, kto dostał się do niewoli - co do tego, w jakiej sytuacji, miałbyś dowolność, natomiast przydałoby się, żeby wcześniej walczył z Rzymianami w tej bitwie, w której im tak nie poszło. B trafia do jakiegoś Rzymianina, i albo jest tam bardzo źle, albo po prostu liczy, że uda mu się wrócić na północ - w każdym razie ucieka. Kłopot w tym, że prawie wpada w ręce straży. W desperacji ładuje się w jakieś miejsce, może na zaplecze domu A (ucieczka z jakiegoś ślepego zaułka?) i jest w na tyle słabym stanie, że nie bardzo może się stamtąd ruszyć.
    No i tutaj zaczyna się szereg komplikacji, bo "prawowity właściciel" B to ktoś, kogo A szczerze nienawidzi i jest gotowy wykorzystać zbiegłego niewolnika, by go upokorzyć (może mieli jakiś zatarg w przeszłości? może popierają inne stronnictwa polityczne? albo kwestia jakiejś waśni między rodami?). Można byłoby jeszcze do tego dodać, że A jakiś czas temu zobaczył B i jest nim dość mocno zaintrygowany, więc próbował odkupić tego konkretnego niewolnika, ale właściciel odesłał go z kwitkiem (a być może nawet zaczął dręczyć B tak, żeby A to widział).
    Żeby ubarwić, A byłby zamieszany w spisek na życie jednego z senatorów.
    B widziałabym jako kogoś ze stosunkowo mocnym charakterem, kogo trudno byłoby złamać – chyba, że widziałbyś to inaczej, to ja się dostosuję.
    A widziałabym jako faceta z cechami socjopaty, z nieposzlakowaną opinią wśród obywateli rzymskich i fatalną wśród niewolników, których taktowałby gorzej, jak rzeczy.
    Byłoby super, gdyby wyszła z tego trochę chora relacja, gdzie A z jednej strony chce dominować nad B (na co B niekoniecznie chce pozwalać), ale jednocześnie się od niego w jakiś sposób uzależnia.
    Pytanie co o tym sądzisz?]

    OdpowiedzUsuń
  20. Rozbudować można zawsze xddd Co do wieku, to myślę, że moja pani miałaby jakieś 25- 26 lat, młodzinka taka. Pierwsza praca i w ogóle. A że byłaby niczym żywe srebro to jej ekscytacja byłaby jeszcze większa :D USA mi pasuje. Chicago, Waszyngton, czy Nowy Jork?

    OdpowiedzUsuń
  21. http://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2008/02/kp-wy-nie-macie-rozumiec-wy-macie.html

    Moja KP, jakby coś było nie ten teges to krzycz. Sorki, że tak późno, ale miałem niewielkie zawirowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. To może spróbujmy najpierw z takim pseudo-archeologicznym wątkiem? Były najemnik po przejściach, którego jedyną szansą na odkupienie/ucieczkę od najsurowszego wyroku wymiaru sprawiedliwości jest oddanie się dobru społeczeństwa (w tym przypadku ochrona tajnych wykopalisk, a raczej jednego nielicznych z badaczy, mającego do nich dostęp), oraz ekscentryczny naukowiec, który widział już więcej, niż jest w stanie wyobrazić sobie niejeden zwolennik teorii spiskowych i który ciężko dopominał się u władz, aby przydzielono go do większego projektu. Tym projektem mogą być odkryte ruiny jakiegoś miasta, albo świątyni sprzed wielu lat, albo nieprzypominające niczego znanego przedmioty/surowce/świetnie zakonserwowane zwłoki kosmity cokolwiek xD Wszystko oczywiście w ukryciu przed światem zewnętrznym. Nasz naukowiec może niechcący uruchomić jakąś klątwę, odkryć tajemne przejście emanujące złą energią, ściągnąć na ludzkość zagładę, epidemię, a na siebie gniew dusz, obcej rasy whatever i nikt nie będzie mu wierzyć, poza ochroniarzem, który wszystko widział na czy, bo nie odstępował go na krok?

    OdpowiedzUsuń
  23. Proponuję ciebie :D Zacznij nam ładnie :D

    OdpowiedzUsuń
  24. [Chyba możemy tworzyć karty :) Reszta i tak wyjdzie w praniu. W razie czego, nie obawiaj się prowadzać pobocznych i jakiś dodatkowych motywów.]

    OdpowiedzUsuń
  25. No dobrze mój panie i władco ;) karta już jest dodana do moich linków - Annika Rankin :d

    i wcale się nie obrażę jeśli zaczniesz :D czekam więc z niecierpliwością

    OdpowiedzUsuń
  26. To może Tadżykistan? Napięta sytuacja polityczna, praktycznie brak obowiązujących praw człowieka, wszędzie bieda, wyjątkowo gorące lato, prezydent zgadza się na wykopaliska, bo ma za to dobrze płacone (nie wiem, jakich narodowości będą nasze postacie, ale raczej i tak nie będą przyjęci przyjaźnie przez żadnego tubylca). Akcja może dziać się gdzieś w górach Ałajskich (w pobliżu Kotliny Fergańskiej) gdzie uschnięte koryto rzeki odsłoniło jaskinię prowadzącą do wnętrza gór i tajemniczych, niespotykanych wcześniej ruin świątyni, czy czegoś tam nawiedzonego. Co ty na to? A, którą postać preferujesz?

    OdpowiedzUsuń
  27. [Generalnie skończyłam kartę. Ale dziwnie mi to wyszło.
    Zerknij i daj znać, czy coś takiego w ogóle może być.

    http://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2017/09/problem-ze-swiadomoscia-polega-na-tym.html ]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. [A w ogóle, tak orientacyjnie, to co jaki czas możesz odpisywać? *napaliła się na wątek i nie może się doczekać*]

      Usuń
  28. Niestety na chwilę obecną również nic konkretnego mi do głowy z fantastyki nie wpada. Chyba że bierzemy również pod uwagę baśnie i legendy oraz mitologie? To może nam dać więcej pomysłów, jeśli takowa tematyka Cię w ogóle interesuje.
    Wątek Celtycki las jest niezmiennie zajęty. Mamy w planach z jednym z tutejszych współautorów za pewien czas przetworzyć go wątki ;) Możemy, jeśli chcesz, aczkolwiek się nim lekko zainspirować, gdyby zależało Ci na czymś podobnym, acz wolałabym uniknąć identycznego schematu, na ile to możliwe.
    Jeżeli chodzi o to, na co miałabym obecnie ochotę... Cóż, z tych przez Ciebie wymienionych, bardziej przemawia za mną HP; niekanoniczny, jak rozumiem? Czy masz ochotę na jakiś konkretny duet/postaci? Wolisz iść bardziej w romantyczną czy platoniczną relację?
    Z pozostałych, możemy spróbować zawsze coś powiązanego z horrorem, niekoniecznie z Egzorcystą z moich propozycji; może być coś bardziej własnego, pomieszanego z mitologią/legendami. Ewentualnie... jakiś kryminał? Za dużo mamy do wyboru, stąd pewnie nasz problem z decyzją :P

    OdpowiedzUsuń
  29. [Haha, to super, zwłaszcza, że też mam ferie xD

    Co do zaczynania: jeśli masz pomysł, to śmiało zaczynaj (w końcu poniekąd to od Cilliana wszystko się zaczyna), a jeśli nie, to ja coś wykombinuję. W ogóle to gdybyś chciał zacząć, to śmiało wybieraj taki moment historii, który ci pasuje, ja się dostosuję.]

    OdpowiedzUsuń
  30. [Hm, chyba zaczekam, bo i tak muszę jeszcze ogarnąć rejestrację na zajęcia :(]

    OdpowiedzUsuń
  31. Cóż pomysł... ZAJEBISTY :D
    mogliby podróżować przez puszczę natrafiać na różne rasy wioski itd... kiedy by z niej wyszli mogliby dotrzeć do jakiegoś miasteczka gdzie mojego pana zaczepi ktoś kto zleci mu zabójstwo twojego.
    Trochę się bedzie bił z myślami co zrobić...
    Potem zobaczymy :D
    Zaczniemy od dnia kiedy wtrącą twojego pana do lochów i może mój pan jakoś wstawi się za twojego? Bo uzna że wygląda na szlachcica i może mu oferować więcej w zamian za pomoc?

    OdpowiedzUsuń
  32. Możemy zabrać się za KP :D no i kto zaczyna? i czy pasują ci jakieś fan arty na wizerunek czy wolisz realne zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń
  33. Super, bo czaiłam się na ochroniarza :D To zabieramy się za KP? Czy wolisz doprecyzować najpierw, co dokładnie nawiedzonego jest w ruinach i jak nasze postacie będą sobie z tym radzić?

    OdpowiedzUsuń
  34. Te demony, to utukku; upiory edimmu i zwiastuny zarazy Namtaru? Może wątek będzie dążyć do wyeliminowania ich poprzez odtworzenie jakiegoś starego, magicznego rytuału babilońskiego? A resztę będziemy improwizować! :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Oki
    moje KP http://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2018/02/kp-save-me-from-ones-that-haunt-me-in.html

    OdpowiedzUsuń
  36. Rozumiem, że wątek mielibyśmy oprzeć na tej wielkiej, skrywanej tajemnicy. Jaka by ona miała być? Oczywiście, nie musisz zdradzać konkretnie co masz na myśli, ale podać jakąś... kategorię?
    Przepraszam, że odpisuję z opóźnieniem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Bierzemy się za karty! Zaczynaj śmiało ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Wątek archeologiczno-kryminalny, z jakimiś elementami nadprzyrodzonymi brzmi naprawdę świetnie, przyznam aczkolwiek, że bardziej szłabym w tym ostatnim w baśnie i legendy. W końcu wiele z postaci, które znamy z mitów/baśni/legend/innych podań ludowych, miały nadprzyrodzone moce i daleko im było do zwyczajnych ludzi. Można by tutaj właśnie wkręcić element wykopalisk i odnalezionego przypadkiem przedmiotu/grobu/miejsca/inne. Chciałbyś jednak pisać wątek dwójką ludzi, czy człowiekiem oraz bogiem/półbogiem/demonem/inną istotą. Zahaczałoby to wówczas o pomysł Celtycki las, więc pewnie oboje bylibyśmy zadowoleni; nie byłby to bowiem schemat identyczny do tego, który planuję ze współautorem, w interesującej Cię propozycji :)
    Jeśli chodzi o postaci kanoniczne w HP... Na chwilę obecną nikt nie wpada mi do głowy, szczególnie na wątek męsko-męski. Jeśli więc i Tobie nic nie świta, byłyby to bohaterowie autorscy, acz relacje z nieletnimi są przeważnie moim postaciom nie po drodze, chyba że sami są małolatami, a tymi z kolei pisać za bardzo nie potrafię xD Może więc bardziej coś w stylu mentor-uczeń, między dwójką dorosłych, nawet z większą różnicą wieku? Przyznam również, że moim postaciom z reguły daleko do cnotliwych, ale wolałabym nie przesadzać z elementami seksu i wulgaryzmu w wątkach; w końcu nie tylko tym można urozmaicić akcję, relację czy historię :) Bynajmniej nie mówię im jednak 'nie' ;) Dobra, koniec mojego biadolenia...xD Kiepski ze mnie ostatnimi czasy pomysłodawca, niestety :/

    OdpowiedzUsuń
  39. Hejka. Przyszłam tylko przeprosić okropnie za swoje poprzednie zniknięcie, nie wiem nawet, jak się wyjaśnić – kilka dni mi się nie chciało, potem nie miałam czasu, potem samo poszło. Wątpię, czy udałoby mi się wrócić do naszego starego wątku, bo finalnie niezbyt go czułam, chociaż jeszcze miałam nadzieję, że znów wbiję się do tej przyjemności, z jaką pisałam go początkowo.
    W każdym razie należało ci się wyjaśnienie, przepraszam raz jeszcze i miłego pisania. Aczkolwiek jeśli masz rzeczywiście ochotę na kolejny wątek ze mną, tylko już inny, zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  40. Oto karta -> /2000/02/call-me-issue-maker-im-so-ill.html
    Nie rozpisywałam się specjalnie (ok, nie ma żadnych info xD), bo chciałabym przybliżyć mojego pana wraz z rozwojem wątku. Dalej jesteś chętny na rozpoczęcie, czy mam coś naskrobać w wolnej chwili?

    OdpowiedzUsuń
  41. [Hej! Przyszedł mi do głowy dodatkowy pomysł odnośnie naszego wątku i pomyślałam, że zapytam, czy się na coś takiego zgodzisz, zanim zacznę odpisywać. Mianowicie, przyszło mi do głowy, że w trakcie tej bitwy, którą opisujemy, to Astrid mogłaby zranić moją postać. Potem, gdy Rzymianie mimo wielkich strat jednak wygrają bitwę, mogłoby się okazać, że Astrid (i być może jeszcze ktoś z rodziny Cilliana albo po prostu ktoś, kogo znał) wpadł w ręce wroga. Moja postać mogłaby wydać rozkaz, żeby wyciągnąć z nich informację o lokalizacji wioski (wtedy przy większym wsparciu Rzymianie mogliby się teoretycznie "pozbyć problemu"). Jedno ze schwytanych nic by nie powiedziało, więc zostałoby zabite, a drugie by nie wytrzymało i zaczęło mówić. Potem ta osoba albo także by zginęła, albo została niewolnikiem gdzieś na terenach Imperium. Cillian mógłby to widzieć, ale on i ci z jego ludzi, którzy ocaleli, nie mogliby nic zrobić, bo musieliby np. ostrzec ludzi w wiosce, poza tym, byłoby ich za mało.
    Nie wiem, czy ten pomysł ma sens, ale przyszło mi na myśl, że mógłby dodatkowo ubarwić wątek (bo już w Rzymie Cilliana uratowałby człowiek, któremu on poprzysiągł zemstę).
    Co o tym sądzisz?]

    OdpowiedzUsuń
  42. Hej, jakby co, chciałam dać znać, że odpisałam, przepraszam za zniknięcie i że od tej pory planuję odpisywać częściej.

    OdpowiedzUsuń
  43. Cześć, chciałam dać znać, że wyjeżdżam i nie będzie mnie do wtorku. O wątku pamiętam, odpiszę po powrocie.

    OdpowiedzUsuń
  44. Cześć :)
    Jasne; masz jakieś jakiś konkretny pomysł na myśli? W marcu aktualizowałam zakładkę z propozycjami, jednak nie wiem, czy cokolwiek stamtąd by Cię zainteresowało ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Pomysł mi odpowiada, jasne. Acz prędzej zdecydowałabym się na męsko-męski, przy damsko-męskim może wyjść naprawdę różnie; nie będę Ci mydlić oczu.
    Jeżeli chodzi o same postaci, wolałbyś się wcielić w A czy B, tak szczerze? W jakim wieku widzisz mniej/więcej tych bohaterów? Masz jakieś preferencje, co do lokalizacji lub okresu, w którym miałaby się dziać akcja?

    P.S Dla mnie możemy pomieszać wszystkie trzy opcje; Twoją, plus kryminał i coś z elementami nadprzyrodzonymi :) Chciałbyś nawiązać do konkretnego uniwersum (niezależnie od tego, czy postaci miałyby być autorskie), czy wolisz coś własnego?

    OdpowiedzUsuń
  46. OK, czyli coś już mamy postanowione xD Współczesność w pełni mi odpowiada, a co do miejsca, proponuję Francję, Wielką Brytanię, Norwegię/Danię/Szwecję lub któregoś z naszych sąsiadów (Niemcy, Czechy), ewentualnie samą Polskę.
    Ach, widzę, że obojgu nam chodził po głowie B; ale mogę wziąć A, o ile będzie miał jakieś 28-33 lata. Pasowałoby Ci coś podobnego?

    Jeśli chodzi o dodatkowe elementy, wolałabym nadprzyrodzone zdolności i istoty nocy (bardziej skłaniam się ku wilkołakom, albo mniej znanym, lecz nie wampirom, chyba że bliżej byłoby im do Draculi); a Marvel jest mi niestety obcy, szczerze mówiąc, pomijając częściowo Spidermana i poniekąd Iron Mana. Lepiej znane jest mi DC, w postaci Batmana i Wonder Woman.
    Może któryś z naszych panów miałby nadprzyrodzoną moc/magię, które by ukrywał, a drugi byłby istotą nocy lub obaj kwalifikowaliby się pod pierwszy wariant? Jestem również za tym, byśmy pisali w świecie, gdzie takie osoby/istoty żyją raczej w ukryciu lub kamuflują swoje moce; ale by specjalne jednostki rządów i służb, były świadome ich istnienia. Chyba że masz inne propozycje?

    Co do wątku kryminału, jestem jak najbardziej za, ale sądzę, że łatwiej będzie go omówić, gdy już będziemy mieć lepiej przemyślane/opracowane postaci. Skłaniam się jednak już teraz ku temu, by A i B byli brani pod uwagę jako sprawcy; moim zdaniem wyjdzie to ciekawiej, szczególnie jeśli żaden z nich całkiem czysty nie będzie, sekretów im nie będzie brakować i teoretycznie mogli owe zbrodnie popełnić.

    OdpowiedzUsuń
  47. Obie opcje brzmią ciekawie; zarówno, by B był wilkołakiem, jak i miał jakąś moc. Sądzę, że A z kolei, byłby w mniejszym lub większym stopniu fae lub temu podobną istotą, ale 'przyjaźniej' nastawionym do ludzi :P
    Hmm... Masz jakąś konkretną/konkretniejszą lokalizację w Wielkiej Brytanii na myśli? Jeśli nie, postawiłabym na Norwegię. Nasi panowie nie muszą nawet Norwegami być, ale skoro Twój byłby uciekinierem, mogłoby być łatwiej o ukrycie się. Z drugiej strony, w zatłoczonych miastach nietrudno zginąć w tłumie... Ciągnie mnie jednak do nordyckich klimatów w tym wątku, przyznam Ci szczerze :)
    Co do ustaleń, napisz mi proszę, jaki maksymalny wiek widziałbyś dla A w tym wątku, gdyż chociaż postać będzie moja, to koncepcja samej historii wychodzi spod Twojej ręki, i wolę się upewnić. Dodatkowo, chciałbyś omówić, od czego zaczynamy pisanie? Możemy zawsze zaczekać, aż skończymy karty; wówczas pewnie będzie prościej. Przy okazji, rozważałeś już jakiś wizerunek/zdjęcie pod B? Pytam ze względu na relacje i z czystej ciekawości :) Zanim zapomnę, zagadnę Cię jeszcze o jedną sprawę; wątek widzisz jako platoniczny, romantyczny, czy stawiamy na wariant, że wyjdzie nam w praniu?

    OdpowiedzUsuń
  48. Czyli postanowione; stawiamy na Norwegię :) Chodzi Ci po głowie Oslo, czy może inne duże/małe miasto?

    Myślałam, że A ma być młodszy od B, głównie stąd moje pytanie; ale skoro jest Ci to w sumie obojętne, to albo zrobię go w wieku podobnym do B (tutaj myślę kolejno o panach [1], [2], [3]), albo będzie miał 40-45 lat ([1], [2], [3], [4]). Jeśli któryś wariant lub/i wizerunek Ci odpowiada bardziej od pozostałych, nie krępuj się, proszę :P
    Osobiście uważam, że Andy pasowałby na B po tym, co mi o swojej postaci napisałeś :) Ewentualnie, hmm, Louis Garrel lub Nicholas Hoult? Z takiej nordycko-podobnej urody, to przychodzi mi do głowy jedynie Travis Fimmel; jednak sam najlepiej wiesz, jak B mógłby wyglądać :)

    Dziękuję za szczerość i bez obaw, nie mam nic przeciwko romantycznemu wątku między naszymi panami, zapewniam. Myślę, że ciekawym motywem jest, by poznali się wcześniej, nie wiedząc o sobie nawzajem (?) kim są, a przynajmniej A nie wiedziałby, kim jest B. Za bardzo nie przychodzą mi teraz do głowy żadne konkrety... Wolałbyś zacząć od tego, czy jedynie nawiązać do tej sytuacji, a samo pisanie rozpocząć od sytuacji, gdzie A podsłuchuje rozmowę agenta/ki z B?

    Co do tematyki książek A; myślałam, by pisał thrillery psychologiczne z wyraźnym motywem kryminalnym. Do szuflady z kolei, zapewne krótkie serie z bohaterami, będącymi istotami nocy/mającymi jakieś 'moce'. Planowałby je któregoś dnia opublikować, więc zawsze przy owym 'oczyszczeniu' B, możemy mieć dwa w jednym ;) Przeciętny człowiek wziąłby podobne książki za fantastykę lub kryminalny/psychologiczny sci-fi; a wtajemniczeni czytaliby między wierszami, ot co.

    OdpowiedzUsuń
  49. Jejku, szybki jesteś! Zdążyłeś się już wyrobić z kartą, sama nawet nie miałam jeszcze za bardzo kiedy przemyśleć swojej postaci... Logan wyszedł Ci ciekawie i zazdroszczę zdolności treściwego minimalizmu ^^
    Myślę, że postawię na młodszą wersję i wizerunek Mathiasa, więc A będzie mieć nie więcej, jak 33 lata. Jako fae, a przynajmniej potomek fae, nie będzie się musiał martwić o złamanie nosa, nawet w szemranej dzielnicy Oslo, gdyż tym istotom mocy nie brakuje. Sądzę, że na co dzień udawałby człowieka acz, jak to fae, lubiłby się droczyć i manipulować. Natury się podobno w końcu nie oszuka. Słowem, bardzo odpowiada mi Twój pomysł na początek naszego pisania; nawet jeśli motywacja A wynikałaby nie tylko z chęci zdobycia informacji pod książki xD

    OdpowiedzUsuń
  50. Zazdroszczę... Osobiście muszę wyczuć postać już w karcie, w przeciwnym razie prowadzenie jej mi najpewniej nie wyjdzie; a przez to często się w kp rozpiszę, niestety xD

    Tak, sądzę, że taka prowokacja byłaby bardziej w naturze A; jeśli, oczywiście, nie niszczy to całkowicie koncepcji Twojego pomysłu :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Super :)
    I dziękuję za cierpliwość! Mam nadzieję wszystko ogarnąć do przyszłego weekendu; mój promotor nie daje mi na razie żyć :/

    OdpowiedzUsuń
  52. Gratuluję, w takim razie :) Mam nadzieję, że wszelkie nerwy podczas ich pisania, były tego ostatecznie warte xD
    Za 'powodzenia' nie dziękuję, by nie zapeszyć, a gdyby coś odnośnie naszego wątku jeszcze wpadło Ci do głowy, śmiało pisz :]

    OdpowiedzUsuń
  53. Wątku nie proponujesz (w sumie się nie dziwię, z taką ilością kart, szacun), to się nie będę narzucać, więc napiszę tylko: O, Legion, lubię.

    OdpowiedzUsuń
  54. Cześć wysłałem do ciebie maila w pewnej sprawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  55. Nie no, bo jak mnie ktoś tylko wita i o wątki nie pyta (hoho, jaka ze mnie poetka), to zakładam od razu, że wątku zwyczajnie nie chce, przecież nie zawsze trzeba chcieć.
    Na razie już nie będę brała nowych wątków jednak, zostanę przy tych co piszę/ustalam, bo czasu mi ubywa, ale dziękuję za zaproszenie, może uda mi się kiedyś z niego skorzystać jeżeli nadal będzie aktualne :D

    OdpowiedzUsuń
  56. Cześć,
    na wstępie przepraszam, że przez tyle czasu chamsko nie odpisywałam. Głupio mi.
    Chciałam zapytać, czy masz jeszcze ochotę kontynuować nasz wątek? Jeżeli tak, to, daj proszę znać - odpiszę. I zrobię co w mojej mocy, żeby drugi raz nie zniknąć.

    OdpowiedzUsuń
  57. Bez obaw, pamiętam o naszej historii; chęć na nią z pewnością mi nie minęła, i o ile tylko nie masz mnie jeszcze dość, niezmiennie piszę się na tworzenie wspólnego wątku :)

    OdpowiedzUsuń
  58. DoIHaveToExist vel NiegrzecznaStokrotka9 lipca 2018 11:01

    Czeeeść, kochanie <3 Robimy coś?

    OdpowiedzUsuń
  59. NiegrzecznaStokrotka vel. DoIHaveToExist?10 lipca 2018 20:29

    W którym mieliśmy się hajtać? :O Bo pamiętam, że ostatni wątek mieliśmy o Black Mirror! :D
    A nie wiem właśnie. Masz jakieś niespełnione marzenia?

    OdpowiedzUsuń
  60. Chciałam dać znać, że właśnie odpisałam pod kartą Cilliana. I z racji tego, że mam wakacje, jeśli tylko masz czas i chęć, chętnie popiszę w trybie jakichś szybszych odpisów :)

    OdpowiedzUsuń
  61. NiegrzecznaStokrotka vel. DoIHaveToExist?19 lipca 2018 20:56

    Myślałam, myślałam, ale nic nie wymyśliłam :<

    OdpowiedzUsuń
  62. Odpisane, jeżeli życie pozwoli, będę bardziej aktywna.

    OdpowiedzUsuń
  63. Hej, dzięki za zaproszenie. Bardzo bym chciała się na coś skusić, ale boję się, że i tak wzięłam sobie za dużo na głowę i nie wiem jak sobie będę radziła z odpisami. Jeśli nie przeszkadza ci mniejsza regularność i będziemy mieli pomysł to może chętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Mam rozpisane pomysły do zrealizowania pod moją KA. Oczywiście zawsze ich więcej, ale tych nie bałam się przedstawić światu. Pomysł z balkonami powinnam w sumie stamtąd usunąć, bo piszę go już z dwoma autorami, więc odpada z propozycji. Jeśli nie byłbyś zainteresowany pomysłem z willą dla samotnych, o czym nie wspominasz, więc pewnie nie, to może ty miałbyś coś do zaproponowania?
    Piszesz postaciami męskimi i to miło się składa, bo ja wolę paniami, a jakoś przypadkiem namnożyli mi się panowie - wiec myślę, że tym łatwiej się dogadamy.
    A poza ustalaniem - masz moje uznanie za gifa legionowego :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Oba brzmią bardzo przyjemnie, chociaż pierwszy zdecydowanie mniej standardowo. Jestem tylko ciekawa jak widzisz poszukiwania? Uzgodnilibyśmy to z grubsza wcześniej, czy na spontana, improwizujemy i co się wymyśli, to będzie? Chyba wolałabym z początku coś zaplanować, potem moglibyśmy zobaczyć jak to idzie.
    Drugie pytanie, jakaś preferowana postać?

    OdpowiedzUsuń
  66. Akcja na pewno potoczy się sama, ale zacząć bez niczego uzgodnionego na pierwsze odpisy to trochę co innego. Zresztą to twój pomysł, więc wolałam się upewnić jak sobie wyobrażasz te poszukiwania, żeby nie psuć wizji ;)
    Rozmowa w barze najbardziej by mi pasowała, chyba bym jednak nie mieszała do tego dodatkowo przyjaźni z dzieciństwa.
    W takim razie biorę panią pisarkę, KP wstawię pewnie wieczorkiem. Gdzie prowadzimy wątek, pasuje ci Polska?

    OdpowiedzUsuń
  67. Może być Wiedeń. Ja kocham, ale ten na przełomie XIX i XX wieku. Współczesny mniej kojarzę, niech będzie. Cieszę się, że nie żaden anglojęzyczny.
    Coś jeszcze do ustalania?

    OdpowiedzUsuń
  68. Zazdroszczę podróży :)
    Skoro ma być znana i uznana to nie mogę zrobić młódki, wiec pewnie też koło tzrydziestki

    OdpowiedzUsuń
  69. http://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2018/08/kp-zota-adela.html
    Masz tu moją panią, w sumie wypadło mi z głowy podrzucić ci link. Kto zaczyna? Masz ochotę\czas\w ogóle skończone swoje kp?

    OdpowiedzUsuń
  70. Trochę spóźnione ale pewnie, bez pośpiechu, tylko zaczynaj. Wolę kiedy współautor narzuca krok na początku, czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Kochanieńki, maila ci posłałem :D

    OdpowiedzUsuń
  72. Cześć! Co u Ciebie?
    Przepraszam za tak długie milczenie, ale siła wyższa sprawiła, że nie byłam w stanie się przez kilka tygodni w ogóle udzielać na grupowcach, czy też ogólnie, w jakikolwiek sposób w internecie.
    W związku z tym, że minęło niemało czasu, nie wiem nawet, czy nadal jesteś zainteresowany naszym wspólnym pisaniem. Nie będę również Ci obiecywać, że wrócę z dnia na dzień czynnie do pisania, gdyż dopiero wstaję na nogi, więc wolę z Tobą grać w otwarte karty. Chciałbyś nadal próbować, czy też raczej, na razie czekać, czy na tę chwilę sobie odpuszczamy i może kiedyś na nowo spróbujemy?

    OdpowiedzUsuń
  73. Cześć, chciałam przeprosić, że przez tyle czasu nie odpisywałam, i, niestety, poprosić o zakończenie naszego wątku. Nie potrafię się w niego wczuć. Dzięki za te kilkanaście wymienionych komentarzy, to było ciekawe doświadczenie.

    OdpowiedzUsuń
  74. Oczywiście, że mam ochotę :) Z czasem nieco gorzej, ale jeśli nie przeszkadza Ci rzadsze wymienianie komentarzy, jestem jak najbardziej za rozpoczęciem wspólnego pisania. Wolisz jednak zaczekać, aż skończę kp, czy zacząć już teraz, a treść kp i podstrony uzupełnię w dłuższej, wolnej chwili?

    OdpowiedzUsuń
  75. Niestety, chęci swoje, a życie swoje; jak oboje wiemy ;)
    OK, w takim razie do jutra wieczorem opublikuję prowizoryczną kp i możliwie podstronę/podstrony; a uzupełnię je z czasem, by dalej nie przeciągać :]

    OdpowiedzUsuń
  76. Witam! Pewnie, że chętnie coś naskrobię. :) Masz może jakieś wątkowe marzenia, których do tej pory nie udało Ci się zrealizować? Jeśli nie to ja i tak w najbliższym czasie dodam zakładkę z pomysłami, więc może coś się spodoba!

    OdpowiedzUsuń
  77. Cześć. Wybacz kolejny poślizg, ale wypadł mi nagły wyjazd, a tym samym gorszy dostęp do internetu. Even jest prowizorycznie gotowy, choć podstrony jeszcze w budowie; HTML i telefon komórkowy za sobą niestety nie przepadają. Od czegoś chciałbyś zacząć nasz wątek? :)

    OdpowiedzUsuń
  78. Przepraszam, że dopiero teraz, ale ciągle dumam i dumam nad tym naszym wątkiem... Peaky Blinders to mnie generalnie kusi całe życie. :) Chętnie napisałabym coś gangsterskiego, ale jednocześnie ostatnio kuszą mnie szalone lata osiemdziesiąte. Właściwie jakieś drobne nadnaturalne umiejętności też za mną chodzą. No i generalnie drugi pomysł bardzo mnie intryguję. Szukanie mordercy to też ciekawa koncepcja. Cholera. Troche satyry i romansu też bym w to wrzuciła. XD

    OdpowiedzUsuń
  79. Jezu, miałam jakiś kryzys twórczy. Nie powtórzy się! Chętnie napisałabym wątek o pisarzu i wklepała do niego jakiś może nie tyle nawiedzony, ile najzwyczajniej w świecie stary, duży i przerażający dom. Może akcja na Islandii? Tak żeby bohaterowie byli na siebie skazani, a i sam wątek 'kryzysu' fajnie pasuje do ciemnej, zimnej nocy polarnej. Chętnie zrobiłabym z tego romans, najlepiej groteskowy i pokręcony. Można tam wpleść dramat (ptsd, napady złości i wyrzuty), albo i jakieś drobne paranormalne umiejętności (nadwrażliwy dotyk,wpływ na grawitację etc). Co Ty na to?

    OdpowiedzUsuń
  80. Jestem świeżo po the haunting of hill house, stąd ten klimat. XD Jest mi to szczerze mówiąc zupełnie obojętne, masz może faworyta?

    OdpowiedzUsuń
  81. Cześć. Mam wrażenie, że możemy się dogadać, bo mamy dość zbliżone ku sobie preferencje. Masz może w głowie jakiś wątek, który chciałabyś zrealizować, ale do tej pory nie miałaś ku temu okazji albo po prostu nie miałaś z kim tego uczynić?

    OdpowiedzUsuń
  82. Cześć!
    Bardzo Cię przepraszam; nie widziałam komentarza pod kartą Eivinda -.- Pozwolę sobie usprawiedliwić swoją nieuwagę tym, że dotychczas prowadziłam indywidualne wątki jedynie na mailu, i jakoś nawet nie spoglądałam pod karty postaci po ich publikacji.
    Tak czy siak, przepraszam i bardzo Ci dziękuję za jakże sprawne rozpoczęcie :] Odpiszę możliwie jak najszybciej!

    OdpowiedzUsuń

  83. Polecam z całego serducha! Cudowny klimat, cudowni aktorzy i cudowne ujęcia/sposób kręcenia. Normalnie specjalnie mnie nie ruszają takie twory, ale po tym przez tydzień nie mogłam spać. To niestety nawet nie jest hiperbola. XD
    Chętnie zrobiłabym te żyjące posągi i może wampiry, ale takie bardziej na miarę Drakuli z opowieści, a nie jakiś tam Edwardów, czy Stefanów. Właściwie to chętnie zrobiłabym mojej bohaterki quasi-czarownicę, której zdolności opierają się bardziej na instynkcie i emocjach, niż typowym abrakadabra.

    No i przydałaby się nam jakaś akcja. Obie postacie chcą coś w tym domu znaleźć? Albo mają naturalną potrzebę, żeby się nawzajem zamordować, ale robią co w ich mocy, żeby temu zapobiec, ze względu na szeryfa, który często do nich zagląda? Powiedzmy, że pani, nawet krótko po przyjeździe czuje z domem jakieś połączenie i dość szybko orientuje się, że wpuszczanie tam osób trzecich to zły pomysł. Parę luźnych koncepcji do uzupełnienia, alternacji, czy wrzucenia do śmieci. :)

    OdpowiedzUsuń
  84. Cześć!
    Ten komentarz usuną mi się chyba ze trzy razy..wszechświat nie chce bym pisała wątki.
    Ale wracając do głównego motywu moich wypowiedzi...tak mam chęci, kilka pomysłów i z chęcią stworzę z tobą coś fajnego, oczywiście jak i ty będziesz mieć chęć tworzyć to ze mną. W moich pomysłach jest kilka dość skrajnych opcji. Pierwszy do głowy przyszedł mi motyw z Szewczyka Dratewki i polowanie na smoka. Historia alternatywna dziejąca się w świecie magii, gdzie wybrali największą fajtłapę z miasta, aby zabił smoka a towarzyszyć mu będzie wykwalifikowany zabójca, jako eskorta potem skomplikowana relacja (postacie te są różnej płci). Do tego dochodzi król który chce mieć całą chwałę tylko dla siebie, rozkapryszona królewna i leniwy smok.
    Kolejny pomysł dotyczy watachy wilkołaków oraz rodu wampirów. Motyw z Underworld - nawet tego nie ukrywam. Walczące ze sobą rasy i miłość rodem z Romea i Julii, tylko w wersji krwawej i z istotami z legend.
    Ostatni pomysł dotyczy młodej czarownicy i łowcy nagród. W tle mamy Londyn w dziewiętnastym wieku, Kube Rozpruwacza na ulicach i dziwną klątwę rzuconą na niewiaste. Kobieta wynajmuje mężczyznę jako ochroniarza podczas gdy ona przeprowadza śledztwo dotyczące klątwy, jaką została obarczona. Jakoś się tak dzieje, że inne istoty chcą ją dostać, ze względu na jej pochodzenie ( praprapra...i tak dalej wnuczka czarownicy która stworzyła wampiry i wilkołaki). Łowca, jako że nigdy nie miał styczności z tym światem z początku sceptycznie podchodzi do tematu, folguje sobie na wszystoie strony i traktuje czarownice z rezerwą, ale w miarę upływu czasu staje się ona najbliższą mu osobą.

    Takie mam trzy pomysły :) Zawsze można też je połączyć w razie czego. Daj znać co myślisz.

    OdpowiedzUsuń
  85. Cześć! Miło mi, że znalazł się ktoś chętny do szukania wspólnego wątku. Może zainteresuje Cię coś z moich pomysłów zawartych w karcie? Jeśli nie znajdziesz nic dla siebie, to chętnie poznam Twoje propozycje. Ewentualnie możemy zrobić burze mózgów :)

    OdpowiedzUsuń
  86. O, super pomysł z tym ‚czymś’, faktycznie dobrze się zapowiada! :) Akcja na Islandii i może jakieś mroczniejsze czasy bez komórek- lata osiemdziesiąte? Co Ty na to? Mogę zacząć od tego jak pani znajduje ofertę w gazecie (czy jak ona właściwie miała się na to natknąć? XD) i trochę przewinąć do jej przybycia do domu? No chyba, że zaczynanie to Twoja pasja. :)

    OdpowiedzUsuń
  87. Chętnie poszłabym w pierwszym pomysł i najchętniej wcieliłabym się w rolę ilustratora, jeśli nie będzie Ci to przeszkadzać.

    OdpowiedzUsuń
  88. Aaa...wszechświat naprawde nie chce abym pisała wątki...
    Za wątki w tej tematyce ukocham. Mam nawet kilka pomysłów- oczywiście wszystko do modyfikacji wedle uznania. Bez imion i nazwisk. Luźne opisy.
    1. A i B są nocnymi łowcami z dwóch konkurujących ze sobą rodzin. Zostają razem wysłani na misję- po części dlatego, aby pilnować siebie nawzajem, z drugiej strony by pogodzić zwaśnione rody. Ich zadanie dotyczyłoby zamieszek na granicach królestwa Fearie - mordy i dziwne zniknięcia. Okazałoby się że cała ta sytuacja miałaby drugie dno, którego nigdy nie mieliby odkryć ( jakieś sprawy powiązane z Clave ). W między czasie stworzyłaby się między nimi więź dość skonplikowana i niejasna, co czasem byłoby uciążliwe ale w równym stopniu pomocne.
    2. A i B poznaliby się w drodze do Hogwartu. Ich znajomość rozwijałaby się dynamicznie dopóki postac B z przyczyn rodzinnych musiałaby opuścić Hogwart. Spotkaliby się po latach w tym samym miejscu, gdzie się pożegnali, lecz byliby zupełnie inni. Zmieniłyby ich doświadczenia, przez co nie do końca wiedzieliby jak się do siebie odnosić. Dodatkowo musieliby na nowo nauczyć się sobie ufać, gdyż ich zawód tego by wymagał( mogliby być aurorami), co łatwe by nie było, gdyż nie za bardzo by wiedzieli, co do siebie czują.
    3. A i B są swoimi parabatai. Oddaliby za siebie życie. Zostają jednak zmuszeni do dokonania wyboru- być razem i popaść w szaleństwo czy też wyrzec się uczuć i żyć w odosobnieniu. Wszystko to z tłem walki z Valentinem, zamieszkami w Nowym Jorku, dzieckiem które widzi przyszłość i zgrają scigających ich wampirów. Masa trudnych wyborów i zwrotów akcji.
    4. ( miałam tego nie pisać bo to kanoniczne postacie ale życie) Wyklęty przez ezekomo tolerancyjną rodzinę Albus stara się poskładać swoje życie do kupy i naprawić swoje relacje z rodziną. Wtedy poznaje postać B, która w ostatnim czasie mocno miesza w życiu rodziny Potterów i Weasleyów. Skojarzona z Malfoyami B mimo iż stara się zaangażować w pomoc Albusowi boi się skutków ich współpracy. Dla niego to zwykła pomoc. Dla niej igranie z ogniem, gdyż jej rodzina wielw przez Potterów straciła. Z niewinnej pomocy przechodzą do ucieczki przed rodziną B, walką ze starymi śmierciożercani i bolesnym rozstaniem dwójki bohaterów, poprzedzonym tragicznymi zdarzeniami.

    Za dużo dramatów, romansów i filmów. Za bardzo psują mi osąd. Daj znać co myślisz :) Zawsze można coś zmiksować. I popsuć. I zmienić. I wymyśleć od nowa :)

    OdpowiedzUsuń
  89. Ojejku jejku...wątki z magią Hogwartu w tle już mam, więc może te z nocnymi łowcami...połączymy je. W trakcie trwania ich misji ( wątek 1 ) zapragną zostać parabatai a potem się płynnie przejdzie do wątku 2. Co ty na to?

    OdpowiedzUsuń
  90. https://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2008/11/franzisjonsdottir.html Moja karta! :)

    OdpowiedzUsuń
  91. Można to zrobić w czasach ważniejszych...a co do lokacji to co powiwsz na część w Idrisie a część gdzieś w jakimś mrocznym zakamarku dużego miasta jak Amsterdam albo Nowy York. Tk w sumie mi obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  92. Najbardziej mam chęć na pomysły 2, 9, 10, ale nie chciałabym Ci nic narzucać :D

    OdpowiedzUsuń
  93. To ja mogę zacząć a kartę dodam zapewne w granicach soboty

    OdpowiedzUsuń
  94. https://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2018/10/kp.html

    Karta już jest :)

    OdpowiedzUsuń
  95. Cześć. Jeżeli to zaproszenie na wątek nadal aktualne, to ja bym z niego skorzystała. Jakoś tak mi mało, szczególnie fantasy.
    To tego, masz może ochotę na wątek? :)

    OdpowiedzUsuń
  96. Przepraszam, że dopiero teraz, ale w końcu udało mi się ogarnąć ten nasz wątek. :)) Miałam ciężki okres na studiach, mało czasu i tym podobne. Ale od teraz powinno być lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  97. Cześć!
    Jak się masz? Zmartwił mnie twój brak odpowiedzi i chcę tylko wiedzieć, czy po okresie świątecznym, gdy będzie więcej luzu rozpoczniemy pisanie naszego wątku?

    OdpowiedzUsuń
  98. Kochany, nawet mi nie mów, że zarzucasz Adelę i Constantina. Ruszaj tyłek i odpisuj, za bardzo ich pokochałam

    OdpowiedzUsuń
  99. Cześć!
    Na początek przepraszam za brak odzewu przez tak długi czas, jednak ostatnie miesiące sprawiły, że moja obecność w blogosferze była bliska zeru. Teraz stopniowo na nowo się we wszystko wdrążam, niemniej jestem zmuszona zrezygnować z większości wątków, które prowadziłam lub miałam w planach, wliczając w to ten nasz.
    Pozostaje mi Cię jedynie jeszcze raz przeprosić, lecz wolę być w tej sprawie szczera; szanse na to, że w ogóle mogłabym się wczuć w naszą historię po takim czasie, są nikłe. Nie mówiąc o tym, że niestety nie będę tutaj bywać znacznie częściej jeszcze przez pewien okres.
    Dzięki za wspólną zabawę, życzę Ci wszystkiego dobrego w nowym roku oraz nieskończonych pokładów weny! :]

    OdpowiedzUsuń
  100. Cześć! Jak tam nasz wątek? :)

    OdpowiedzUsuń