1 stycznia 2000

[KP].


Neila
Rasa: Pół elf 
Profesja: Adeptka 
Miejsce zamieszkania: Brak | Włóczęga 
Pochodzenie: Novigrad 
Wiek: 20 lat 
Choroby: Brak 
Reputacja: Znana głównie ze szlaków 
Cechy charakterystyczne: Blada skóra oraz ciemne włosy wraz z oczyma | Ciemne, męskie stroje
Rodzina: Nieznani, biologiczni rodzice 
Broń: Miecz oraz kilka innych, mniejszych broni 
Towarzysz: Brak 

Pojawiła się pod drzwiami jednego z Novigradzich domów około 1250 roku pod koniec lata i tę datę uważa za dzień swoich urodzin. Nie wiadomo kto podrzucił pod drzwi noworodka, za to w koszyku znaleziono kartkę z jej imieniem, oraz to jakiej dziecko jest rasy. Nic więcej nie wiadomo. Kowal, pod którego drzwi podrzucono zawiniątko, przyjął ją pod swój dach, choć nie zwiastował dziecku długiego życia. Na pierwszy rzut oka widać było, że dziecko nie jest ludzkie, co też przeszkadzało jej w początkowych latach życia. Wytykana palcami, prześladowana ze względu na elficką urodę. Podczas wojny nie miała zamiaru wyjeżdżać poza miasto, niestety warsztat jej ojca wraz z nim samym doszczętnie spłonął, a Neila zdecydowała się na ucieczkę. W międzyczasie zaczęła bardziej poznawać swoje magiczne zdolności, jakie ukazywały się we wczesnych latach życia, aż w końcu dopadło ją wojsko. Uratował ją mag, u którego niedługo później zaczęła swoje magiczne praktyki. Zajmował się on głównie nekromancją, co przyczyniło się na rozwój małoletniej dziewczynki. Pod jego czujnym okiem nauczyła się czytać, pisać a również nauczyła się podstaw zielarstwa i magi. Głównie nekromancji. Przez głupi wypadek, podczas treningów, Neila źle wypowiedziała jedno z zaklęć, a jej mistrz zmarł chcąc powstrzymać jego niszczycielską siłę. Teraz błąka się z karczmy od karczmy, w poszukiwaniu kawałka chleba.

Wątek z Kwas Solny. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz