James Watson
brat pana Johna Watsona || tymczasowo Baker Street 221 B || w zastępstwie za brata
Z niejakim rozbawieniem słuchał o poczynaniach nowego współlokatora swojego brata. To własnie John z tej dwójki był pilniejszym uczniem, on chciał pomagać innym, chciał być lekarzem.
James był natomiast typem lekkoducha, któremu ciężko szło dorastanie. Młodszy z braci, który musiał mieć imię podobne do swojego starszego brata. Często słyszał jaki to z niego leń i ogólnie dlaczego nie jest taki jak John...
Być może dlatego nie zjawił się na żadnych uczelniach i pracował jako reporter. Pracował, bo kilka tygodni przed powrotem Johna stracił swoje zatrudnienie.
Chwilowo zastępuje Johna i pomaga panu Holmesowi w rozwiązywaniu tajemnic. Wcale nie zdziwiłby się jeśli pan Holmes nie zna jego imienia, albo jeśli pomyliłby go z bratem. Przyzwyczaił się do tego wszystkiego. Po prostu twierdzi, że już nie warto się denerwować. Chwilowo zastąpi brata i pojedzie w swoją stronę, bo przecież nic go tutaj nie trzyma.
Może po tym wszystkim w końcu uda mi się? Może wreszcie stanę na nogi?
Jak John mógł to wszystko wytrzymać? To ciągłe "Watsonie" jest denerwujące!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz