20 sierpnia 2015

 

1#   GATUNEK: fantasy   •   REALIA: góry i lasy   •   gotowa karta postaci •   zajęte
Walka ras w odwróconym schemacie. Pewien wilkołak, pan A, (w tym świecie byłyby one płodne) jako szczeniak został opuszczony przez stado, a to dlatego, że przez przypadek wpakowali się w legowisko wampirów. Był zbyt mały, by czmychnąć sam, a rodzice w strachu przed zaatakowaniem ich zostawili go za sobą. Znalazł go Książę Wampirów i tak go wściekła myśl o tym, że stado opuściło własne dziecko, że postanowił go przygarnąć. Z początku bez aprobaty swoich towarzyszy, ale lata później wszyscy krwiopijcy przyjęli A do grupy, szczególnie, że wilkołak, wychowany wśród nich, przejął ich kulturę.
Postać B to wilkołak z silnego stada. Może nawet alfa. Spotykają się w lesie, gdzie dochodzi do walki rasowej, bo stado likantropów uznaje, że A jest trzymany u krwiopijców siłą i w jakiś sposób zauroczony przez nich skoro nie oponuje. Z myślą pomocy wymordowują grupę wampirów, by go uwolnić. Od tej pory mój nie ma co ze sobą począć, bo inne grupy wampirów go nie przyjmą z oczywistych względów, a z kolei on nie uznaje za rodzinę wilkołaków. Z braku innego rozwiązania musiałby jednak przystać do nich i na nowo uczyć się życia, bo przecież likantropi mają totalnie inny tryb polowań itp.
Szukam postaci B, której będzie nienawidził, tak jak reszty stada.
2#   GATUNEK: obyczajowe   •   REALIA: Alabama/Tennessee   •   zajęte
Szukam Jej. Inspiracja serialem Hart of Dixie. Postacie, które ciągną wzajemnie do siebie, ale wolą uprzykrzać sobie życie zamiast porozmawiać normalnie. Przy czym non stop się spotykają, bo okoliczności temu sprzyjają.
On - mężczyzna z krwi i kości. Mieszka na wypizdowiu w Ameryce (Tennessee lub Alabama?), gdzie na porządku dziennym jest to, że faceci podejmują się samodzielnie wszelkich napraw, łącznie z renowacją domu, a kobiety organizują wydarzenia kulturalne (różnego rodzaju festiwale) lub siedzą w domu i gotują. Czyli świat mężczyzn we flanelowych koszulach z siekierą w ręku, którzy popijają w barach z kumplami oraz kobiet w fartuszku lub sukienkach do kolan, należące do kółka gospodyń wiejskich.
Ona - nowoczesna dziewczyna. Wykształcona pani prawnik, dziennikarka lub jeszcze inna panna z wielkiego miasta, która dostaje spory spadek z nieruchomością, w wyniku czego ląduje na tym wypizdowiu. Pewnie by się nie zdecydowała, gdyby nie to, że akurat sypnął jej się długoletni związek, a tutaj jakimś cudem mają wolny etat w jej zawodzie. W szpilkach wkracza w świat Tennessee/Alabamy.
Wątek polegałby na tym, że zostają sąsiadami. On ma ubaw, bo wszystko jej się psuje i taka wyedukowana, a nie potrafi sobie z tym poradzić, a ona ma go za buca i niedouczonego wieśniaka, ale w awaryjnych sytuacjach po pomoc idzie do niego, bo dzieli ich tylko małe jeziorko/staw, a do najbliższego sąsiada ma kilometr drogi.
3#   GATUNEK: romans   •   REALIA: Wenecja/Rzym   •   gotowa karta postaci   •   zajęte
Poznali się, gdy miał 16 lat, bujną wyobraźnię i niespożyte pokłady uczuć, gotowe na przekierowanie. Był przystojnym, acz samotnym chłopcem, który w trakcie czytania pewnej książki zdążył zakochać się w kobiecej silnej postaci. W tym samym czasie poznał nową pracownicę odwiedzanej regularnie biblioteki - dojrzałą, imponującą, której zaczął przypisywać wszystkie cechy z książki. W efekcie stała się jego miłością, wspieraną przez jej uprzejmość. Mylnie odczytując to jako aprobatę dla jego zachowań, zaczął liczyć na coś więcej. Adorował ją miesiącami i zachowaniem zachęcał do czegoś więcej. Zawsze z odmową. Aż pewnej nocy to się zmieniło. Kochali się po zamknięciu biblioteki. Zaledwie kilka razy, intensywnie - to ona prowadziła, ucząc go podstaw w łóżku. W zamian miała jego pełną uwagę i uwielbienie. Zaraz potem zerwała z nim kontakt, łamiąc mu serce. Do dziś nie zna motywu, dla którego zgodziła się wtedy na seks z nim, ale po latach domyśla się, że był to jej słaby dzień, w którym niestabilność wygrała. I którego najwyraźniej bardzo żałowała, nigdy później nie pojawiając się w pracy.
6-8 lat później znów się spotykają. Dla niego kobieta wciąż jest pierwszą, niezapomnianą miłością, ale ruszył już do przodu i stara się ułożyć sobie życie. Jest znacznie bardziej przyziemny. Pracuje w drogiej kawiarni jako profesjonalny barista, jeździ też na konkursy dla baristów. Schemat się odwraca, bo jak się okazuje, ona po tej przerwie jest w rozsypce. Właśnie sypnęła jej się kariera/związek, więc kiedy spotyka na drodze jego, jest na tyle samotna, że liczy na romans. Zależy mi na radykalnej różnicy wieku, więc dobrze, żeby kobieta na początku ich znajomości miała minimum 28 lat.
4#   GATUNEK: paranormalne/drama   •   REALIA: miasto/miasteczko   •   zajęte
Pewien mężczyzna, nazwijmy go Pracuś, jest powszechnie znanym biznesmenem o pozornie zdrowym podejściu do życia. To człowiek o wyklarowanych poglądach i niezachwianej pewności siebie – niezależny, zdecydowany. Nie poddaje pod wątpliwość życia, które prowadzi. Wszystko do momentu, w którym pewnego dnia budzi się w cudzym ciele. Nie wie czyim i dlaczego. Po włączeniu telewizji okazuje się, że ten drugi to ksiądz z parafii w jego mieście. Na antenie mówi o tym, że został opętany i że nie jest wcale Pracusiem, za którego go mają. Sprawa zostaje nagłośniona i Pracuś (a raczej ksiądz w jego ciele) ląduje w psychiatryku. Dla własnego dobra, by nie skończyć tak samo, Pracuś decyduje się przejąć jego życie. Problem zaczyna się w momencie, gdy w konfesjonale spowiada się jego Partner/ka, dla uproszczenia nazwijmy go/ją Partner (xD). To wtedy Pracuś dostaje sporą lekcję pokory. Partner zwierza się ze swoich uczuć, mówi o tym, że od dawna myślał o zdradzie, że czuł się nieszczęśliwy i niedoceniany, a teraz dodatkowo pokutuje za szaleństwa „Pracusia”, bo głos mediów odbija się też na nim/niej. Bańka idealnego życia pęka. Pierwszą reakcją Pracusia na bolesne słowa jest chęć zaprotestowania. Nawet porywa się na rozmowę i... milknie. Zdaje sobie sprawę z tego, że może wyjść na wariata. Na domiar złego on naprawdę kocha Partnera. By go nie stracić, zachęca go do dalszych wizyt w kościele. I zaczyna czuć, co stracił, bo nie może liczyć na nic romantycznego. Obojętne mi, kim zagram, z tymże grywam tylko facetami, więc jeśli ktoś chce damsko-męski, to wtedy zostaje mi sam Pracuś.
5#   GATUNEK: drama   •   REALIA: Los Angeles   •   karty postaci na razie brak   •   zajęte
Dean to chłopak z biednej rodziny, a przy okazji ambitny sportowiec, student przedostatniego roku college'u i uczestnik rozgrywek NCAA, który ma marzenie dołączyć do ligi NBA. W trakcie college'u, ze względu na problemy w domu (choroba samotnie wychowującej go wcześniej matki), w przyszłym roku nie może liczyć na stypendium. Staje więc przed dylematem – albo przestanie wspierać matkę, co zabiera mu czas na naukę (w jego mniemaniu ta opcja nie wchodzi w grę), albo zrezygnuje z kariery koszykarza. Jest jeszcze trzecia opcja: jeśli TERAZ zgłosi się do draftu i zostanie wybrany, nie będzie musiał kończyć college'u. Problem w tym, że proces ten nie jest łatwy, jest wielu dobrych zawodników, lepszych od niego. Dogaduje się więc nieoficjalnie z menadżerem klubu Los Angeles Lakers, zapewniając go, że zrobi wszystko, by dostać miejsce w klubie. Menadżer oferuje mu romans w zamian za miejsce w drużynie. Dla Deana to najcięższa życiowa decyzja: jest heteroseksualny i ma własną godność. Z drugiej strony prowadzi nim desperacja i świadomość tego, że jeśli nie zrobi czegoś teraz, drugiej szansy nie będzie. W tym wątku chciałabym grać Deanem, a start przewiduję od bezpośredniej rozmowy z menadżerem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz