zdarta płyta
✉ wiredered@gmail.com
Kim piszę
Prowadzę tylko i wyłącznie postacie męskie. Pomimo kilku prób, mniej lub bardziej udanych, nigdy nie udało mi się przyzwoicie poprowadzić postaci kobiecej, więc na wszelki wypadek wolę oszczędzić rozczarowania sobie i innym. Jeśli chodzi o same postacie to odnajdę się w prowadzeniu nastolatka, jak i dojrzałego mężczyzny, zarówno delikatnego i uczuciowego, jak i z twardym charakterem i osobowością. Generalnie na potrzeby pomysłu i wątku jestem w stanie stworzyć i poprowadzić każdego, z każdym typem osobowości, z wyłączeniem jakichś skrajnych dewiacji i patologii.
Co piszę
Najchętniej pisuję wątki męsko-męskie, a najlepiej odnajduję się w obyczajówkach. Lubię pisać romanse i lubię szeroko pojęte dramaty, jednak nie stanowią one dla mnie wymogu absolutnego w prowadzeniu wątku, jak się ostatnio okazuje. Nie boję się słów, także zarówno przekleństwa i erotyzm w wątkach nie jest mi obcy.
Jeśli chodzi zaś o uniwersa, to przyznam szczerze, że najchętniej i najlepiej pisze mi się w świecie realnym, lub uniwersum potterowskim. Nie mam nic przeciwko lekkiemu podrasowaniu rzeczywistości odrobiną fantastyki, ale wykreowanie całego świata do rozgrywki, na ten moment mnie nie interesuje (chociaż nie zaprzeczam, że gdyby znalazł się ktoś z jakimś interesującym pomysłem, chętny na poprowadzenie rozgrywki we własnym świecie, jestem skłonna to rozważyć).
Odautorsko
Jestem otwarta na propozycje i ustalenia, a w razie braku konkretnego pomysłu, cenię sobie burzę mózgów. Lubię prowadzić rozgrywki dopracowane w ustaleniach, ale równie dobrze czuję się w nieco luźniejszych ramach. Jeśli czegoś nie jestem pewna przy ustaleniach - pytam. Jeśli czegoś nie wiem - pytam. Jeśli coś mi nie odpowiada - mówię o tym i, śmiało, działa to w dwie strony.
Jeśli, drogi współautorze, cokolwiek nie odpowiada Ci z mojej strony, napisz mi o tym, rozwiążemy problem tak, by wszyscy byli zadowoleni.
Jako człowiek posiadający dość napięty grafik w życiu prywatnym staram się pisywać wieczorami i głównie w weekendy. Rzadko zdarza mi się odpisać od razu, aczkolwiek zdarza się, jednak staram się trzymać swojej kolejności w odpisach, by nikogo nie pominąć, jeśli jednak mi się do zdarzy (jestem tylko człowiekiem), śmiało można pogonić mnie na mailu.
W przeszłości przewijałam się przez różne blogi, więc może skądś się znamy.
Co do ustaleń wszelakich, preferuję prowadzić je na mailu, a jeśli ktoś ma życzenie, mogę tam poprowadzić również samą rozgrywkę.
P.S. Przepraszam wszystkich, którym urwały się wątki ze mną, mam nadzieję, że będzie mi wybaczone i zawsze możemy zacząć jeszcze raz.
Witam ponownie :)
OdpowiedzUsuńChyba nie pisaliśmy wcześniej nic razem... Albo mam problem z pamięcią XD
Zatem, jeśli masz ochotę, zapraszam do siebie. Może coś razem wymyślimy.
Władca z Tobą nie pisał, ale ja jestem całkiem pewna, że miałyśmy jakiś wątek. Nie pamiętam tylko, który konkretnie. Tsk czy inaczej już wtedy byłam przekonana, że masz dobre wyczucie co do tego, co jest dobre/interesujące w wątkach i zdania nie zmieniłam. Wprawdzie nie zaproponuję gry, bo tonę w odpisach, ale... jak już będę mieć z głowy magisterkę to czemu nie. Mam nadzieję, że do tego czasu będziesz na blogu.
OdpowiedzUsuńMail wysłany :)
OdpowiedzUsuńCześć! Wątki współczesne niestety to nie do końca moja broszka (jestem słabiak w tych kwestiach, ale staram się szkolić!), ale mimo wszystko chciałam cię przywitać na blogu i życzyć masy udanych wątków oraz powiązań z autorami. Mam nadzieję, że będzie ci się ponownie świetnie pisać :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję, dziękuję to mega miłe z twojej strony! :D to na tumblerze takie utalentowane bestie siedzą, czasem to tylko przechodze przez te tagi tam i wzdycham, co to za piękne rzeczy ludzie tworzą.
OdpowiedzUsuńNa pewno się spełni! Wierzę w Ciebie i trzymam bardzo, bardzo mocno kciuki. Jeśli zabraknie ci wątków, a masz jakieś marzenie do pisania i nie będzie ci przeszkadzać pisanie z nowicjuszem względem obyczajówek do dawaj śmiało znać. Jestem do dyspozycji :D
Chciałabym Ci zaproponować wątek, który niestety straciłam przez nieobecność współautorki. Skoro jesteś odważnym stworzeniem, co powiesz na bliźniaków? Od dawien dawna mam w głowie wątek miłosny z turbulencjami w takiej właśnie relacji. Początkowo myślałam o dwudziestoparolatkach.
OdpowiedzUsuńNo i cześć!
Dziękuję serdecznie za życzenia pod kartą i pozostaje mi życzyć tego samego!
OdpowiedzUsuń"W związku z obowiązkami rzeczywistości ograniczam się do trzech wątków: 4/3" ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa powitania :)
OdpowiedzUsuńBiałaGwiazda
Cześć! No cóż dziękuję za miłe słowa i oczywiście jeżeli tylko szczęście dopisze (i znajdą się tacy, którzy będą chcieli ze mną pisać ) zostanę tutaj na długi, długi czas :)
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję za przywitanie :>
OdpowiedzUsuńChęć się znajdzie, oczywiście! Tylko pytanie, czy nie przeszkadzałby Ci wątek damsko-męski, bo nie chcę do niczego zmuszać, a nie wiem, czy byłaby w stanie poprowadzić jakiegoś pana.
W takim razie bardzo się cieszę i pewnie - dogadajmy resztę na mailu! Jeśli masz już jakiś pomysł, to chętnie go poznam.
OdpowiedzUsuńdanse.macabre.presidente@gmail.com
Hej, wpadasz tu jeszcze? :D
OdpowiedzUsuńHej, dzień dobry, dobry wieczór, czy jestem godna nagięcia limitu wątków? c:
OdpowiedzUsuńAleż żaden problem, Płytko ;) jeżeli chcesz pisać dalej, to ja bardzo chętnie. Przerwa mi nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że wyjęłaś mi to z głowy - jestem jak najbardziej na tak. Muszę też dodać, że jest mi piekielnie miło z powodu komentarza pod KA - zauważyłam limit, a mimo to odezwałaś się pierwsza. Nie wspominając już o tym, że preferujesz wątki męsko-męskie. Jak mogę Ci się odwdzięczyć? ;)
OdpowiedzUsuńJa też późno odpowiadam, jest nas dwie.
OdpowiedzUsuńJa wiem, że przed moim blogowym urlopem coś chciałam i to specyficznie jakiś wątek z tobą, ale zabij, no nie przypomnę sobie co mi po głowie chodziło.
Dziękuję bardzo za powitanie i pochwałę, trochę czasu zajęło mi zgromadzenie pomysłów, a i tak to zaledwie namiastka tego, co wciąż chodzi mi się po głowie. Dziękuję raz jeszcze, również życzę dobrej zabawy ;)
OdpowiedzUsuńNawet jeśli nie miałyśmy wątku, z jakiegoś powodu kojarzę Twoją KA, a to musi być znak. Jeśli masz jakieś pomysły, które chciałabyś wcielić w życie, chętnie posłucham. Jeśli nie, a byłabyś zainteresowana wątkiem, mogę przedstawić Ci swoje. Nie mam jeszcze zakładki do tego, bo moje pomysły nie są na tyle dopracowane, ale mam nadzieję, że coś dla siebie znajdziemy :D
OdpowiedzUsuń[Chcesz ze mną ponaciągać limity wątkowe?]
OdpowiedzUsuńMasz wiadomość (nadal zapominam, że nie muszę tu używać nawiasów do rozmów pomiędzyautorskich).
OdpowiedzUsuńWciąż wiszę Ci odpis na H75, ale kij, chodź na kolejny wącisz, HP nigdy za dużo! Masz mojego maila to się możemy zgadać.
OdpowiedzUsuńCześć! Dziękuję za powitanie - skoro nie robisz tego za często to czuję się wyjątkowo, haha (; Bardzo chętnie skuszę się na takowy wątek, ale musiałybyśmy przysiąść i pomyśleć, hm? Ogarniasz trochę klimaty seryjnych morderców?
OdpowiedzUsuńDa się poszerzyć Twój limit?
OdpowiedzUsuńdrake.blaise@gmail.com
Cześć.
OdpowiedzUsuńSzukam kogoś do wspaniałego wątku, o którym będę opowiadać moim kotom, a one swoim adoptowanym kociakom. Taki, który wspomina się z łezką w oku. W razie czego, zapraszam do siebie. :)
Pewnie. Zawsze.
OdpowiedzUsuńBTW. Ja już dawno po magisterce, a Ty wciąż tutaj...
Haha, to może warto tego rupiecia odrestaurować?
OdpowiedzUsuńU mnie wen przestał być kapryśny, ale życie wciąż męczące. No nic, życzę, by w przyszłości przeszło na ciebie więcej fluidów twórczych, a mniej tych problemowych.
OdpowiedzUsuń