„Żaden
człowiek nie jest dość bogaty, by kupić własną przeszłość.” - Elizabeth Adler
Aster
Lee
27 lat; właścicielka winnicy
Nigdy nie
musiała martwić się o pieniądze. Odziedziczyła fortunę po zmarłych w wypadku
przybranych rodzicach. Ci zaszczepili w niej nieco nawiną wiarę w ludzi i
optymistyczne podejście nawet w najgorszych sytuacjach. Gdyby nie ich pieniądze
pewnie miałaby problem by sobie poradzić w szarej rzeczywistości. Jednak trzeba
przyznać, że ma smykałkę do interesów, bo wszystko czego się dotknie niemalże
zamienia się w złoto. Mimo wszystko stara się nie obnosić ze swoim bogactwem.
Boi się, że mogłoby to zmienić jej relacje z przyjaciółmi, przed którymi to
ukrywa. Wie, że pieniądze zmieniają spostrzeganie ludzi. Dlatego kupiła
niewielkie mieszkanie w przeciętnej okolicy, gdzie czasem pomieszkuje. To tam
zaprasza znajomych, którym wmawia, że pracuje w pobliskiej cukierni, choć nigdy
w życiu nie dotknęła nawet piekarnika. Kiedy niechcący wspomni coś o winnicy okłamuje
innych, że dorabia jako sommelier.
Ma niezbyt
dobre stosunki ze swoją rodziną. Kuzyni uważają, że to im ze względu na więzy
krwi należy się majątek. Starają się na różne sposoby wyciągać od niej
pieniądze, a ta im na to przeważnie pozwala mając nadzieję na poprawę ich relacji. Sama do końca nie wie dlaczego, ale bardzo pragnie ich akceptacji. Nie porzuciła też prób znalezienia
swoich biologicznych rodziców, o których kompletnie nic nie wie.
Od jakiegoś
czasu zauważyła, że ktoś ją obserwuje i śledzi. Zaczęła dostawać dziwne
wiadomości i głuche telefony. Przestała tłumaczyć to sobie jako przypadek. Mimo
wszystko nie zamknęła się na cztery spusty i nie zatrudniła tabunu ochrony.
Stara się żyć normalnie w obecnie niezbyt normalnym świecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz