9 maja 2017

[KP] Aster Lee

„Żaden człowiek nie jest dość bogaty, by kupić własną przeszłość.” - Elizabeth Adler

 
 Aster Lee
27 lat;  właścicielka winnicy

Nigdy nie musiała martwić się o pieniądze. Odziedziczyła fortunę po zmarłych w wypadku przybranych rodzicach. Ci zaszczepili w niej nieco nawiną wiarę w ludzi i optymistyczne podejście nawet w najgorszych sytuacjach. Gdyby nie ich pieniądze pewnie miałaby problem by sobie poradzić w szarej rzeczywistości. Jednak trzeba przyznać, że ma smykałkę do interesów, bo wszystko czego się dotknie niemalże zamienia się w złoto. Mimo wszystko stara się nie obnosić ze swoim bogactwem. Boi się, że mogłoby to zmienić jej relacje z przyjaciółmi, przed którymi to ukrywa. Wie, że pieniądze zmieniają spostrzeganie ludzi. Dlatego kupiła niewielkie mieszkanie w przeciętnej okolicy, gdzie czasem pomieszkuje. To tam zaprasza znajomych, którym wmawia, że pracuje w pobliskiej cukierni, choć nigdy w życiu nie dotknęła nawet piekarnika. Kiedy niechcący wspomni coś o winnicy okłamuje innych, że dorabia jako sommelier.
Ma niezbyt dobre stosunki ze swoją rodziną. Kuzyni uważają, że to im ze względu na więzy krwi należy się majątek. Starają się na różne sposoby wyciągać od niej pieniądze, a ta im na to przeważnie pozwala mając nadzieję na poprawę ich relacji. Sama do końca nie wie dlaczego, ale bardzo pragnie ich akceptacji. Nie porzuciła też prób znalezienia swoich biologicznych rodziców, o których kompletnie nic nie wie. 
       Od jakiegoś czasu zauważyła, że ktoś ją obserwuje i śledzi. Zaczęła dostawać dziwne wiadomości i głuche telefony. Przestała tłumaczyć to sobie jako przypadek. Mimo wszystko nie zamknęła się na cztery spusty i nie zatrudniła tabunu ochrony. Stara się żyć normalnie w obecnie niezbyt normalnym świecie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz