+ zakładka administracja
o gadu/discorda można pytać - w telefonie mam włączone non stop
Będzie krótko.
Piszę paniami, najchętniej 20+ do 30, ale jestem w stanie to nagiąć, bo czasem lubię wrócić do nastoletnich czasów. Uwielbiam love-hate, bo jak są spiny i kłótnie, to bardziej się wciągam. Stawiam na relacje, ale akcję też lubię, więc jeśli mamy jakąś mafię, zombie czy wampiry, to świetnie, choć najlepiej, jakby się z tego wywiązało jakieś uczucie - nie oszukujmy się, na tym świat stoi i to się pisze najfajniej. Aczkolwiek nic na siłę, niech to się dzieje samo.
Uniwersów wymieniać nie będę, wolę tworzyć własne na podstawie już istniejących. Poza tym, nie znam się :D
Nie znikam i nie lubię, jak ktoś znika. Jestem tu od początku i nie zamierzam uciekać, aczkolwiek mam niekiedy kilkudniowe przestoje wywołane życiem, bo muszę się zająć rodziną. Zaglądam jednak codziennie i jak się wciągnę, to potrafię pisać niemal cały czas. Nie cierpię jeszcze, jak ktoś całą inicjatywę w wątku zwala na mnie, bo oboje powinniśmy pchać akcję do przodu, no i jak ktoś mi steruje postacią, narzucając coś, równocześnie ze swojej robiąc Mary Sue. Wtedy uprzejmie dziękuję za dalszą grę.
Myślę, że na dany moment nie mam już nic więcej do dodania. Zawsze warto się dogadać w komentarzach lub inną drogą, bo w KA nie da się zawrzeć wszystkiego.
Solidna ze mnie firma, więc zapraszam :)
Damsko-damski zawsze słońce <3
OdpowiedzUsuńDamsko - damski wątek, oooo taaaak! Podaj mi tylko kim w jakim uniwersum i kim miałaby być Twoja postać, a ja już dobiorę kogoś stosownego :D Niech będzie dużo napięcia, dużo niezręcznych momentów, żeby to się tak pięknie rozwijało! <3
OdpowiedzUsuńMasz to jak w banku :>
OdpowiedzUsuńNajlepiej liceum lub studia. Tak mi się wydaje
OdpowiedzUsuń[jest to jakaś baza :D możemy zrobić tak, że one się przyjaźniły jako dzieci - wczesne nastolatki (powiedzmy tak do 16 roku życia) i ta więź była bardzo mocna, zaczynała przybierać nieokreślony wyraz, okres fascynacji, odkrywania seksualności i strach przed nią (to by było gdzieś w retrospekcjach), ale potem wyjechały do różnych miast i wszystko się rozmyło. Spotykają się po latach, jakoś przypadkiem, nie wiem, na weselu jakiejś wspólnej znajomej czy coś :P I mają jakoś tam poukładane życie, ale ta wzajemna fascynacja odżywa... Nie wiem co myślisz :D Czy miałabyś coś przeciwko, gdybym to ja poprowadziła ułożoną pannę? Jakoś bardziej ją czuję w tym wątku. Ale jeśli Ty byś wolała, to mogę popracować nad panną szaloną :D]
OdpowiedzUsuńPoznań, miasto doznań. Moja Pani przyjedzie na "orgazmusa' :D
OdpowiedzUsuńTo zróbmy Anglię to moja Charlene nie pójdzie namarnę,o !
OdpowiedzUsuń[aaaa... nie ogarnęłam, myślałam, ze to propozycja wątku, przepraszam :P jasne, to ja wymyślę szaloną :D]
OdpowiedzUsuńTo będzie łatwiej jak powiesz czego chcesz xd
OdpowiedzUsuńojejku, szkoda, bo już trochę sobie zaczęłam tę pannę wymyślać :D ale dobrze, nie ma problemu, tylko się zastanawiam co by tu zrobić, bo klasyczne romanse dają małe pole do popisu i dość szybko mi się nudzą rzeczy typu: ona jest dobra i cicha, on jest popularny i bogaty, bla bla bla... Może skupmy się na tym gdzie by taką historię osadzić, robimy raczej jakiś kryminał, czy może jakieś fantasy, Sci-fi...? Ostatecznie jeszcze myślałam o jakimś romansie czterdziestoletniej kobiety i nastolatka (oglądałam "Lektora" ostatnio :P), ale to wszystko trzeba by było dopracować.
OdpowiedzUsuńMiałam szalony okres i zero czasu, ale jestem! I wciąż chętnie zacznę cosik z Toba ♥
OdpowiedzUsuńMoże spróbujemy coś podobnego co kiedyś prowadziłyśmy. Lata 20. prohibicja, muzyka na żywo i spluwa za paskiem?
Hahahaha <3 Dobra, trzeba się na coś zdecydować :P Ten wątek romansu kobiety pod czterdziestkę i nastolatka jest trochę bardziej wymagający (proszę tylko by nie było to nauczycielka - uczeń, na co dzień uczę angielskiego i prowadzenie tego byłoby dla mnie raczej niekomfortowe, bo na samą myśl mnie skręca, rozumiesz :P) ale z drugiej strony nigdy mi się nie udało porządnie poprowadzić wątku damsko - damskiego, a mam silne poczucie, że z Tobą by mi się udało :P Proooooszę, zwolnij mnie z obowiązku podejmowania decyzji <3
OdpowiedzUsuńHej, hej! Chętnie dowiem się, cóż to za pomysły do realizacji. :)
OdpowiedzUsuńCześć! Jasne, jeśli mogę mieć minimalną szansę na zmienienie twojego życia, nie musisz mnie dwa razy prosić :D Masz może jakiś pomysł czy dopiero będziemy myśleć?
OdpowiedzUsuńDobra, to pokombinujemy. W moich pomysłach nigdzie się nie widzisz? Ważne też, jakiego pana z charakteru chciałabyś zagrać, czy jest to raczej kwestia otwarta?
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za przywitanie i jednocześnie przepraszam, że dopiero teraz odpisuję - myślałam, że zrobiłam to wcześniej.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy uda nam się dogadać w kwestii wątkowej, ale zawsze możemy spróbować.
Byłam przekonana że dodałam odpis :( teraz muszę na nowo napisać xD ale spokojnie zrobię to mam nadzieję wieczorem.
OdpowiedzUsuńPowoli wracam do żywych, więc jeśli dalej masz ochotę na wątek to wciąż się piszę i spokojnie czekam. :D
OdpowiedzUsuńKurczę próbuję teraz coś tam napisać i w ogóle nie mam weny :/ nie wiem czy poczekasz jeszcze trochę? Czy może chcesz zrezygnować wątku? Albo zacząć jakiś nowy?
OdpowiedzUsuńA cześć, no z tymi wątkami już zmieniłam, w razie co później wrzucę jeszcze raz, bo żem człowiek słabej silnej-woli xD
OdpowiedzUsuńI taki wątek piszemy w takim razie! Chodźmy w jakieś kryminały, potrzebuję takiego wątku, w ogóle nie wiem czy kojarzysz taki serial White Collar (polska wersja to dosłowne tłumaczenie nawet), gdzie agent FBI pracuje z kryminalistą, fałszerzem i złodziejem (ale nie żadnym mordercą). To mogłybyśmy coś takiego jedna postać to agent FBI, albo CIA, albo innej organizacji, a druga to kryminalista, który pracuje w terenie zamiast siedzieć za kratkami, konflikty charakterów, sprzeczki, i niby sobie ufają, ale nigdy tak kompletnie, byłby zgrzyty i byłaby akcja, i mystery. W ogóle bym zaproponowała coś w tych klimatach mafijnych, ale nie czuję się jakoś na siłach, bo szczerze przyznam, że nawet z filmów nie wiem jak to wygląda, ale mogłabym zrobić research zawsze i wtedy by się zrobiło coś w stylu może undercover cop i członek takiej mafii, albo choćby jakiegoś gangu, tak żeby jednak było to zderzenie dwóch światów. Oczywiście możemy pójść w dwóch mundyrowych, jeden FBI, jeden CIA, albo Interpol i każą im współpracować, a ta dwójka zna się może z jakiś wcześniejszych lat i nie znosi się ani trochę. Ona chce robić tak, on chce robić inaczej, pierw zgłosić, pierw na miejsce zbrodni, ścigać podejrzanego pieszo, ścigać samochodem, inne metody itd. Kurcze teraz sama nie wiem, w które bym chętniej poszła, zawsze można jeszcze zmodyfikować, może pójść na jakąś taką bardziej ekstremalną skalę i dać coś z Mission Impossible albo James'a Bonda...?
No i zapomniałam wspomnieć, no ale właśnie ten romans to by coś tak się mimochodem w końcu między nimi wywiązało właśnie, tak na boku, tak naturalnie, bo w nieskończoność nie mogą się tak nie-znosić, ale nie będziemy ich pośpieszać.
UsuńWłaśnie tak pomyślałam, na początek nie ma się co ograniczać, ewentualnie w drugą stronę jeśli poczuję, że nie ogarniam.
OdpowiedzUsuńSpoko loko, nie musimy wcale takiego robić, miałabyś propozycję na jakiś inny kierunek w którym mogłybyśmy pójść?
Z Gwiezdnymi Wrotami to jeszcze by zależało czy bardziej w SG-1 czyli walka z Goa'uldami i wtedy mieć postacie w jednej z drużyn i wysyłać ich gdzieś na misje, najlepiej taką w której na długi czas zostają odcięci od ziemi, na terenie wroga, zostają odkryci, wrogowie teraz chcą najechać ziemię, ale pierw chcą dostać się do bazy alfa, żeby nie było gdzie uciec i takie tam, no niekoniecznie to dokładnie, ale na każdym kroku czekałyby ich problemy. A gdyby Atlantyda, to albo też drużyna, albo myślałam, że może coś w stylu, że to jest dwóch kosmitów, którzy na siebie wpadają, oboje nienawidzą widm i postanawiają połączyć siły, żeby na nie polować, mogłoby być gdzieś też, że nawet ludzie z Atlantydy chcieliby ich zrekrutować, ale oni nie chcą być pod kimś, żeby ktoś nimi zarządzał, ale z Atlantydą mieliby kontakt, mogliby nawet dzielić się informacjami w zmian na przykład za jakieś materiały wybuchowe, przebadanie przez lekarza i co by akurat potrzebowali, czyli no grałybyśmy w tym świecie przedstawionym, ale z samą ekspedycją kontakt by był tylko czasami. Prawdę mówiąc nie mam dokładnego zarysu, na konkrety wątek, bo na początek skupiałam się na tym, żeby w ogóle znaleźć kogoś chętnego, ale to bym mogła jeszcze pomyśleć nad czymś w razie co.
OdpowiedzUsuńPiątej fali nie oglądałam, ale sobie puściłam trailer i to faktycznie można by wykorzystać do wątku.
I skoro w sumie najbardziej pasuje Ci ta mafia, to możemy pójść w to, no tak jak mówiłam, już z góry przepraszam, jeśli gdzieś tam nie będzie to ''realistyczne'' z mojej strony, ale postaram sobie coś poczytać i się podszkolić w tej dziedzinie, bo mi też by taki wątek pasował. Klimat kryminalistyczny jest, więc ja jestem za.
Niestety nie mam Netflixa, ale jak może zdobędę, to sobie zobaczę, seriali sci fi nigdy za wiele :D
Dla mnie to takie wszystko oczywiste, bo seriale oglądałam już kilka razy i wszystko ma sens i tak dalej, ale no do grania, już zwłaszcza gotową drużyną, lub tym bardziej kosmitami, to by trza być obeznanym w terenie.
OdpowiedzUsuńOd czego by tu zacząć? Może od tego czym się te mafie zajmują? Coś może z backstory samych tych rodów i oczywiście co robią na froncie, żeby nie można się było do nich przyczepić i w sumie jak to dwie mafie, które współpracują to pewnie najlepiej, żeby się dopełniali. Na przykład jedni mają laboratoria i produkują narkotyki, drudzy transportują i dystrybuują (mając na oku, żeby mali dilerzy na ulicach przypadkiem ich nie wsypali). To tak akurat mi wpadło do głowy. Znaczy współpracują, biznesy mogli mieć napięte, ale jednak jakby się dopełniali to by się zaraz nie rzucali sobie do gardeł.
Jak będzie to, to wtedy można myśleć co w tym wszystkim robią nasze postacie, czy działają gdzieś na froncie, czy właśnie za kulisami, może są tajną bronią. No i pewnie czy na przykład współpracowali już ze sobą, czy znają się od dzieciaka, czy później, a może nawet, nie wiedzieli, że to drugie jest dzieckiem tych mafiosów i znali się w ogóle na innym gruncie.
Bo wątek można by nawet zacząć od konfliktu, rodziny ze sobą rozmawiają, ustalają, i zabierają swoje pociechy, żeby przedstawić im plan. I może być, że nasze postaci, aby uniknąć związku jednoczą się, aby rozpracować tą trzecią mafię i zdjąć ją bezpowrotnie, tak aby sojusz nie musiał być w tak drastyczny sposób zacieśniany.
I pewnie taak, pewnie dałoby znaleźć, w internecie wszystko wrzucą.
Nie ma problemu! Ja sama przychodzę trochę spóźniona, bo upały i inne obowiązki po prostu mnie dobijają. Mam nadzieję, że niebawem chociaż trochę się to uspokoi. I jasne, piszmy! Masz jakieś marzenie, które mogłabym spełnić? ;)
OdpowiedzUsuńA więc przybyłam, zgodnie z prośbą! Zawsze chętna do kombinowania :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za powitanie, a co do wątku – pierwsza kapejka już jest w tworzeniu, myślę, że w tym tygodniu ogarnę pewnie dwie, a może nawet i trzy przy dobrych wiatrach, wtedy będę bardzo chętna do zabawy C:
Rawr
Hej. A jaka konwencja by cię zainteresowała? High czy low fantasy, dark fantasy, postapo, cyberpunk, VR, dystopia czy jeszcze coś innego?
OdpowiedzUsuńJeż węszy wśród traw
Och, zamieniam się w słuch, cóż to za pomysly?
OdpowiedzUsuńMoje propozycje są pod kartą, jeśli byś się na jakąś skusiła to pokocham. A jeśli nie to i tak, przecież trzeba kochać ludzi
Pewnie że może być, czekam. Bez pospiechu. Mój mail masz
OdpowiedzUsuńCo poradzisz, dusza nerda nie wybiera. Hm, to może coś w gatunku Jumpera? Grupka obdarzonych i ludzie, którzy ich ścigają. Choć osobiście optowałabym za modelem: bardziej doświadczony w swoim fachu i mniej, niż ścigający i ścigany. Nigdy nie łapałam tych mezaliansów.
OdpowiedzUsuńHej i co tworzymy coś nowego :D?
OdpowiedzUsuńMasz jakiś pomysł? :D
OdpowiedzUsuńJak chcesz :D albo na maila :D bedzie łatwiej :D
OdpowiedzUsuńAch, sama chciałam się do Pani zgłosić po wąteczek. No jakoś tak od razu polubiłam, karta przypadła do gustu. :D A drugi pomysł w sumie nie dziwię się, że przypadł Ci do gustu, bo z góry zakłada potrzebę postaci takiej, jakie prowadzisz. Nie ma mowy o ciepłej kluseczce, potrzebna jest stanowcza babka :D
OdpowiedzUsuńZ racji, że prowadzisz panie po dwudziestce proponuję dla niej wiek 21-23, a dla niego 35. Co ona studiuje jest w pełni twoim wyborem, on jest prezesem/właścicielem firmy zajmującej się technologią komunikacyjną, eko-produkcją i rozwiązaniami rolniczymi nowej generacji (skoro już młody milioner niczym Grey to własnie wygooglowałam czym zajmowało się Grey Enterprise Holdings - tak, nazwę firmy też wygooglowałam xD). Ona wcześniej mogła mieszkać w innym mieście, albo jakiejś mniejszej miejscowości i wyjeżdżając na studia albo po prostu zamieszkała z nim, bo mieli się już ku sobie, albo jako przyjaciel zaproponował jej pokój w swoim apartamencie i wtedy zaczęli się mieć ku sobie. Powodem jej zamieszkania z nim mogła być też chęć ucieczki od mieszkania z rodzicami na studiach. Co do tego jak się poznali przychodzą mi trzy rzeczy do głowy; albo robił jakieś interesy, z którymś z jej rodziców, jego rodzice znają się z jej rodzicami i mógłby mieć wtedy jakieś rodzeństwo w jej wieku, albo jego firma mogła współpracować z jej liceum, np. fundować stypendia, organizować konkursy naukowe, wykłady o nowoczesnej technologii przyjaznej dla środowiska, w skutek czego często tam bywał.
OdpowiedzUsuńChciałabym jeśli to nie problem żeby akcja toczyła się w np. Stanach, bo w takich wątkach nie umiem się odnaleźć w naszej Polskiej rzeczywistości :/
A no tak, V przecież musi być. :D
OdpowiedzUsuńNie, nie chcę aż tak sugerować Greyem, dlatego podkreśliłam, że obie rzeczy w tamtym momencie wygooglowałam. On na pewno Greyem nie będzie, jego firma nie będzie nazywała się jak jego, on jedynie będzie jak Grey młodym milionerem, a że akurat nie miałam pomysłu czym mógłby się zajmować to się zainspirowałam. xD A z samej serii w sumie widziałam tylko filmy (książkę próbowałam, ale baaaaaardzo szybko się poddałam, inaczej pewnie pamiętałabym nazwę firmy) i z niechęcią przyznaję, że trzecia część, jakby wyciąć porno, była całkiem nawet znośna.
Wszystko mi bardzo ślicznie pasuje, a co do wyglądu postaci to nie mam żadnych życzeń, ale miło by było jakby nie była to damska wersja Pudziana xD
Dziękuję za przywitanie! Chętnie bym coś napisała, ale nie jestem pewna, czy udźwignę kolejny wątek. Niestety. Ale gdybym w przyszłości szukała kogoś chętnego na kolejny scenariusz - na pewno się zgłoszę.
OdpowiedzUsuńŻeś mi dała trudny wybór... ene due rike fake.... Rudzia mogłaby mu się kojarzysz z takim pociesznym skrzacikiem...
OdpowiedzUsuńI pfff, czuję się niedoceniona, u mnie jeszcze pana bez tatuażu nie było... ;>
Wybór jest twój, dostosuję się :D
OdpowiedzUsuńTo co? Bierzemy się za karty?
http://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2016/04/mattscott.html
OdpowiedzUsuńJest :D
Dasz radę :D
OdpowiedzUsuńMoja wyszła bardzo minimalistyczna xD
https://i.pinimg.com/564x/f7/84/6d/f7846dc6d09361b2e2d49c16c0d541cf.jpg
OdpowiedzUsuńTaka porcelanowa laleczka z buźki będzie idealna :D
Nie wiem.. w sumie możemy albo od jej wprowadzki, albo kilka dni później, środek nocy, on wraca z pracy z całym stosem papierów nad którymi będzie siedział do rana
OdpowiedzUsuńOk, w takim razie czekam :D
OdpowiedzUsuńA tamto to w kontekście, że dodałam dwa linki pod rząd i pomyślałam że mogłoby umknac
Przepraszam za zniknięcie, przytłoczyła mnie praca :/ Odpis już jest i postaram się teraz odpisywać skrupulatnie jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńCzy kontynuujemy nasz wątek?
OdpowiedzUsuńHej muszę zrezygnować z naszego wątku. Wybacz, ale kurczę jakoś nie umiem się wczuć.
OdpowiedzUsuńCześć, dziękuję Ci za ciepłe słowo i powitanie. Właśnie jestem w trakcie spisywania pomysłów na wątki, zapukam z powrotem, gdy je opublikuję - może coś nam wpadnie w oko :)
OdpowiedzUsuńWitam i bardzo dziękuję za miłe powitanie :D
OdpowiedzUsuńChętnie wysłucham pomysłów może coś razem stworzymy.
Powiem szczerze, że jeśli chodzi o czasy to jest mi to zupełnie obojętne i mogę się dostosować :D
OdpowiedzUsuńJasne, że tak :D
OdpowiedzUsuńNiestety, ale jakoś nie bardzo przemawia do mnie ten pomysł :( wolę typowe mafijne wątki bo jeśli chodzi o jakąś cyberprzestępczość to to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńNo siemaneczko znowu :D napiszemy coś?
OdpowiedzUsuńHej :D dziękuję za powitanie. To jakie masz pomysły:D?
OdpowiedzUsuńHej! Jasne, można coś wykombinować. :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że preferujesz wątki obyczajowe. Ja nie mam nic przeciwko nim, zwłaszcza, gdy urozmaicamy je interesującym tłem. Co byś powiedziała na sięgnięcie trochę wstecz? Może Europa w dwudziestoleciu międzywojennym? To mogłoby zrobić super klimat. :D Może jakieś zaginięcie w tle? Albo morderstwo? Wspólne śledztwo? :>
Cześć! Serdecznie dziękuję za powitanie, a i sama przepraszam, że odpisuję dopiero teraz. Cały swój wolny czas poświęcałam wątkom, ale wreszcie znalazłam moment, żeby wziąć się za autorskie. Tak, skupianie się na uczuciach podczas pisania to mój kink, nawet jeśli nie zawsze mi to tak naprawdę wychodzi. Ja byłabym bardzo chętna na wspólne pisanie! Nie wiem jeszcze, co mogłybyśmy razem naskrobać, ale masz może jakieś wątkowe marzenie o podstawie fantasy, albo post-apo? Bo niestety, obyczajówki nie potrafią ze mną współpracować. Dlatego jasne, serdecznie zapraszam na GG, tam możemy sobie ładnie wszystko ustalić!
OdpowiedzUsuńMoże mogłaby to być relacja między gwiazdą, a jakaś osobą z ekipy, która ma jakiś ukryty talent czy to śpiew czy gra na gitarze?
OdpowiedzUsuńTo może mail :D?
OdpowiedzUsuńseakillersxm@gmail.com
Hello there!
OdpowiedzUsuńWybacz zniknięcie, niestety w życiu bywa różnie. Dlatego kłaniam się nisko i proszę o wybaczenie, a jednocześnie uraczenie mnie wspólnym wątkiem.
loff
Masz na coś jakąś specjalną chęć? Coś ostatnio za Tobą chodzi? Możemy coś razem podrasować, bo już sama nie wiem czy kontynuować, czy zaczynać od zera. :|
OdpowiedzUsuńxD Dorosłość.
OdpowiedzUsuńMożemy użyć tamtego wątku, ale trochę go podrasować. W ogóle, byłam przekonana, że miał na imię Silas i chciałam się chwalić, że nadal pamiętam. xD
Hm. Możemy zacząć od nowa, z tymi samymi postaciami. Chyba wolałabym, żeby Stefek był namiestnikiem i przez to ktoś polowałby na niego. Dodatkowo jeszcze były chłopak Twojej panny może chcieć się na nim zemścić.
OdpowiedzUsuńMyślę, że teraz zrobiłabym go wycofanym, ale dojrzalszym. To już nie będzie ten sam ziomeczek, dlatego proponuje rozpoczęcie od nowa. :P
XD
OdpowiedzUsuńJestem swoim własnym trollem. xD Miałam w głowie najemnika, ale przez moje dziury w pamięci, jakimś cudem wyszło to słowo. XD
Jasne, możemy pójść w kierunku hybrydy, która ma jeszcze problemy ze swoimi zdolnościami. Wchodzimy jakoś głębiej w mroczny światek? Czy lecimy w takie słodko-koszmarne love story? :P
Tu nie chodziło o to, co napisałaś. Mam ochotę na taką relację, jak miał Eric z Sookie w True Blood (nie jestem dumna z tego porównania) w pewnym momencie. Wiesz, świat się wali, a ich miłość kwitnie mimo latających głów i takich tam. :D
OdpowiedzUsuńNie mówię, że od razu mają rzucać się w sobie w ramiona, ale potajemnie mogą być sobą zaintrygowani. Stefan robiłby za takiego rycerza, niekoniecznie w dobrym wydaniu, a ona byłaby jego panną do ocalenia i ochronienia. :D
Jakoś tak mi wpadło po wspomnieniu Pamiętników Wampierów. Totalnie wiem, o co Ci chodzi, ale muszę wiedzieć czy pasuje Ci taki plan. Taki Stefan.
Właśnie chciałam taką trochę komedię, dramat i love. Wiesz, on ją broni za wszelką cenę, ale używa do tego jej ulubionego stołu, wywołując przy tym oburzenie. Sprzeczki są mile widziane. Unoszenie się dumą również. <3
OdpowiedzUsuńTwoja babeczka będzie człowiekiem czy czymś innym? W tamtym serialu hybrydy zamieniają się w wilki czy raczej coś humanoidalnego? Bo ja raczej wolałabym, żeby były jak w "Teen Wolfie", takie człekokształtne, szybkość, drapieżność itd.
OdpowiedzUsuńMoże tym razem ich relacja zaczęłaby się tak, że ona uciekła z mieszkania przed agresywnym chłopakiem i spotyka go rannego w jakimś parku czy rowie?
No to... Na wszelki wypadek użyję na razie tego, co jest w Pierwotnych na temat hybrydy. Z czasem coś zmienię, ale na wszelki wypadek jeszcze nie będę tego robić.
OdpowiedzUsuńJasne, przepowiednia mi pasuje :D
Wydaje mi się, że jeśli ona wybawi go z takiej sytuacji, uzna siebie za jej dłużnika i będzie jej bronił przed wszystkim i każdym :D Bo wiesz, ze wszystkich w okolicy tylko ona miała odwagę podejść do takiego kogoś, jak on.
Zrobiłam Ci Stefka, jak coś to zgłaszaj wszelakie "ale"
OdpowiedzUsuńhttps://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2019/06/kp.html
Zacznę jutro, więc nie nerwuj się na mnie :D
Cichaj tam :D Zaliczam to, jako Twoje marzenie i uznaję je za spełnione. Z czasem może wyjść, że to tylko jego nickname czy cóś.
OdpowiedzUsuńIdę zaczynać, trzymaj kciuka.
Hej.
OdpowiedzUsuńKurczę nie lubię przynosić takich informacji, ale po prostu nie potrafię wczuć się w nasz wątek :/ wybacz próbowałam...
Muszę zrezygnować, ale gdybyś chciała chętnie spróbuję z czymś innym :D
Ja właśnie też... Myślałam że się wczuje w Jacoba a tu nie wyszło :/może masz jakieś wątkowe marzenie? :D albo jakieś luźne pomysły :D?
OdpowiedzUsuńOooo bardzo chętnie bo choruję na taki wątek od dłuższego czasu :D
OdpowiedzUsuńWitam :D chętnie coś stworzę. Masz może jakiś pomysł?
OdpowiedzUsuńSuper! Ja jestem chętna! A jakie masz pomysły?
OdpowiedzUsuńMoże mail ?
OdpowiedzUsuńniekontrolowanesny@gmail.com
Po zastanowieniu się chyba najbardziej podoba mi się pomysł trzeci :D
OdpowiedzUsuńJakoś mam słabość do czarnych charakterów, które z czasem się zmieniają więc chyba najbardziej by mi to spasowało.
Czas, miejsce akcji i wiek bohaterów... i kto zaczyna :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że koło trzydziestki skoro ma być jakimś szefem mafii. A miejsce? Może to być Europa np. Włochy (jakoś najbardziej kojarzą mi się z mafią), USA (tu miasto obojętne lub Japonia np. Tokio.
OdpowiedzUsuńMoże być Japonia i pan będzie miał azjatycki wizerunek, a twoja pani może pochodzić z innego kraju :D Nawet bardziej skandalicznie, że jak to Japończyk zadaje się z kobietą obcego pochodzenia :D
OdpowiedzUsuńOk, a kto zaczyna?
OdpowiedzUsuńMam pewien pomysł :D tylko zależy czy twoja pani już będzie powiązana z yakuzą czy zaczniemy od początku, że dopiero będzie wchodzić w ich szeregi.
OdpowiedzUsuńW każdym razie poznać by się mogli w jakimś klubie lub restauracji gdzie mój pan miałby zebranie, a np. miałby w zwyczaju chodzić ze swoim "sobowtórem" i twoja pani wzięłaby tego drugiego za szefa no bo starszy i bardziej doświadczony hahaha co ty na to?
A co ty na to, że kazali jej zakręcić się obok jej ojca, a kiedy już tam poleciała jego ojciec zginął/ umarł lub po prostu oddał synowi władzę i stąd ta pomyłka :D
OdpowiedzUsuńStartowała do starszego bo taki miała opis i ze zdjęć nawet był podobny. A tu takie niedopatrzenie ze strony CIA.
No dokładnie o to chodzi XD
OdpowiedzUsuńhttps://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2020/02/kp-yakuza-nigdy-nie-umrze.html mój pan XD
OdpowiedzUsuńSuper :D teraz rano już chyba nie zdążę ale pod wieczór na pewno odpiszę :D
OdpowiedzUsuńCześć znowu <3 Si, mało nas, ale nie chcę mieć 15 wątków, chcę chociaż jeden, poczekam jak trzeba będzie :)
OdpowiedzUsuńKurczę szczerze powiem, że te inne pomysły do mnie nie przemawiają. A powiedz coś więcej o tej relacji muzyka i dziewczyny z ekipy? :D
OdpowiedzUsuńChyba za bardzo wybrzydzam, ale jednak wolałabym coś fantasy, post-apo albo obyczajowego hahah xD No cóż nic na siłę :D
OdpowiedzUsuńHej! Bardzo dziękuję za komplementy. Mam nadzieję na nie zasłużyłam ;)
OdpowiedzUsuńChętnie poprowadziłabym wątek, w którym postacie są z innych zupełnie krajów, a opis relacji skupia się wokół komunikacji w ich związku, różnic kulturowych itp. Przy założeniu, że są np. młodym małżeństwem, mogą też mieć małe dziecko i wokół niego również kręci się codzienne życie. Dziecko może mieć problemy ze zdrowiem - może to być główną osią akcji w wątku. Ale miejscem akcji mimo wszystko może być Polska - tylko nasza para pozostaje obcokrajowcami. W tej historii dla mnie najważniejsza byłyby: bariera językowa, oraz problem rodzicielstwa w wielojęzycznym domu.
Jestem otwarta też na inne pomysły ;)
Masz rację, że w takim razie ten pomysł odpada. Wybrałam go ze względu na własne zainteresowania i doświadczenia, ale kogoś innego faktycznie taka historia może znużyć lub przerosnąć.
OdpowiedzUsuńCoś innego, relacja typu love-hate... Może na przykład relacja uczennica-nauczyciel, lub koledzy z pracy w szkole/na uczelni, którzy walczą o grant/jakieś inne stypendium? Każdy ma swoje powody, ale w inny sposób dążą do osiągnięcia celu, nie zawsze zgodny z prawem i zasadami moralnymi.
Na razie taki pomysł przyszedł mi do głowy. Jeśli wpadniesz na coś innego, śmiało pisz ;)
Cześć!
OdpowiedzUsuńPo pierwsze dziękuję za przywitanie. :D A co do wątku – czemu nie? Damsko-damski też może być ciekawy, więc chętnie bym spróbowała.
Hej :D też coś mi świta, że pisałyśmy, ale kompletnie nie pamiętam co. Mam dobrą pamięć ale krótką hahaha
OdpowiedzUsuńHm, to zależy już od Ciebie, nigdy nie pisałam romansu między kobietami, ale mogę w sumie spróbować, więc... :D
OdpowiedzUsuńCześć, dzięki za powitanie! :) Damsko-damskie u mnie są na tak, więc śmiało. Pytanie tylko, czy wolisz iść bardziej w wątek romantyczny czy bardziej coś w stylu przyjaźń/rodzina? Mam kilka luźnych pomysłów, jeżeli Tobie też coś chodzi po głowie, chętnie się dowiem! :)
OdpowiedzUsuńHeloł! Dzięki za powitanie :) Jeśli chodzi o wątek, to po przejrzeniu szybko Twojej KA od razu wpadł mi do głowy bliżej nieokreślony pomysł na jakąś fabułę z damską rywalizacją? Piszemy podobne charaktery kobiece, więc tak pomyślałam, że może coś ciekawego by z tego wyszło :D
OdpowiedzUsuńBry!
OdpowiedzUsuńDziękuję za powitanie i przychodzę z chęcią współtworzenia, o. Nie wiem, czy znasz taki serial (lub też książkę) American Gods/Amerykańscy Bogowie? Na pewno podziałałabym coś z bogami w dzisiejszych czasach, a jeśli o dziwo, znałabyś tę pozycję to zabiję za wątek Mad Sweeneya oraz Laury Moon. Patrząc na charakter Twoich dam, pasowałaby idealnie. Ja natomiast uwielbiam postać MS, więc no. Dogadane by było. (;
Może nie będziesz musiała, bo wpadł mi pewien pomysł! Au, gdzie wizerunki zostaną te same, ale imiona, nazwiska oraz fabuła niekoniecznie. Co powiesz na dawnych kochanków, nie wiem, byli ze sobą w liceum, po drodze jakoś im się drogi rozeszły, aż tu nagle przypadkiem spotykają się po latach gdzieś tam? Ona niedługo wychodzi za mąż za jakiegoś ważniaka, on też kogoś ma. Nie potrzeba długo czekać, by uczucia odżyły na nowo, z jeszcze większą mocą. Przepis na katastrofę. Ale co zrobić, kiedy oboje czują, że to właśnie to? (;
OdpowiedzUsuńCześć :D FF? chyba czegoś takiego nie kojarzę albo mam zanik pamięci. A masz jakiś konkretny pomysł ?
OdpowiedzUsuńWysłałam maila (;
OdpowiedzUsuńTaaaaa kojarzę te FF.
OdpowiedzUsuń"szmiry jak Justin Bieber" uwielbiam Cię za to :D zdecydowanie to musi być rockowy wokalista...
Super podoba mi się twój pomysł ja najbardziej możemy coś takiego stworzyć. Powiedz mi jaki wiek, miejsce akcji? I od czego zaczynami? O co mogliby się pokłócić tak na początek :D?
Oczywiście, że nie jest dobra :D
OdpowiedzUsuńTak LA jest myślę najlepsze.
28-30 dla niego będzie super...
Pomysł mi się podoba, możemy zacząć że wybuchnie na nią z powodu słuchawek. To kto zaczyna? A i zostaje zrobić zrobić KP :D
Ok super zaraz zabiorę się za KP :D
OdpowiedzUsuńTaaaak wiem o które chodzi. Zrobię, że traciła mu może zasięg? Albo trzeszczała więc będzie mógł wybuchnąć jakim prawem nie sprawdziła czy sprzęt działa hahahha :D
https://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2020/05/kp-bich-please-im-rockstar.html mój pan :D
OdpowiedzUsuńŁoooo to idealnie się złożyło hahaha :D ja już zaczęłam coś pisać więc może jak dodasz KP to od razu poleci odpis.
OdpowiedzUsuńNo hej! Fajnie tu wrócić. ;)
OdpowiedzUsuńCześć! Dziękuję za przywitane. Chętnie poznam Twój pomysł :)
OdpowiedzUsuńczesc i czolem, naprawde przepraszam za zwloke ale internet, kolokwialnie mowiac, zesral sie
OdpowiedzUsuńi oczywiscie, z checia sklece cos z Toba