22 lipca 2017

[KA] chudy kot

chudy kot
mail: czujesiemartwa@gmail.com


Postacie
(Bardzo chciałabym rzec, że nic mnie nie ogranicza, ale to byłoby zbyt piękne. Lubię pisać młodszą postacią. W 99,5% przypadków nie podejmę się pisania stroną starszą.)

Kobiety; spory zakres wiekowy, na nieszczęście wielu – raczej w dół, niż w górę. Serio, prędzej podejmę się pisania dziesięciolatką, niż trzydziestolatką, co zapewne ma związek z moją obawą przed upływającym czasem. Homoseksualne, heteroseksualne, nieodmiennie z różnorakim bagażem życiowym, który wpływa na teraźniejszą egzystencję postaci. Bywają zarówno cichymi myszkami kryjącymi się pod miotłą, jak i wybuchowymi pyskatymi pannicami, do upadłego walczącymi o swoją niezależność.
Mężczyźni; od szesnastu do dwudziestu czterech lat, plus minus. Zaznaczę na wstępie, iż na dziesięć stworzonych przeze mnie postaci przypada zaledwie jeden mężczyzna, więc muszę takową postać naprawdę dobrze wyczuć, jak również, że pisząc płcią męską nie wplączę się w romansy z paniami. Chętnie natomiast zakosztuję męsko-męskiego wątku, aczkolwiek będzie to moja pierwsza próba. Moi panowie to zazwyczaj skryci w sobie indywidualiści i myśliciele, często z domieszką zagubienia we współczesnym świecie.

Nie tworzę postaci radosnych, w dziwny sposób mnie to ogranicza i podziwiam z całego serca tych, którzy tą sztukę opanowali.


Gatunki
Przede wszystkim obyczajówki. Lubię wielkie miasta, mniejsze miasta, zabite dechami dziury; zarówno zagraniczne, jak i swojskie, choć nie ukrywam, że (na ten moment) chętnie popisałabym coś w klimatach polskich. Moje serce można podbić wszelkiego rodzaju dopracowanymi psychologicznie dramatami i skomplikowanymi relacjami naszych postaci. Często doprowadzam swoje twory do łez i na skraj załamania nerwowego. Spoza obyczajówek... Mogę pisać w realiach potterowskich, liznęłam również nieco II Wojny Światowej. Z całą pewnością nie podejmę się pisania w tematykach mangi, anime oraz popularnych obecnie seriali.
Przepraszam.

Wątki
Wolę pisać krócej, ponieważ jeśli przyjdzie mi czekać dwa miesiące na metrowy odpis, moja wena zdąży się wypalić, a ja zapomnę, co działo się w danym momencie akcji. Sama nie jestem święta i nierzadko trzeba poczekać, aż odpiszę, ale staram się robić to w miarę regularnie. Ponadto, na krótszy wątek szybciej zbieram siły twórcze i odpisuję częściej. Tak, trochę faworyzuję. Wiem, zła cecha. Nie oczekuję od współautora komentarzy takiej samej długości, jak te, które wychodzą spod mojej ręki.
To chyba można uznać jako-tako za zaletę.

Grupowce
Aktualnie Hogwarckie Kroniki, New York City, Misfits oraz Sonby.

Dodatkowe
Dam sobie głowę uciąć, że wyszłam na wstrętną jędzę, ale w rzeczywistości nikogo nie gryzę, nie zjadam, nie opieprzam za potknięcia i, no, podobno jestem miła. Trzeba mnie trochę ośmielić, żebym się rozkręciła, i czasem wstydzę się mówić wprost, czego oczekuję. Także jeśli nie zniechęcił Was opis powyżej, zapraszam serdecznie!


9 komentarzy:

  1. Dzień dobry, ja tu na blogu jeszcze nie jestem, ale planuję znów dołączyć i napisałam na maila w sprawie wątku z Pomysłów. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry! Ja trochę późno przychodzę, ale jednak :D widziałam etykiety i nie zdarzało mi się pisać 90% rzeczy, które tam ujęłaś i to mogę właśnie przyciągnęło. Chętnie napiszę coś patologicznego z motywem uzależnienia jednej osoby od drugiej, może być też na płaszczyźnie seksualnej. Poza tym, baw się dobrze i mnóstwo udanych wątków! :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć! Rozsądek mówi, że nie powinnam tykać ani jednego wątku więcej, ale po twojej karcie widzę, że może mogłabyś spełnić moje wątkowe marzenie. Więc, miałabyś ochotę napisać wątek?
    Bo skoro prowadzisz panie, w tym homoseksualne, masz ochotę na polskie klimaty i nie mówisz kategorycznego "nie" II wojnie...
    Swego czasu wymyśliłam taki zarys fabuły: II wojna światowa, okupowana Polska, najlepiej tereny Generalnego Gubernatorstwa. A jest członkinią Armii Krajowej, B – Gwardii Ludowej. Spotykają się, gdy ich frakcje współpracują na czas jednej, wymierzonej przeciw Niemcom akcji (najprawdopodobniej jest to inicjatywa oddolna, bez wiedzy dowództwa). A i B z jakiegoś powodu chcą albo są zmuszone kontynuować znajomość na gruncie prywatnym. Jednej z nich coraz bardziej podoba się druga. Tymczasem czas, kiedy ich frakcje miały wspólne interesy, dobiega końca - tym bardziej, że jest rok 44 i niedługo wybuchnie powstanie warszawskie.
    W tym wątku chciałabym prowadzić B, czyli panią z Gwardii Ludowej. Oczywiście stanowiska, jakie zajmowałby obie w swoich frakcjach mogą być dowolne. Wszelkie szczegóły są do ustalenia, bo, jak wspomniałam, to tylko zarys i szkoda byłoby nie uwikłać tych postaci jeszcze bardziej. Plus można zaszaleć z charakterami i - jeśli byś chciała - z wiekiem. Np. moja postać może być sporo starsza od twojej.
    Miałabyś ochotę na taki wątek? Nie mam pojęcia, czy wyszedłby krótki, czy długi - ja się zwykle rozpisuję, ale nie wymagam tego od innych.

    OdpowiedzUsuń
  4. Odezwałam się na maila w sprawie wątku ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam na blogu :D podoba mi się ten twój drugi pomysł na wątek jakbyś była chętna to mam trochę pomysłów jak go udoskonalić :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ponieważ prowadzenie facetów wychodzi mi znacznie lepiej wolałabym wcielić się w mężczyznę :D relacje między nim a twoją panią możemy ustalić czy to będą przyjaciele, a może coś więcej, albo rodzeństwo. A może jakaś patologia.... kiedyś miałam prowadzić fajny wątek ale autorka uciekła dość szybko z bloga. On miał być starszy od niej i ogólnie mieć na nią zły wpływ, a ona zapatrzona w niego jak w obrazek robiła wszystko co jej kazał. Pozornie mieli uciekać ze szpitala psychiatrycznego, ale można to zmienić, że ścigają go jego dilerzy za długi? I ukryją się w jakimś domku w samym środku lasu.
    Co jeszcze? Myśle, że może nawet on mógł będąc na haju zabić jakiegoś faceta i namówił ją by uciekli, że nie może iść siedzieć itd... A ona mu uległa i koniec końców lądują w tym domku.
    Co do późniejszego wątku może mogłoby okazać się, że ktoś tam mieszka? Jakiś starszy facet który przychodzi ze strzelbą i psami myśliwskimi i zastaje ich w swoim domku, ale na szczęście pozwala im zostać pod jednym warunkiem. Pomogą mu przy gospodarstwie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej! Nie powiedziałabym, że wredną jędzę - po prostu wiesz czego chcesz, mówisz konkretnie, a to się ceni. Witam cię bardzo serdecznie na blogu! Sama mam problem z prowadzeniem obyczajówek, dopiero wdrażam się w ten temat, więc nie wiem czy potrafiłabym zaoferować ci jakiś sensowny, ciekawy wątek. Jednak po etykietach widziałam "duża różnica wieku", a mnie to jakoś bardzo nie przeraża - 18 i 45+ to u mnie normalka, chociaż nie potrafię bardzo tworzyć pięknych, skomplikowanych a co najważniejsze sensownych dram żeby nie zrobić z tego jakiegoś porąbanego gore :) Niemniej podziwiam i szanuję ciebie za to, że pyskate pannice oraz zagubieni mężczyźni to twoja specjalność, takie postacie trzeba umieć tworzyć żeby miały ręce i nogi więc naprawdę bardzo podziwiam!
    Dobra rozgadałam się, heh... Jeśli znajdziesz miejsce na wątek i nie przeszkadzałoby ci inne podejście do postaci to niemniej zapraszam serdecznie do siebie! Bez pomysłu smutno mi tak przychodzić, ale niemniej chciałam życzyć dużo wątków, masy atrakcji, "świetnych" patologii oraz weny! Baw się dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmm... Wydaje mi się, że najbliższe czemuś porąbanemu i psychologicznemu, z mocnym naciskiem na akcję i to, co może stać się z naszymi bohaterami po wydarzeniach może być pomysł z listy u mnie pt. "Noc Pełna Zbrodni". Daje dużo pola do popisu jeśli chodzi o charaktery postaci i tego, jak zachowają się pod naciskiem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cześć. Przyszłam tylko powiedzieć, że sprzątałam w etykietach i teraz wszystkie KP powinny być tagowane jako [KP] i twój tag autora. Nic więcej. Żadnych gatunków, nicków współautorów czy imion postaci. Tyle, koniec ogłoszeń :)
    Miłego wątkowania! :)

    OdpowiedzUsuń