lunatyczka
Postać
Zwykle
preferuję płeć piękną, pewnie dlatego, że nie umiem wczuć się w umysł faceta i
jest mi tak zwyczajnie łatwiej. Stety bądź nie, przyjmuję jedynie wątki
heteroseksualne bo ta cała moda na homo, jakoś mnie nie kręci. Nie przepadam za
prowadzeniem dzieciaków i młodych dorosłych, także oscyluję między 28+. Z góry
uprzedzam, że wątkowanie z postaciami, które są życiowymi niedorajdami,
doprowadza mnie do szału, więc błagam, oszczędźcie mi nerwów.
Gatunek/Uniwersum
Lubię
dramaty, lubię romanse, lubię fantasy, a najlepiej wszystko naraz. Nie
przepadam za przesadną patologią. Prowadzenie postaci w uniwersum z jakiegoś
serialu, filmu czy gry to raczej nie moja bajka – wolę tworzyć świat na swoich
zasadach. Marzy mi się w wątku zwyczajna proza życia. (Problemy
małżeństwa z długim stażem? Jakiś wypadek? Rozwód? Ktoś coś? Do tego jeszcze
chętnie zaczęłabym budować jakąś głębszą relację, w której jedna z osób jest
niepełnosprawna. Jak ktoś pamięta Recifle College to też niech się zgłosi.
Tęsknię.)
Grupowce
Temat rzeka.
Wątkowałam długo, dużo i często. Nadal tęsknię za czasami Onetu, kartami na
dwie linijki i wpadaniu na siebie.
Inne
Tak tylko
wspomnę, że wolę te dłuższe odpisy, co nie oznacza, że albo strona a4 w
Wordzie, albo tupię nogą i nie odpisuję. Zwyczajnie uprzedzam, że 5 zdaniami
się nie zadowolę. A i pewnie już zauważyliście, że mam problem z interpunkcją.
Wybaczcie, pracuję nad tym.
Hej :) witam Cię w naszym gronie i zapraszam do siebie :) Chętnie napiszę z Tobą jakąś obyczajówkę. Masz jakieś wątkowe marzenie?
OdpowiedzUsuńPowiem wprost: jestem blogowym ślimakiem. Jeśli nie przeszkadza Ci czekanie na odpisy liczone w miesiącach (ostatnio mam problem z zebraniem w sobie weny), to ja na wątek chętnie się zgodzę. Może coś z małżeństwem? Albo z Twoich pomysłów, kiedy już je sobie ogarniesz. :) Tak czy inaczej, jeżeli nie zniechęciła Cię moja deklaracja zaniżonej aktywności, to jesteśmy w kontakcie.
OdpowiedzUsuńWitja :D Zapraszam do mnie mam pewien pomysł co do wątku z małżeństwem :D Jesli jesteś chętna oczywiście.
OdpowiedzUsuńWidziałam twój pomysł o bezpłodnym małżeństwie i ma to wiele wspólnego z moim pomysłem :D Który powstał dość niedawno po obejrzeniu horroru Sierota.
OdpowiedzUsuńChodzi o to że będzie pewne małżeństwo. Żyje im się super. Na poziomie on architekt ona nauczycielka? Ogrodnik? Jak wolisz :P jakoś wolę tu przybrac postać faceta.
I teraz pierwotny pomysł był, że ona nie czuje potrzeby posiadania dziecka. On z kolei mógłby mieć ale nie naciska. Pewnego dnia siostra mojego pana wraz z mężem giną w wypadku samochodowym i małżeństwo staje przed decyzją czy zaadoptują ich córkę czy nie. On z racji,że kochał swoją siostrę upiera się przy tym by zaadoptować dziewczynkę. I wtedy zaczynają się kłopoty. Dziewczynka jest dość trudna, nie przepada za twoją postacią, a moja na siłe próboje jakoś to skleić w całośc.
Możemy pozmieniać wedle uznania :D
Mogliby nie znać tej dziewczynki bo siostra mojego pana wyjechała zagranicę albo pokłócili się i nie odzywali przez lata.
UsuńChęć jest zawsze, mniejsza lub większa. Czas to inna kwestia, semestr się kończy, czas zarywać noce :'D
OdpowiedzUsuńWiele zależy od tego, jaki wątek i czy dobrze siądzie, ale to akurat rzecz losowa jest.
OdpowiedzUsuńCzuję się jak najgorszy człowiek na świecie gdy to piszę, ale nie za bardzo cokolwiek D:
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu Twojej zakładki z pomysłami chętnie bym się podjęła wątku z aniołem, tyle tylko, że nieco bym wzbogaciła motywy postępowania Pana. Otóż samo argument czuję się za nią odpowiedzialny wydaje mi się naiwny. Natomiast można byłoby założyć, że anioł wybudził ją ze śpiączki w przekonaniu, że ich drogi się rozejdą. Problem w tym, że dziewczyna z jakiegoś powodu po przebudzeniu zakłada, że mężczyzna, który siedzi przy jej łóżku, to jej partner. I pewnie by go to nie ruszyło, gdyby był człowiekiem. Ale jest mutantem i nigdy nie doświadczył związku z kobietą. Więc ze zwykłej ciekawości, ale też przez wzgląd na silne emocje, jakie budzi w nim ta nowa dla niego sytuacja, pozwala jej myśleć, że w istocie, mają swoją wspólną historię. Co Ty na to?
OdpowiedzUsuńOpcja małżeństwa, które nie może mieć dzieci chyba najbardziej do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńhaha, nie xd lubię takie gierki z problemami i w ogóle, także wiesz :) chętnie przygarnę :)
OdpowiedzUsuńTzn ona nie chciała dzieci jak i on ale nie mają wyjścia i ją muszą zabrać. A z dziewczynką będzie dużo kłopotów.
OdpowiedzUsuńEwentualnie możemy pomyśleć nad inną obyczajówką :P
W zasadzie wyobrażam to sobie w ten sposób, że dziewczyna po przebudzeniu jest zdezorientowana i w szoku mózg wysyła jej błędne sygnały. Jako osoba z domieszką angielską mój Pan może z natury budzić ciepłe emocje u ludzi, rozsiewać aurę zaufania. No więc oczami wyobraźni widziałam jak Pan siedzi nad jej łóżkiem, trzymając przy niej rękę (jakoś musiał ją uleczyć) i już ma odchodzić, gdy ona otwiera oczy. W tej sytuacji po prostu założyłaby, że skoro ma poczucie więzi, a on ją dotyka, to MUSI być partner. Bo skąd te emocje? I sama pewnie obwiniałaby się, że go nie pamięta, bo miałaby wrażenie, że to ktoś ważny. Ot, tak jakoś mi wpadło do głowy z nawiązaniem do jego mutacji.
OdpowiedzUsuńNo w każdym razie mogę zacząć wątek od momentu, gdy są w szpitalu i pewnie wyjdzie w praniu co tam z nimi się zadziało/zadzieje.
To co, mogę już tworzyć KP? Najchętniej wybrałabym tylko zdjęcie i dodała podstawowe info, reszta rozwinęłaby się na fabule.
anielską*
UsuńNo, to super! Z mojej strony już jest karta. Specjalnie nie podawałam żadnych danych, bo to ile ma lat i skąd pochodzi pewnie będzie wymyślał na poczekaniu przy niej :)
OdpowiedzUsuńA tutaj znajdziesz swojego aniołka.
Ojej, dziękuję! <3 No i jestem przekonana, że to skromność przez Ciebie przemawia, na pewno skleisz coś fajnego :)
OdpowiedzUsuńTroszkę mnie teraz życie pochłania, ale w weekend zacznę nam wątek! A karta śliczna pod względem językowym, więc nie wiem co byś chciała w niej poprawiać :P
OdpowiedzUsuńCześć, cześć :D dzięki za powitanie.
OdpowiedzUsuńprzeglądnęłam twoją zakładkę z pomysłami, ale niestety nic mi nie przypadło do gustu, więc trzeba byłoby pokombinować i pomyśleć :D zacznijmy może od tego czy wolisz bardziej fantastykę, czy wolisz trzymać się realistyki i czasów teraźniejszych? Mogę się wcielić w jakiegoś gburka lodową-górę, czy coś w ten deseń. Wszystko jest do ustalenia :P
Dobry wieczór, z ogromną chęcią coś napiszę o ile uda nam się coś dograć. Masz jakieś propozycje? Z chęcią rozegrałabym w zasadzie coś z obyczajówki, chyba, że wolisz jakiś inny świat? Miałam całkiem długą przerwę od pisania, widziałam Twoje pomysły, ale żaden nie porwał mnie w stu procentach. Ten oparty na małżeństwie jest ciekawy, ale jakoś nie pasuje mi wojskowy :D
OdpowiedzUsuńJak to ja, wiecznie zagubiona we wszechświecie, odpisuję z dużym opóźnieniem, ale jednak. :D Po prostu chyba zapomniałam, że ci nie odpisałam i teraz mi zadzwoniło w głowie. W każdym razie, jeszcze nie prowadzę niczego w uniwersum The Gifted, aczkolwiek boję się, że nie uda nam się dogadać. Obie wolimy pisać kobietami i w tym tkwi cały problem. :c
OdpowiedzUsuńA może związek małżeński, który stara się od dłuższego czasu o dziecko, aż w końcu doczekują się wymarzonych dwóch kresek na teście ciążowym, jednak dochodzi do poronienia przez wypadek samochodowy? Kierowcą mógł być mąż, ale wina leżałaby po winie drugiego kierowcy.
OdpowiedzUsuńCześć! Dziękuję serdecznie za miłe słowa! Nie widzę żadnych przeciwwskazań, abyś spróbowała swoich sił w męsko-męskich, choć z reguły wiem, że jak ktoś początkujący odpowiednio się nie wkręci, to już przy tym zostanie. Może na mailu dasz mi znać, czy coś konkretnego chodzi ci po głowie, czy to ja mam coś rozpisać i następnie podesłać, hm?
OdpowiedzUsuńW porządku, za jakiś czas się tym zajmę i dam znać, gdy wyślę maila z gotową rozpiską.
OdpowiedzUsuńAch, poprosiłabym jeszcze o mail, gdyż w KA go nie zauważyłam, a jednak preferuję ustalanie właśnie tam.
UsuńMogłaby, jeżeli to Tobie by odpowiadało :) możemy też pomyśleć nad czymś zupełnie innym jeżeli chcesz.
OdpowiedzUsuńWysłałam wiadomość.
OdpowiedzUsuń