Alicia Einarsson
Zagubiona w czasoprzestrzeni,
nieudolnie stawia emocjonalne kroki, zapraszając go do swojej
codzienności. Trwa z w połowie umeblowanym mieszkaniem, pustką w głowie (i
garstką suchych gerberów, które pielęgniarki pozwoliły jej zabrać ze szpitala.) Poszukuje sensu w
kłębuszkach z kurzu i zachwyca się każdym wschodem, jakby miał być jej
ostatnim. Przeżywa wszystko dwa razy bardziej niż dotychczas, rozumie siebie o
połowę mniej, a o jakieś siedem ósmych cala, częściej oddycha pełna piersią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz