Romeo i Julia współcześnie
Interesuje mnie coś w stylu filmu z '96 z DiCaprio, czyli podobna historia jak u Szekspira, ale dziejąca się aktualnie i w wersji gangsterskiej.
Dziewczyna - A, należy do rodziny Amerykańskich gangsterów, tata i jego przyjaciel są w tym gangu głównymi szychami, współpracują z nimi ich synowie. Syn przyjaciela, który jest w wieku A, jest również kandydatem na jej przyszłego męża, co zostało zgodnie ustalone przez rodziców. Matka A nie do końca jest przekonana do tego pomysłu, ale wspiera męża, bo mąż na pewno ma rację, w końcu ma łeb do interesów.
Chłopak - B, jest z kolei członkiem włoskiej rodziny, która przed laty wyemigrowała do Stanów, oczywiście mafijnej rodziny. Jest kilka lat starszy od A. Cała rodzina B rywalizuje ze wciąż wchodzącą im w drogę rodziną A, której B serdecznie za to nienawidzi, bowiem zniszczyli jego najważniejszą w życiu samodzielną akcję, tą, dzięki której ojciec miał być dumny z syna i wreszcie przyznać, że zasługuje na miano członka rodziny.
Pewnego razu, zupełnie przypadkiem A i B spotykają się, ale nie mają pojęcia o tym kim są, bo nigdy w życiu się nie widzieli. Spędzają ze sobą trochę czasu, poznają się i okazuje się, że wiele ich łączy, nawiązuje się między nimi uczucie. Wkrótce potem dowiadują się swoich nazwisk i początkowo są tym zdruzgotani, zrywają kontakt, zgodnie stwierdzając, że nie powinni się więcej zobaczyć. Ale wkrótce dochodzą do wniosku, że nie potrafią. Znów przypadkowo się spotykają, może trafiając w to samo miejsce, aby wylać smutki, rozmawiają i dochodzą do wniosku, że to kto z jakiej rodziny pochodzi, nie powinno wpłynąć na ich relację. Pozostaje tylko udaremnić nadchodzący niechciany ślub A z wybrankiem ojca oraz podjąć decyzję czy i jak poinformować o związku obie rodziny. Potem możemy albo też polecieć w coś podobnego do oryginalnej historii, albo coś zupełnie innego, w każdym razie raczej nie chcę zakańczać tego śmiercią. Ogólnie szczegóły, czy nawet główny przebieg zostawiam do dyskusji, jeśli coś chcesz w tym zmienić.
Do wzięcia: postać B - mężczyzna.
Szpiegowska napierdalanka w stylu Atomic Blonde
Jeśli ktoś nie oglądał, to troszkę przypomina damskiego Johna Wicka, ale nie do końca, bo postać i motywy zupełnie inne. Ona jest agentką MI6, wysłaną do Berlina w czasach Zimnej Wojny, aby odnalazła zaginioną listę szpiegów i zbadała śmierć jednego z nich. Na miejscu jest koleś, który ma jej w tym pomóc. Generalnie akcja obraca się pod koniec kilka razy, podpowiadając kto jest podwójnym agentem, kto jakie ma zamiary, cały film pełen jest scen w których nasza blondyna pokazuje jak bardzo badass jest i kopie wszystkim tyłki, przy okazji sama zostaje ostro poturbowana. Ogólnie polecam, ale znajomość do wątku nie jest potrzebna.
Wątek nie koniecznie identyczny jak w filmie, ale zależy mi na czymś szpiegowskim i właśnie z rolą kobiety nie bojącej się stłuc każdego kto stoi jej na drodze. Nie do końca odnajduję się w realiach brytyjskich i innych wywiadów, ale zamiast agentki mogłaby to być osoba z policji, detektyw czy nawet ktoś prywatny, kto przyjeżdża do innego państwa/miasta i ma na celu odkrycie tajemnicy, znalezienie przestępcy, szpiega czy zabójcy kogoś bliskiego - zależnie od tego kim będzie postać. Drugą z postaci może być kobieta lub mężczyzna, zależy co preferujesz, ktoś miejscowy, kto początkowo będzie jej pomagał, a później okaże się, że wcale nie ma przyjaznych zamiarów. Ogólnie chcę tu dużo zwrotów akcji, w ogóle samej akcji, trochę tajemnic. Jeśli twoja postać będzie kobietą to zapewne wyjdzie nam z tego trochę girl-power ze zdradą, a jeśli mężczyzną, no jak masz ochotę możemy otrzeć się o jakieś uczucie, albo i właśnie nie - zależy jak wolisz. Ogólnie ten pomysł jest dosyć luźny i do dopracowania z drugą stroną.
Do wzięcia: kobieta lub mężczyzna.
Kiedy fikcja staje się rzeczywistością
A jest pisarką, w trakcie tworzenia trzeciego tomu swojej trylogii z gatunku horror lub kryminał. Wypaliła się i nie ma weny do napisania ostatniej części, dlatego zaczyna szukać wrażeń, które natchną ją do dalszych przygód swoich bohaterów. Zaczyna kręcić się w kiepskich rejonach miasta, aż wreszcie trafia do jednego z barów, w których kobiety jej pokroju raczej nie powinny przebywać. Tam poznaje tajemniczego mężczyznę, którym początkowo jest oczarowana, bowiem przypomina jej głównego bohatera jej książek. Z czasem z przerażeniem odkrywa, że mężczyzna posiada niebezpiecznie dużo cech książkowej postaci, a trzeba przyznać, że jest to postać mało pozytywna. Im więcej się dowiaduje, tym bardziej czuje potrzebę wyrwania się z tej relacji, ale jednocześnie im dłużej w tym tkwi, tym ciężej jest się jej uwolnić, bowiem mężczyzna naciska, aby nie opuszczała go. Dla własnego bezpieczeństwa zostaje, ale wciąż kombinuje jak delikatnie i niezauważalnie zniknąć z jego drogi, choć wydaje się to niemożliwe. I tutaj mam dwie opcje.
Opcja 1, z elementem fantastyki, mężczyzna oraz książkowy bohater są wampirem/wilkołakiem/czarodziejem/demonem czy też inną niebezpieczną istotą magiczną, o czym A dowiaduje się, nie mogąc w to wszystko uwierzyć. Wtedy możemy poszaleć z fantastyką w klimacie horroru.
Opcja 2, bez fantastyki, mężczyzna oraz książkowy bohater są po prostu kimś niebezpiecznym, może mordercą - fajnie by było, ale nie naciskam, a pisarka ma problemy z psychiką i wtedy mężczyzna nie koniecznie musi być takim jakiego widzi go A, może to tylko wymysł jej wyobraźni.
Obie opcje wydają mi się równie fajne, więc jeśli znajdzie się więcej chętnych to jestem w stanie napisać obie, jako dwie osobne historie, najwyżej pozmieniamy trochę szczegóły, żeby mi się kreacje nie popieprzyły.
Do wzięcia: mężczyzna.
Zbuntowani nastolatkowie i zbrodnia
W The End Of The Fucking World podobał mi się motyw ucieczki dwójki niepasujących do społeczeństwa nastolatków i coś podobnego chciałabym stworzyć. Nie pamiętam dokładnie całej akcji tego serialu, więc możliwe, że to co proponuję jest tym co działo się w serialu, a może trochę się różni, nie pamiętam, ale w każdym razie nie zależy mi na trzymaniu się serialu. Chcę dwójkę dzieciaków, myślę, że w granicy wiekowej 15-17 lat, którzy są totalnie oderwani od innych nastolatków, nie pasują do nich. Poznają się i zauważają, że oboje są jednakowo z innego świata, a w końcu postanawiają uciec z domu. W trakcie całej tej eskapady przypadkowo stają się świadkami morderstwa lub też sami przypadkowo pozbawiają kogoś życia, zależy co wolisz, i wspólnie muszą się z tego wyplątać. Szczegóły do ustalenia, płeć twojej postaci do wyboru, moja będzie dziewczyną.
Do wzięcia: dziewczyna lub chłopak.
Mitologiczna przygoda
Teraz coś bardziej lekkiego i pogodnego, w stylu Percy'ego Jacksona. Bogowie greccy istnieją, unowocześnili się nieco, ale nadal istnieją i mają się dobrze. Miewają dzieci ze śmiertelnikami, które są herosami. Istnieje też specjalne miejsce, w którym herosi mogą spędzać czas jako uczniowie lub mieszkać na stałe, pozwalające im na opanowanie swoich mocy. Jeśli ktoś kuma Percy'ego to zrobiłabym coś bardziej w stylu szkoły, niż obozu letniego. Dwoje herosów, lub kilkoro, wtedy możemy prowadzić np po dwie postaci, zostaje wysłanych na misję podczas której mają odnaleźć kilku zaginionych uczniów. Poszłabym tutaj w jakieś typowo przygodowe klimaty, walka z potworami, relacje z bogami, którzy próbują im pomóc lub sami są w to zamieszani. Postaci zdecydowanie młode, w przedziale 14-20, nie więcej, bo chcę tutaj postawić bardziej na nastoletnie rozterki, odwagę i brak odpowiedniego doświadczenia. Szczegóły do ustalenia. Tutaj jest szansa, że byłabym w stanie poprowadzić chłopca, ale to jeszcze do przemyślenia, może bardziej, gdybyśmy mieli po dwie postaci.
Do wzięcia: dziewczyna lub chłopak.
Słowiańskie korzenie
Ostatnio moje ukochane tematy, chciałabym napisać coś w tym klimacie, bo mało osób to czuje i mało jest chętnych. Nie Wiedźmin, bo niestety nie jestem zaznajomiona z tematem, zaczęłam co prawda czytać książki, ale przeczytałam tylko pierwszą część i zaprzestałam ze względu na brak czasu, a na razie niezbyt umiem się zmotywować do jakichkolwiek nowych książek. Poza tym wolę coś współczesnego, chociaż jakieś odległe czasy też mogły by wejść w grę. Bardzo fajny motyw wystąpił w książkach Katarzyny Miszczuk z serii Kwiat Paproci, gdzie mamy świat współczesny, ale zakładający że Mieszko nigdy nie przyjął chrztu, a więc mamy Księstwo Polskie, zabobony XXL, słowiańskie tradycje na żywo itd. Ludzie w miastach są bardziej unowocześnieni i niekoniecznie wierzą w te wiejskie farmazony, ale na wsiach wygląda to nieco inaczej. Główną bohaterką jest studentka medycyny, która na praktyki wybiera się do szeptuchy, do rodzinnej miejscowości swojej matki i tam spotykają ją różne przygody ze słowiańskim folklorem, łącznie ze stworkami i bogami oraz miłością z nieśmiertelną wersją Mieszka, władcy Polan. Tego akurat wolałabym uniknąć i dać księciuniowi spać w spokoju, ale sam motyw braku chrztu chciałabym urzeczywistnić. Niekoniecznie też muszą udział brać bogowie, ale już mitologiczne stworzenia chętnie ożywię, wszelkie polowania na potwory mile widziane. Nie mam tu w sumie całego gotowego pomysłu, jest on do ustalenia, może być coś przygodowego, może być w tym gdzieś jakiś romans. Jeśli w sumie trochę kusi, ale nie do końca czujesz się w słowiańskich klimatach, to zawsze możemy to rozwiązać tak, że moja postać będzie zaznajomiona z tematem, a twoja totalnym nowicjuszem, którego moja będzie wprowadzać w ten magiczny świat. Klasycznie chciałabym tutaj prowadzić kobietę, może być ona kimś parającym się magią, może być jakimś łowcą potworów albo w ogóle jedną z mitologicznych stworzeń.
Do wzięcia: mężczyzna.
Baśniowa akcja
Tutaj też lecimy w słowiańskie klimaty, ale możemy zmienić twoją postać na inną, nie związaną z tą mitologią, jeśli nie czujesz tematu. To jest nie wykorzystany pomysł na wątek jednej z moich postaci z grupowca, który bardzo chętnie bym jednak zrealizowała.
Wprowadzenie do realiów - to był blog na podstawie The Fables (w sumie nadal istnieje, ale nikt tam już chyba nie działa), akcja działa się w dzielnicy Nowego Jorku, Fabletown, gdzie znajduje się większość postaci z bajek i baśni - uciekły tam przez magiczny portal ze swoich światów, które najechał groźny Adwersarz, chcący zawładnąć wszystkimi krainami. Fabletown fukcjonuje współcześnie, a więc Baśniowcy mniej lub bardziej udolnie starają się dopasować do współczesnych ludzi, zwanych Doczesnymi. Jednym udało się zabrać ze sobą swoje bogactwa i powodzi im się świetnie, inni z kolei przybyli tak jak stali, więc muszą zacząć od zera. Nierzadko księżniczki zajmują się myciem podłóg w barach, czy sprzedawaniem ciała, by zarobić na życie.
Prowadziłam wtedy i chcę prowadzić teraz postać Baby Jagi, która kiedyś była mądrą opiekunką lasu, prawdopodobnie kimś w rodzaju szeptuchy, a po chrystianizacji słowiańskich ziem stała się bajką służącą do straszenia niegrzecznych dzieci, przez co taka właśnie się stała, wściekła na to, że nie umie sobie poradzić z nieprawdziwą doklejoną łatką, postanowiła dać im potwora jakiego sobie wyobrażają. Dziś, będąc w Fabletown, dzięki magi i eliksirom zachowała młodą postać, ale nadal jest zrzędą i złośnicą.
Drugą, twoją, postacią byłaby południca, demon, którym stała się kobieta zmarła w dniu swojego ślubu. Zamordowała ją zazdrosna siostra, która romansowała z jej narzeczonym. Południce grasowały na polach, mordując rolników i innych mężczyzn w samo południe, kiedy słońce najmocniej grzeje, czym prawdopodobnie tłumaczyło się udar słoneczny. Południca w Fabletown jest płatną morderczynią, zabija na zlecenie.
Akcja jest taka, że południca dostaje zlecenie morderstwa osoby z otoczenia Jagi, kogoś kogo znała, ta wkurza się i ponieważ podejrzewa, że to właśnie południca jest za to odpowiedzialna, bo się znają z przeszłości, idzie do niej wyciągnąć informacje kto zlecił zabójstwo, ale południca nie chce tego powiedzieć. Jaga ma haka na południcę, mówi, że wie co nie co o jej przeszłości, więc w zamian za udzielenie informacji o zleceniu, oferuje że powie jej co wie na temat jej siostry i dawnego narzeczonego, choć informacje te są oczywiście nieprawdziwe. Południca prowadzi Jagę do swojego zleceniodawcy, ale okazuje się, że ten mężczyzna również nie żyje i obie nasze dziewczyny zostają oskarżone o jego morderstwo, przez co później choć się nie lubią, muszą współpracować, aby wszystko odkręcić i zdjąć z siebie podejrzenia, bo nie chcą kłopotów z szeryfem, ani biletu do więzienia.
Postać południcy wymienna na inną postać, również innej płci, również nie ze świata słowiańskiego, ale w sumie fajnie by było, żeby jednak był to jakiś Baśniowiec, bo więcej cały wątek będzie miał sensu. Dla osoby chętnej, nieznającej tematu, mogę zrobić głębsze wprowadzenie zarówno w realia Fabletown jak i słowiańskie. Nie musisz całkowicie ogarniać obu tematów, ja sama nawet nie czytałam komiksów, o które oparta była fabuła Fabletown, ale w trakcie funkcjonowania na tamtym blogu przyswoiłam co nieco, więc mogę się tą wiedzą podzielić, ale też nie koniecznie musimy się tego szablonu twardo trzymać, może to być inspiracja, a szczegóły świata sobie pozmieniamy, zresztą nie jest on aż tak istotny, jak sama akcja wątku.
Do wzięcia: kobieta lub mężczyzna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz