12 sierpnia 2017

[KA] Szatanizm



Wita się z Wami Szatanizm w najpierwotniejszej z postaci, jakby ktoś miał co do tego wątpliwości, to mój mail: i.am.so.szatanistik@gmail.com

Moi bohaterowie to panowie, którzy zwykle mają jakiś defekt umysłowy (większy lub mniejszy), który powoduje ogólną i szeroko pojętą nieudolność życiową. Zgejam każdą postać. Nawet jeśli nie ma tego w wątku, no to i tak moja postać będzie gejem, bo tak lubię i tak mogę. Tworzę od spolegliwych istot przez wykładowców na ASP po sadystów bijących się za pieniądze. Od lat 19 do... około pięćdziesiątki, choć moja górna granica zatrzymała się przed czterdziestką raczej. Chłopcy są generalnie i do tańca i do ru... różańca oczywiście.

Gatunek, który preferuję to ogólna drama z grudką (a czasami nawet całą wywrotką) patologii. Lubię utrudniać życie moim panom postaciom. Generalnie jestem otwarta praktycznie na każdy gatunek, choć moje poczucie komizmu jest raczej lekko niemrawe.

Co do uniwersum... Odnajdę się w jakimś post-apo (jakieś zombie, jakieś Metro), odnajdę się w jakimś mniejszym lub większym fantasy. Nadrobiłam Supernatural, więc czemu nie? Hogwarty i pochodne też jak najbardziej, chociaż wolę coś magicznego poza murami szkoły. Nadrobiłam Lostów, ale jeśli nie znam jakiegoś uniwersum i jestem w stanie się z nim zapoznać po dwóch sezonach/jednym tomie to nie ma sprawy. Lubię wiedzieć o czym piszę, lubię używać tego, co daje mi świat.

Z innych rzeczy, cóż, lubię pisać, staram się odpowiadać tak szybko jak mogę i dawać znać, gdy coś przestaje mi odpowiadać, więc liczę na to samo. Nie przeszkadza mi, jeśli ktoś zrezygnuje z wątku nawet chwilę po zrobieniu karty, ale lepiej mi to zakomunikować. Ach, no i jestem wybredna co do stylu autora.

Ze względu, że raczej nie zmieniałam swojej nazwy, ludzie z którymi pisałam (lub nie) na grupowcach będą mnie chyba kojarzyć (lub nie, bo miałam brzydki nawyk znikania, ale już nie mam, obiecuję).




________________
♥♥♥
Piszcie do mnie ładne,
to robi mi dzień.

36 komentarzy:

  1. Hej, witaj na pokładzie i w razie czego zapraszam do siebie. Poprostu boska karta... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O cześć, skoro jesteś zainteresowana, to pewnie, chętnie napiszę coś tutaj. Jeśli miałabyś chęć na jakiś z moich pomysłów, szczerze mówiąc to włącznie z zajętymi, bo czuję jak mi się powoli współautorzy wykruszają, no to zapraszam! Może być też coś całkiem innego, rzuć tylko wtedy jakiś ogólny temat, na który masz szczególną ochotę i pomyślimy, co za patologie i gejostwa mogą z tego wyjść ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam ograniczać dawki przyjmowanych wątków, ale hej, po co komu życie, po co komu jakikolwiek czas wolny. Chodź do mię krzywdzić postacie, dogadamy się ♡

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie, jestem za Supernatural. Pasuje ci mój pomysł z zakładki czy kombinujemy coś innego? Pole do popisu mamy tak czy inaczej, jeśli wolałabyś pójść w jakieś anioły/demony albo coś.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba nie znamy, ale można to zmienić. A Hogwart bez Hogwartu zawsze w cenie, poustalam coś z wielką chęcią, miałam na to nawet parę wstępnych pomysłów, ale trzeba by je było dopracować... mocno. Jeśli wolisz na mailu to zapraszam, zapraszam, jakby była ochota na inną tematykę wątku to też!

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam na blogu :D
    Życzę wielu ciekawych wątków i weny :)Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :D
    W sumie mam pewien pomysł na wątek homo z dramatem i elementami patologii. Zatem jeśli masz ochotę, to zapraszam do siebie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma sprawy ;)
    Miłego pisania, życzę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam na blogu, choć jako jednodniowy kompan może nie powinnam tak mówić XD
    Może jakiś wąteczek wspólny? Bo ja zawsze goreje na samą myśl odnośnie nowej postaci :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oczywiście ratowanie tak czy inaczej wchodzi w grę, z dobroci serduszka czy też, żeby zaskarbić sobie dłużnika, ale łowca nie musi być też smarkaczem, może być bardziej zaprawiony w boju, jeśli wolisz.

    OdpowiedzUsuń
  10. Możemy wystartować od postrzelenia, w końcu czemu nie rozpocząć sobie wątku z hukiem. Widziałabym to tak, twój pan jakimś cudem znajduje coś w rodzaju opuszczonego magazynu gdzieś na uboczu i to właśnie tam mój czarodziej lubi sobie czasem poczarować, no a wiadomo, jak to wygląda z perspektywy łowcy. Szczególnie, gdy w mieście już dzieją się dziwne rzeczy. Co do miejsca, to mogę się dostosować. Może jakaś Alabama byłaby fajna, lubię południowe stany, ale daleko mi do upierania się.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pewnie że masz liczyć, przepraszam że tak milczę, wszystko mi się super świetnie podoba i w ogóle, po prostu usiłuję ogarnąć życie. Ale jeśli do środy nie odpiszę to możesz mnie skopać mocno za takie zachowanie. :<

    OdpowiedzUsuń
  12. Cześć, przychodzę w sprawie wątku ;) Jeżeli nie przeszkadza ci długi czas oczekiwania na odpis (bo ilość czasu niestety drastycznie mi spada), byłabym chętna na zrealizowanie pomysłu z wątkiem epistolarnym. Czy mogłabyś szepnąć coś więcej na temat tego, jak to widzisz?
    I, o ile chciałabyś rozwinąć ze mną ten pomysł, mam propozycję, żeby wymieniać nie komentarze czy maile, ale prawdziwe, papierowe listy. Co o tym sądzisz?
    Ewentualnie, zapraszam do swojego pomysłownika, bo mam w nim m.in. zarys wątku z post-apo zombie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I, tak po prawdzie, wątek między chłopcem z poprawczaka a psychologiem też bym chętnie napisała :)

      Usuń
  13. Cześć! Kusisz tym ogłoszeniem matrymonialnym. Zainteresowała mnie opcja z Fight club (tu wcieliłabym się chętnie w lekarza) oraz Poprawczakove (tu zaś interesuje mnie rola psychologa), więc jeśli mój styl i wolniejsze tempo odpisów (do czasu aż nie wgryzę się w fabułę), by ci odpowiadał, to zaprosiłabym do bardziej zaawansowanych ustaleń na mailu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Chodźmy w te listy.
    Cześć.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jasne, po co mi czas wolny, prawda? Widziałam pomysły i jeśli miałabym wybierać z nich to strzelam w Poprawczakove i chciałabym dzieciaka. Pewnie to dlatego, że nigdy nie pisałam tak młodymi postaciami, aż do niedawna i całkiem mi się to podoba. Zapraszam na maila w razie czego, możemy też wymyślić coś innego, chociaż w tym jestem wybitnie słaba.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję za cieplutkie powitanie, naprawdę mi miło!
    Tak czytam Twoją kartę i muszę przyznać, iż zgejanie postaci otoczone dramą brzmi świetnie, więc jeśli chciałabyś coś napisać, to chętnie przygarnę jakiś wąteczek. :D

    cloudyjk

    OdpowiedzUsuń
  17. Noo niestety ;; ale jeśli coś wymyślę ciekawego, to na pewno dam znać! A też, jak będziesz potrzebowała kogoś do jakiegoś wątku, to wiesz gdzie mnie znaleźć! :3

    OdpowiedzUsuń
  18. I ja się tutaj jeszcze nie odezwałam?
    Propsy za kotka.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jest na to 90% szans. Pozostałe 10% to to, że może chciałam tylko powiedzieć że ładny kotek.

    W sumie nie wiem jaki wątek chcę, ale jakiś na pewno. Jak coś, lista pomysłów jest.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszyscy mamy sobie trochę ze stalkerów. Albo może to voyeuryzm. W każdym razie, cieszy mnie że komuś się podoba mój sposób pisania.

    Chciałam zaproponować, że może mogłabyś wykreować postać powiązaną już z jedną z moich pacynek, ale w sumie to nie wiem czy do akurat tego wątku nie straciłam nieco serca. Z kolei z twoich pomysłów podoba mi się to ze światem HP, tylko że ja filmów niet, a i książki bardzo średnio, nie miałam dzieciństwa, wiem. Chyba żeby koncept przerobić, jakaś magiczna kontrabanda, tylko w bliżej niedookreślonym świecie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Spokojnie, wszystko rozumiem c: Sama pewnie będę mieć sajgon za tydzień czy dwa.

    OdpowiedzUsuń
  22. Biere w ciemno, zwłaszcza że brak mi fantastyki i mam odpowiednio fatalistyczny nastrój (odnośnie studiów).

    OdpowiedzUsuń
  23. Aprobuję ten chaos. Nawet mi już coś zaczyna odnośnie postaci trybić. Pytanie, w jakich realiach fantastycznych sobie ten świat osadzimy - klasyczne quasi-średniowiecze, coś późniejszego czy współczesnego?

    OdpowiedzUsuń
  24. Aprobata rośnie wprost proporcjonalnie do ilości otrzymanych informacji.
    Tak na wypadek ostrzegę że nie wiem kiedy uda mi się coś urodzić, bo teraz to głównie wracam do mieszkania i padam na pysk. Ale do weekendu coś powstanie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Taka trochę rzecz z ostatniej chwili, ale - odnośnie tej super prestiżowej akademii, co ty na to żeby był to taki dosyć duży twór, niemal miasto w mieście, przy okazji ogarniający całą tę magiczną hałastrę która opuściła jego mury? Taka magiczna szkoła i sąd (jeśli nie inkwizycja) w jednym.
    Możliwe że będę wrzucać takie krótkie komentarze odnośnie pomysłów na świat, bo miewam nieregularne fale kreatywności.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie koliduje mi to w żaden sposób z tym co wymyśliłam dla mojej pacynki, więc spoko c:

    OdpowiedzUsuń
  27. Dorwało mnie grypsko, więc mam czas, więc publikuję KP, łap paskudę - http://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.co.uk/2017/10/kp-i-got-hunger-in-my-veins.html

    OdpowiedzUsuń
  28. Czekam i się ekscytuję, bo mój boziu, jak ty ładnie umiesz w słowa.

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak dla mnie brzmi bardzo dobrze. Jakość, nie ilość, czy coś.
    Teraz pytanie sakramentalne - kto i jak zaczyna?

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam pewną niejasną ideę na hybrydę obydwu twoich pomysłów. Chyba, że sama wolisz zacząć, ja się dostosuję.

    OdpowiedzUsuń
  31. Poszło i mam nadzieję że nie zawiedzie.

    OdpowiedzUsuń
  32. Wspominałaś i cieszy mnie to bardzo. Wybacz że nie odpisuję, ale osiem godzin siedzenia cięgiem przy komputerze sprawia że mam ochotę wyrzucić go przez okno.

    OdpowiedzUsuń
  33. Wreszcie się w sobie pozbierałam i próbuję ludziom poodpisywać. Masz priorytet, więc odpis już na ciebie czeka c:

    OdpowiedzUsuń
  34. Ależ pośpiechu nie ma, mnie przygniotła architektura sowiecka.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja też nie zawsze odpisuję szybko, więc cześć. Czuję, że się dogadamy ;) jeżeli drugi pomysł jest wolny, nie będzie Ci przeszkadzało, że film obejrzę dopiero w weekend i po nim byśmy mogły zacząć pisać, to ja w to wchodzę, bo czuję, że to będzie świetne. Miałam kiedyś wątek częściowo pisany w listach i to było niesamowicie świetne, więc z ogromną przyjemnością to powtórzę, o ile nie masz nic przeciwko ;)

    OdpowiedzUsuń