Postacie: Pisałam różnie raz mężczyznami, a raz kobietami. Wszystko zależy od wątku i od tego kogo preferuje drugi autor. Ja się raczej dostosuję.
Wątki: Kiedy się da rozpisuję się, ale gdy akcja na to nie pozwala raczej piszę krótko i tamat. Preferuję prowadzenie po dwie postacie w jednym wątku. Wtedy nie ma nudy. Odpisuję dość często, a jeśli muszę zniknąć infromuję o tym.
Uniwersum: The Walking Dead, World War Z, Gra o tron, Wiedźmin, HP, Marvel, Tolkien, Hobbit, Igrzyska Śmierci, To, Smętarz dla zwierząt, Obcy, Star Wars, Zakazane Imperium, Legion Samobójców, Death Note. Ogólnie pytać bo może czegoś nie wymieniłam.
Gatunki: romans, dramat, obyczajówka, fantasy, horror.
Mogę pisać prawie wszystko czy to historia astronautów, przygody dwóch przyjaciół w fantastycznym lesie czy zwykłe życiowe problemy małżeństwa.... jeśli tylko pomysł mnie zainteresuje jestem chętna. Tak więc piszcie śmiało, a kto wie może razem stworzymy coś pięknego.
W takim razie piszę. Cześć! Chodź, to może napiszemy coś piękne :) Szczerze na to liczę c;
OdpowiedzUsuńHejeczka. :D
OdpowiedzUsuńMoże podziałamy w uniwersum The Walking Dead? :>
Cześć!
OdpowiedzUsuńLegion Samobójców mnie skusił. Ale nie wiem, nie mam pomysłu.
Grafika w karcie cudna :D
Specem nie jestem, ale bardzo chętnie spróbowałabym coś w klimatach mafijnych wreszcie :D
OdpowiedzUsuńWszystkie pomysły są bardzo ciekawe, ale najbardziej spodobał mi się chyba pierwszy :D Ja dorzuciłabym trochę dram. Może brat tej dziewczyny zadłużyłby się u tej mafii? Albo miał sprzedawać narkotyki, ale mu nie wyszło. No na jedno by wyszło, dług to dług :P
OdpowiedzUsuńUznajemy, że brat to partacz, sam trochę zbytnio skorzystał z towaru, który miał sprzedać, resztę rozdał, a coś tam mu mogli nawet ukraść. Cóż zrobić :P Po "rozmowie"? To będzie taka krwawa, bolesna rozmowa czy pokojowa dyskusja, gdzie co najwyżej pogrożą mu pistoletem? Od tych dwóch opcji zależy jej reakcja ;p
OdpowiedzUsuńAaa to da sobie radę, spokojnie :D Może później siostra będzie chciała jakoś pomóc, spłacić dług czy coś. Nie obraca się w tym świecie, więc pewnie nie będzie miała świadomości, jak duży jest ten dług. Gdzie chciałabyś poprowadzić akcję?
OdpowiedzUsuńO, ja zdecydowanie stawiałabym na Chicago, dawno tam niczego nie pisałam, a wydaję mi się, że te mafijne klimaty wpasują się tam idealnie. Dobra, czyli ona na początku będzie myślała, że to jakaś normalna praca, a twój pan to normalny szef. Naiwniaczka xd Ale pasuje mi jak najbardziej, będzie ciekawie.
OdpowiedzUsuńUznajemy, że nasi bohaterowie poznają się wtedy, jak on podwiezie brata do domu, tak? :D I tak mniej więcej ile lat będzie miał ten boss mafii, aby nie robić im takiego wiekowego przeskoku? Kartę postaci podeślę jak najszybciej, może być taka mini, mini?
OdpowiedzUsuńHalo, witam serdecznie! Widzę mi bardzo bliskie tematy, jak Wiedźmin i The Walking Dead. Trochę mam pomysłów w rękawie. Jeżeli masz chęci - zapraszam!
OdpowiedzUsuńDobra, to biorę się za kartę i podeślę szybko ;)
OdpowiedzUsuńO widzisz, zdążyłam wpisać pomysł do pomysłownika. Chciałam pograć w ten wątek już dawno temu i wciąż szukam kogoś chętnego. Zerknij proszę tutaj, a jeżeli pomysł Ci się spodoba, to opiszę więcej szczegółów ;)
OdpowiedzUsuńhttps://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2019/06/kp-all-that-we-see-or-seem-is-but-dream.html
OdpowiedzUsuńHm... A chciałabyś? Przywieźć braciszka do domu i w ogóle? :P
OdpowiedzUsuńW tym świecie pomysłów może być sporo - mieszkamy w osadzie, robimy wypady po pożywienie i inne, niezbędne do życia produkty. Może ktoś jest bardzo chory i musimy zdobyć leki?
OdpowiedzUsuńMożna też zacząć na początku apokalipsy zombie, pierwszy szok, walka o przetrwanie, ucieczka. :D
O dziękuję ;D Będę czekać *.*
OdpowiedzUsuńNie ma problemu ;) Mogę nawet i trzy, jestem zwolenniczką małych grup, które ze sobą współpracują i się kumplują :D
OdpowiedzUsuńCo masz na myśli "nowy"? Inne postaci kanoniczne czy postaci stworzone przez nas?
A ja myślałam bardziej o kanonicznych postaciach (no bo Harley i jeszcze Jason...).
OdpowiedzUsuńNo ale dobrze, pomyślę nad jakimiś interesującymi (inspirowanymi) bohaterami. Ilu ich w końcu robimy? Po dwie? :)
Jasne, można jak najbardziej najpierw poprowadzić ekipę, która będzie zbierała legion. Nawet po całym świecie dla różnorodności, no i wiadomo, wszędzie na świecie są psychopaci i bystrzy przestępcy :D
No dobrze, to zróbmy tak :D
OdpowiedzUsuńTak mi się teraz nasunął ten Apokalipsa z X-Menów, może być groźny ze względu na te moce no i rządy państw nie będą chciały ryzykować wysyłać tam swoich żołnierzy, dlatego wyznaczą kilku ludzi, aby stworzyli ów legion samobójców. I będą właśnie szukać po świecie i rekrutować w zamian za jakieś korzyści dla naszych postaci. A w tym czasie ten zły, którego mają pokonać, będzie zbierać siły nad Ziemią albo gdzieś tam.
Masz jakieś preferencje do stworzenia postaci, tj. po jednej kobiecie i jednym mężczyźnie czy raczej stawiamy na "kogo mamy teraz chęć stworzyć"? :)
Nie ma problemu, ja raczej stworzę parę, żeby mieć możliwość prowadzenia kobiety i mężczyzny.
OdpowiedzUsuńUstalamy jakieś miejsce akcji, czy wyjdzie w praniu? Albo skąd zaczynamy poszukiwania (znaczy gdzie się spotykają ci, którzy składają zespół)?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBrzmi super, robimy tak :D
OdpowiedzUsuńCo prawda moje postaci jeszcze są zwykłymi ludźmi, ale jeszcze może coś im wcisnę interesującego :)
Tymczasem - róbmy karty!
Grałam, grałam. Lubię tę tematykę i dość mocno w niej siedzę.
OdpowiedzUsuńA widziałaś może Z-Nation? Możemy się tym zainspirować. :D
Jesteśmy grupą ocalałych, do której trafia właśnie taki odporny na zarażenie osobnik. Naszym zadaniem jest przetransportować go do punktu B. Bez poszukiwań tego "niezarażalnego", tylko od razu go dostajemy i od tego startujemy z przygodą.
Co Ty na to?
Znaczy mam parkę do legionu, którą stworzyłam, i oboje otrzymali moce :D
OdpowiedzUsuńI właściwie mogę już wrzucać kartę/karty na bloga :)
https://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2018/06/kp-this-is-my-domain-domain.html
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :D
Czy dobre ciężko mi ocenić, czy masz czego żałować. Z Nation na pewno specyficzne - to ze studia The Asylum, a oni mają raczej niskobudżetowe produkcje. Nie każdemu przypadnie do gustu.
OdpowiedzUsuńW pierwszym odcinku jest zombie niemowlę. Później spotykamy zombie amiszów, niedźwiedzie. Naprawdę dziwactwa! Niemniej jest ciekawie i cały czas coś dziwacznego się dzieje.
To nie jest typowy dramat, na pewno, ale sam koncept możemy z niego zaczerpnąć i zrobić z tego coś lepszego. Chyba, że lubisz patrzeć przez palce na realizm i logikę w wątku. Wtedy możemy puścić wodze fantazji. xD
Nigdy nie grałam dwiema postaciami na raz, ale chętnie się zmierzę z tym wyzwaniem, jeśli nie masz nic przeciwko. :)
Hej! Przychodzę przywitać trochę spóźniona. Jednak witam u nas, dobrej zabawy życzę, mnóstwa wątków i dużo, dużo weny! :) Zapraszam też do siebie, jeśli masz chęć spróbować napisać coś ze mną. Kilka z Twoich pomysłów mi odpowiada i dałoby się z nich wyrzeźbić coś wspólnego.
OdpowiedzUsuńA mi to rybka, kto zacznie :D Obojętnie. Jak chcesz, mogę ja albo ty :D
OdpowiedzUsuńPS. Interesujące postaci...
Zombie amisze też ludzie. xD
OdpowiedzUsuńMożemy zrobić po parce. Ja machnę pewnie brata i siostrę. :)
Z Twoich zainteresował mnie pomysł nr III, bo kiedyś miałam podobny w głowie. Może nie dokładnie polegający na relacji między dwoma zespołami, tylko bardziej między dwoma osobami w ekipie koncertowej, jedna osoba to był członek zespołu, a druga to ktoś z ekipy. Ale na pewno możemy jakoś połączyć te dwa pomysły, jak myślisz? :)
OdpowiedzUsuńCześć! Nie mam tutaj konta, ale jeśli chciałabyś popisać na mailu, to zapraszam. Chętnie napiszę wątek na podstawie filmu Narodziny Gwiazdy, ewentualnie coś innego w świecie muzyki :)
OdpowiedzUsuńherkules.muskules@gmail.com
A masz może gadu czy coś, żeby było mi łatwiej o wszystkim opowiedzieć? Bo do pisania komentarzy z pomysłami to podchodzę ostatnio jak pies do jeża, nie wiem czemu i trudno mi wszystko zebrać w jednym miejscu, stąd takie przerwy w moich odpowiedziach, choć odpisy robią zwykle szybko :P
OdpowiedzUsuńCześć, co z naszym wątkiem? :)
OdpowiedzUsuńHej! Patrząc na Twoje propozycje zastanawiam się czy nie dałoby się jakoś połączyć w takim razie 1.1 i 1.4, że prześladowany elf, by się ukrywał albo coś w tym rodzaju. Jak pisałam te pomysły to jeszcze nie miałam wielu wątków fantasy, ale teraz mam już kilka elfów więc nie czuję na nie takiego parcia :D
OdpowiedzUsuńAle odpowiadając na Twoje pytanie do 1.4. to mój ogólny zamysł po prostu polegał na tym, że owy mag po prostu coś zrobił nie tak, zadłużył się u jakiś orków czy co albo zadanie którego się podjął ze swojej gildii uwalił bardzo mocno, albo coś ukradł, i teraz musi się ukrywać, to według uznania. No i bez tej licencji teoretycznie nie czaruje "na czarno", ale ludzie którzy nie za bardzo się na tym znają tak właśnie to postrzegają, więc mu nie ufają, jeżeli by się chciał gdzieś podjąć pracy. Chociaż gdybyśmy połączyły pomysły to pewnie można by ten fragment opuścić (to nigdy nie był warunek konieczny, po prostu pozostałość po świecie który kiedyś ułożyłam i pomyślałam, że to by mógł być ciekawy "twist" do tego pomysłu, który jest raczej dość prosty).
Swoją drogą, oddałam właśnie komputer do naprawy, więc wygodniej by mi było kontaktować się przez maila, bo pisanie komentarzy na telefonie to męka.
W razie czego: istoleasweetroll@gmail.com
Czeeeeeść!
OdpowiedzUsuńCo powiesz, na prowadzenie podwójnego wątku w uniwersum Wiedźmina lub Gry o Tron? :> Tworzę sekssy Dothraków, urocze dzieci zakazane oraz drapieżnych wiedźminów czy dzikie aguary, tu już jak wolisz. I czy w ogóle chcesz, oczywiście.
Mam pewne pomysły do tego tematu. Rozumiem, że robimy po dwie parki, tak?
OdpowiedzUsuńJeśli chcemy się cofnąć w przeszłość, myślałam o relacji Duncana Targaryena oraz Jenny Oldstone.
"Książę Duncan zakochał się w kobiecie znanej jako Jenny Oldstone i kochał ją tak bardzo, ze zrzekł się dla niej korony i poślubił ją wbrew woli swojego ojca. Możliwe, ze dlatego został nazwany Księciem Ważek (ang. Prince of Dragonflies). By poślubić Jenny, złamał swoje wcześniejsze zaręczyny z kimś innym (imienia nie wspomniano)."
Co do drugiej pary, relacja dzikiej zza muru z Dothrakiem czy jakimś wysoko postawionym paniczem. Ewentualnie Lyanna Stark, a raczej Elia Martell oraz Rhaegar Targaryen. Jeśli miałoby to dziać się w tej samej linii czasowej, możemy trochę pozmieniać i uznać, że są braćmi czy tam kuzynami.
PACNIJ TUTAJ
Możemy też zignorować sezon 8, pójść w przyszłość. Zrobić dziecko Aegona i Dany, ewentualnie coś innego.
Co myślisz?
Nigdy nie czytałam książek, więc spoko xD
OdpowiedzUsuńPodsuwam rzeczy, które można rozwinąć po swojemu, po prostu użyć imion i jakiegoś niewielkiego zarysu, a potem lecieć z tematem. U nas Duncan mógłby powybijać swoją rodzinę, Rhaegar mógłby uprowadzić mu kobietę, z którą tamten miałby brać ślub, uciekając do Dothraków od drugiego. Cokolwiek.
Drzewko podesłałam, żeby mieć wgląd w to, jak to wyglądało i na spokojnie to pozmieniać. :D
Jasne! Możemy śmiało polecieć w przyszłość, zostawić jednego, (lub więcej) prawdziwego męskiego (nie wiem czy chcesz prowadzić postać męską?) Targaryena. Jest Twój/Twoja. :D
OdpowiedzUsuńMogę prowadzić okrutnego lorda, ale potrzebuję mu nadać jakieś umiejętności, cokolwiek, bym mogła bazować z nim na jakiejś fantastyce. Przeklęty przez Pierwszych Ludzi, wprowadzony jako równowaga w świecie, coś co zostało wywołane pojawieniem się Targaryena. Nie musi mieć smoków, bez przesady.
No i, żeby zrobić jakąś zadymę, np. Targaryen (jeśli jest facetem) może porwać siostrę tego lorda i takie tam.
Już wiem!
UsuńBiorę na siebie Dothraków, którzy zostali po przybyciu Danki. Wyglądem będą się już zbliżać do ludzi z Westeros, bo zaczęli się rozmnażać z tutejszymi kobietami. Już nie potrzebuję fantastycznych zdolności. Mogę władać młodym wodzem, noszącym tytuł Lorda. Nigdy nie wyzbyli się swoich zwyczajów, nadal są dzicy i nieokiełznani. Nadal nie da się ich pokonać na otwartej przestrzeni. Z tej racji są niemile widziani blisko głównych miast, są głównym mięsem wojennym. Możemy też uznać, że na tronie zasiadają teraz potomkowie Starków, którym zaczyna uderzać woda sodowa. Innym rodom może przestawać się to podobać, zaczyna powstawać bunt. Możemy też zrobić dwie główne córki rodu wilków. Możemy je sobie przypisać czy coś.
Aczkolwiek ja chciałabym pannę, która przybywa zza muru, by wyjść za mąż za jakiegoś lordowskiego ciapciaka, żeby móc dać swojej rodzinie bogactwo i miejsce do osiedlenia się. Lordzik wraz z swoją rodziną i rodziną nowej żony, może zostać zamordowany przez Dothraków w szale. Mogłaby być jedyną ocalałą, kryjącą się gdzieś pod stolicą.
Możesz mieć nawet pięć smoków, nie mam z tym problemu. :D
OdpowiedzUsuńCzyli robimy tak, że do Dothraków dociera wieść, że Targaryen pojawił się ponownie, a że oni przyrzekali im wierność, zaczną zmierzać do miejsca jego pobytu? W sumie, mogliby wtedy ciągnąć za sobą dziką, chcąc ją komuś sprzedać za złoto.
Mogłaby być nawet mieszanką Lannisterów i Boltonów. xd W sumie, mogłaby nawet wychowywać się na dworze Starków, pod ich nosem. Znałaby ich sekrety, słabości. A nie myślałaś, żeby zrobić z niej Czerwoną Kapłankę? Mogłaby być potomkiem Boltonów, wychowywać się ze Starkami, a potem ruszyć na nauki Pana Światła. Byłaby to ciekawa kombinacja związkowa - Dothrak i Czerwona Kapłanka pod skrzydłami Targaryena i jego smoków? :D Brzmi przepotężnie. :D
To już jak wolisz. :D
OdpowiedzUsuńChciałam trochę skomplikować sprawy, ale wszystko na spokojnie. Okej, wiemy już, jak poznają się Dothrakowie i Targaryen, wiemy też, jak dzika pozna Targaryena. A jak wódz spotka Twoją? Może po prostu zabierze ją sobie z okolicy, w której się osiedlą, by być blisko smoka? Nie wiem, może ona zauważy okazję do ucieczki od rodziny? Możemy założyć, że w jej rodzie zostały wznowione tradycje Targaryenów, czyli małżeństwa w rodzinie, by utrzymać czystość genów.
Mogą to być dzieci Sansy - u władzy, co za tym, posiadają wszystkie siedem królestw, władza uderza im do głowy, zaczyna się wybijanie bękartów i krewnych.
Jak robimy karty? Jedna karta dla dwóch postaci? Brzmi oszczędnie, jeśli chodzi o czas i przeskakiwanie z karty do karty. :P
Załóżmy, że to działo się z biegiem czasu. Dothrakowie szukają go już od kilku lat, kilka tygodni wcześniej wybili rodzinę i porwali dziką, a potem do niego dotarli.
OdpowiedzUsuńTwoja może za nimi podążać, może pojawić się znikąd. Jestem jak najbardziej za. :)
Oczywiście, że mogą być dwie osoby w jednej karcie. Oh, arty? Pół dnia szukałam idealnych zdjęć, ale spoko, mogę przerzucić się na arty. Szukanie białowłosego na zdjęciach jest ciężkie, wiem. :D
Wstawię zdjęcia, bo już tak nastawiłam się na te wizerunki, że nic innego mi nie pasuje xD
OdpowiedzUsuńChcesz zacząć? Jeśli masz na to jakiś pomysł, śmiało. Myślałam, żeby Dothrakowie oczekiwali smoka w miejscu jego pobytu z wystawionymi podarunkami: koniem, złotem, dziewkami rozmaitej urody, służącymi itd.
Ughh, w końcu mi się udało ogarnąć blogpota >.<
OdpowiedzUsuńA&H
Hej, hej! Tak tylko daję znaka, że odpiszę jutro, dzisiaj tylko wpadłam zrobić karty. <3
OdpowiedzUsuńCześć :D
OdpowiedzUsuńPrzyszłam tyko zapytać, czy wszystko gra? Bo odpisy były prawie cały czas codziennie, a ostatnio taki przestój i po prostu wolę zapytać :)
Hej, chciałabym zrezygnować z naszego wątku. Nie podchodzi mi Twój styl pisania, wybacz ^^"
OdpowiedzUsuńHejka. Kilka razy próbowałam siąść do odpisu, ale chyba po prostu mi nie idzie. Już ten ostatni z mojej strony nie był najlepszy. Po tej nagłej przerwie ciężko było mi znów poczuć ten wątek, później miałam dłuższy wyjazd, ale teraz po powrocie w dalszym ciągu niespecjalnie mi idzie, a wychodzę z założenia, że nic na siłę.
OdpowiedzUsuńJasne, nie ma sprawy. Nie wiem tylko, co tym razem zaproponować :) A mam jakiś taki niedosyt wątków.
OdpowiedzUsuńSooorki, trochę mnie wcięło. Widziałam, że z chęcią byś coś w gangsterskim klimacie napisała, może coś w tym kierunku pomyślimy?
OdpowiedzUsuńCześć! Czytałam Twoje "wymarzone wątki" i złapało mnie mocno: WYCHOWANI POŚRÓD ZOMBIE. I chciałabym coś tutaj pokombinować! Wszystko aktualne? :D
OdpowiedzUsuńCześć, cześć! Jesteś tu jeszcze? Kontynuujemy nasz wątek?
OdpowiedzUsuń