Podstawiana Autorzyna
✉ martyna.e.jarosz@gmail.com
postać
postać
Bohaterowie wychodzący spod mojego pióra są zróżnicowani. Tworzę według kaprysu i zapotrzebowania.
Czasem wyciągam kobiety niczym z czarodziejskiego rękawa, a czasem siedzę niemożliwą ilość czasu nad kartą mężczyzny — lub odwrotnie. Nie ograniczam się tylko do heteroseksualnych osób, bo sama mam ciągotki do tej samej płci, więc bohater hetero, homo, bi i aseksualny nie jest jakimś wielkim problemem u mnie. To samo tyczy się wieku postaci — mogę pisać zarówno jako dziecko, nastolatek, dorosły czy staruszek, choć niekiedy dzieciaki mogą wydawać się odrobinę zbyt mądre jak na swój wiek.
Uważam, że postać bez choćby najmniejszego bagażu doświadczenia, jest postacią nijaką, dlatego z rzadka zdarza mi się pisać jako uwielbiana przez wszystkich i wszystko królowa szkoły czy homoseksualny synalek wielkiego bossa narkotykowego. Takie postacie muszą mieć chociaż z lekka szarawą oprawę różowych okularów, inaczej jestem gotowa je oddać mniej wymagającemu autorowi bez cienia żalu.
gatunek i uniwersum
Piszę wszystko co oparte jest na ciekawym pomyśle i możliwości zakończenia z ponownym wznowieniem lub i bez.
Odnajduję się w gatunkach takich jak fantasy — dark, high, urban, weird fiction, powieść grozy — horror, dreszczowiec — konspiracyjny, kryminalny, erotyczny, polityczny i psychologiczny — i kryminał — archeologiczny, drogi, przygodowy, sądowy, slasher, z superzłoczyńcą lub mordercą, wakacyjny. Nie pogardzam także romansami historycznymi, erotykami na rozładowanie napięcia czy powieściami psychologicznymi i parabolicznymi. Rzadziej sięgam po obyczajówki i inne odsłony romansu, ale pod odpowiednim naciskiem jestem w stanie dość mocno się w nie zaangażować.
Jestem co prawda do tyłu z serialami, ale spokojnie nadrabiam każdy z niedokończonych i planowanych. Zaczynając od tych co są szczególnie mile widziane:
Supernatural — poszukiwania duszy Johna Winchestera, dzieciństwo łowców, młodość Bobby’ego, szipy wszelkiego rodzaju, kontynuacja przygód Winchesterów, możliwe scenariusze pobytu Sama w klatce, co by było gdyby coś — tam się stało, pobyt Deana w piekle, nowe postacie wplecione w ciąg wydarzeń.
Wiedźmin — wiedźminy w XXI wieku, kobiety szkolące się na wiedźminów, co mogło się wydarzyć po zakończeniu serii, życie fałszywej Ciri u boku Cesarza Emhyra, miłość pomiędzy Tris i Geraltem, Yenefer i innym czarodziejem, Jaskrem i jego muzami, Yenefer z Geraltem, pociągnięcie nienawiści Iorwetha i Vernona, żywy jednorożec ma coś do powiedzenia o igraszkach na jego grzbiecie, miłostki Cirilli, jakieś nowe postacie w uniwersum.
I wiele innych takich jak Wikingowie, Gra o Tron, Arrow, Sherlock, James Bond, Hobbit, Żarna Niebios Gotham, Batman, Kuroshitsuji, Shingeki no Kyojin, To The Beautiful You, The Most Dificult Romance, Avengers.
Po prostu cokolwiek na co przyjdzie tobie i mi ochota.
HEJKA :D
———————————————————
ogólnie to jestem napalona na jakiś wątek z kimś, więc będę molestować.
bardzo
[ 13.08.2017]
długo mnie nie było, drama w życiu codziennym i powrót do szkoły jakoś tak mnie wybił
no i musiałam poszukać inspiracji na dwa wąteczki *<*
nadrabiam, wiec nie bijcie
bilans winien być wyrównany do soboty
[ 25.08.2017]
długo mnie nie było, drama w życiu codziennym i powrót do szkoły jakoś tak mnie wybił
no i musiałam poszukać inspiracji na dwa wąteczki *<*
nadrabiam, wiec nie bijcie
bilans winien być wyrównany do soboty
[ 25.08.2017]
Witam na blogu :D
OdpowiedzUsuńŻyczę wielu ciekawych wątków, weny i dobrej zabawy :)Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :D
W razie czego, zapraszam do siebie ;)
Hej, hej, hej! Witam u nas, dobrej zabawy życzę, mnóstwa wątków (najlepiej tych wymarzonych) i dużo, dużo weny! :) To tak od strony administratorskiej.
OdpowiedzUsuńA tak od mnie jako od autora: chodź coś napisać! :D
Również witam i zapraszam do siebie na np. wątek o tematyce fantasy :)
OdpowiedzUsuńHejo. Molestuj ile chcesz!
OdpowiedzUsuńPowiedziałbym, że to ja, ale nie będę kłamał xD
OdpowiedzUsuńJest to Dan Stevens, jeden z moich ulubionych aktorów. Akurat ten gif jest z serialu Legion, który polecam szczerze :D Ale na spokojny wieczór przy piwie polecał film Gość, również z tym panem - moim zdaniem jeden z lepszych filmów jakie oglądałem ostatnimi czasy :D
Jeśli ci się podoba, chętnie wezmę jego wizerunek do wątku, o ile zechcesz takowy ze mna napisać :D
Dawno nikt tak entuzjastycznie nie zareagował na mój komentarz! Cieszy mnie to bardzo, bardzo <3
OdpowiedzUsuńDawajżesz ten swój pomysł, bo teraz jestem ciekawa okropnie. A nie połapałam się do końca, czy to czasem nie jest któryś z zakładki, więc jeśli tak, to wskaż mi palcem, a jeśli nie, to opowiadaj :)
Hej, hej c: Tak, narzeczona była całkiem ludzka, przynajmniej do pewnego momentu, ale ja specjalnie wybierałam do karty tylko gify z tymi niesamowicie zanimowanymi kociakami...
OdpowiedzUsuńKuuurde, szczerze mówiąc to myślałam o czym podobnym i odwrotnym, ale wiesz co? Zajarałam się twoim pomysłem niczym gałązka w ognisku. Jest super, taki całkiem nietypowy. Powiedz mi tylko, widzisz się bardziej w roli ostrej dziewczyny, czy cichego chłopaka? Szczerze mówiąc chętnie spróbowałabym się w roli takiego silnego charakteru, ale nie mam zamiaru Ci nic narzucać ^^ Nie mam serca, w końcu to twój pomysł c:
To chyba jestem lekko głupia, bo nic nie zrozumiałam z tego opisu, musisz mi wyjaśnić, żeby było jaśniej :D
OdpowiedzUsuńZa to z drugiej półki pan alfa mnie zainteresował :)
Wiesz co? Nie chcę Ci tu za mocno słodzić, ale jesteś po prostu niesamowitym człowiekiem... Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś podczas ustalania wątku wspominał mi o kolejnym i jeszcze następnym xD Cudowne, cieszę się, że wróżysz naszej współpracy tak długą i świetlaną przyszłość ^^
OdpowiedzUsuńSuper, że kolorowa panienka jest moja, musisz mi uwierzyć na słowo, postaram się wytarmosić i wytargać twojego cichego kujona, aż wytrząsnę z niego prawdziwego rebela~
A co do leśnego wątku... Pomysł narodził się w sumie dzisiaj, jechałam przez las rowerkiem i przez przypadek złamałam gałązkę i zaraz pomyślałam, czy On by się na mnie nie wkurzył i tak jechałam sobie przez godzinę jeszcze i myślałam, myślałam i wymyśliłam XD Jeśli masz ochotę przejąć fuchę tajemniczego i samotnego demona, to możemy te dwa wątki prowadzić równocześnie, jak dla mnie to nie ma problemu c:
Skoro masz pomysł to ja się w słuch zamieniam i czekam z niecierpliwością!
OdpowiedzUsuńWitam :D cieszę się, że tyle pomysłów ci się spodobało :D te skreślone pomysły teoretycznie też są do wzięcia :P
OdpowiedzUsuńNa wszystkie pomysły jestem nakręcona więc wybór należy do ciebie :D możemy nawet z dwa wybrać :D
Nie musisz negocjować, ja chcę napisać bez namawiania! <3
OdpowiedzUsuńMogem napisać na mejla? Jestem dziś cały dzień poza domem i z telefonu łatwiej mi pisać na poczcie niż na blogu.
Wiesz co? Mam taką fajną książeczkę, leksykon demonów słowiańskich i on chyba już do końca przeżarł mi mózg, zwłaszcza kiedy nie mam żadnego bardziej ambitnego zajęcia, niż trzymanie się drogi w lesie (albo po prostu mam skłonności do myślenia o pierdołach XD).
OdpowiedzUsuńPrzemyślałam sprawę z tymi dwoma wątkami, masz rację, może nam się wszystko popsuć... Może na początek wystartujmy z tym szkolnym wątkiem, a później zobaczymy co dalej... Leszy na pewno grzecznie na nas poczeka ^^
Zajmijmy się szkołą... W jakich okolicznościach ich poznamy? Myślisz, że powinna ich łączyć jakaś wspólna przeszłość? Jakaś znajomość z dzieciństwa, czy coś?
Nic się nie stało :D
OdpowiedzUsuńOk możemy zacząć :D gdzie będzie się toczyć akcja? w jakim wieku ich mniej wiecej robimy.
Cześć! Miałam już nie brać nowych wątków, ale jestem słaba, wpadła mi w oko ta sarenka i wilczyca z twoich pomysłów i teraz się mnie chyba nie pozbędziesz dopóki czegoś nie napiszemy <3
OdpowiedzUsuńMi też miło i jeśli chcesz się podzielić tym jako takim planem, to chętnie go posłucham! Ogólnie to chętnie wzięłabym na siebie postać sarenki, o ile to nie problem. Może fajnie by było na przykład zrobić z tego wątek osadzony w świecie, w którym różne rywalizujące "rody" miałyby możliwość zamieniania się w różne zwierzęta? Myślałaś o czymś takim? c:
OdpowiedzUsuńTen pomysł z mordercą i detektywem może się udać, ale chciałabym poznać więcej szczegółów na temat tej relacji, możesz mi więc trochę go rozwinąć?
OdpowiedzUsuńHej, dziękuję za powitanie bardzo. Chodź zrobić z tego ostatniego pomysłu najlepszy wampierzy wątek ever.
OdpowiedzUsuńJak się odezwiesz na mailu, to chętnie powybieram z Tobą jakiegoś odpowiednio przystojnego pana, a i zapytam, czy nie miałabyś ochoty połączyć tego wątku z moim "chcę listy w wątkach, tup"?
Nie wiem czy przebijesz moje chcice pisarskie xD Chętnie to sprawdzę XD
OdpowiedzUsuńNie wiem na co teraz mam ochotę... Ja mam ogólnie duży problem z podejmowaniem decyzji... potwierdzi to pewnie całe stado autorów z tego i innych blogów XD
Ja mogę w sumie napisać wszystko...
Może erotyczny romans, z wampirem w tle, z akcją w Anglii epoki wiktoriańskiej? Albo kryminał, w którym detektyw prowadzący śledztw w sprawie morderstw nie wie że jego nowy partner czy partnerka jest tym mordercą? Albo policjant, który musiał wejść w środowisko ganów, mafii czy handlarzy dragami? Albo może zakład dla obłąkanych w którym jeden z pacjentów regularnie przenosi się w czasie i przestrzeni? Albo relacja prostytutki i pewnego znamienitego klienta, który go sobie upatrzył, a w międzyczasie okazuje się że owy klient jest demonem który chciałby... no właśnie, czegoś by chciał...
No nie wiem xD
A może ty masz na coś ochotę? Ja się zgodzę na wszystko... prawie na wszystko XD
Jestem za tym by po prostu wymyślić jakaś krainę. W takim razie o bedzie miec 22 lata :P
OdpowiedzUsuńMi się podoba XD
OdpowiedzUsuńKlub BDSM jak najbardziej mi odpowiada :D
Czyli A i B jakoby będą ze sobą współpracować by rozgryźć jak działa klub i kto porywa, sprzedaje i kupuje chłopców? A w między czasie odkryją swoje najgłębiej ukryte perwersyjne potrzeby?
Będzie się działo xD
To ksieżniczka będzie starsza:P?
OdpowiedzUsuńW pomysłach pisze że preferuję stajennego :P nie umiem prowadzić kobiet
OdpowiedzUsuńNo to super tak zrobimy :D Ok co do krainy może po prostu będzie to Rohan?
OdpowiedzUsuńMożemy zacząć od momentu jak księżniczka ma dostać swojego rumaka i przyjedzie do stajni, gdzie on pracuje. Zacznie oglądać konie i jakoś tak przypadkiem trafi na niego a on pokaże jej jakąś śliczną białą klaczkę? :D
Możemy w ogóle zacząć wątek od tego, że mój pan przyjechał z innego maista by wykonać tajną misję. Bandyci znają policjantów pracujących w tym mieście,może Las Vegas?, więc mój pan przybył z innego miasta z innej części kraju.
OdpowiedzUsuńPolicjanci pracujący z twoim panem uznaliby to za pewną potwarz, jakby szefostwo uznało że oni się nie nadają i przysłali kogoś z zewnątrz. I dlatego będzie takie nieprzyjemne napięcie między nimi. A szefowie chcieli kogoś z poza miasta, bo podejrzewają że w ich jednostce jest kret. Oczywiście ten kret prędzej czy później dowie się i doniesie że mój pan jest agentem i dopiero się zacznie XD I wtedy twój pan będzie mógł sie wykazać dobrodusznością i pomocą XD
Ja swój dostałam na osiemnastkę od przyjaciółki, polecam, świetna lektura :D
OdpowiedzUsuńHmm... Co do popularności... Z tym bym raczej nie przesadzała, raczej zrobiła z niej taką wyszczekaną i za wszelką cenę broniącą niezależności babkę, która jednocześnie nie może znieść niesprawiedliwości świata i właśnie dlatego stawia się popularnemu chłopakowi, który robi złe rzeczy twojemu bohaterowi ^^
A co do początku, też myślałam o "uratowaniu" twojego kujona z opresji, jeśli chcesz mogę zacząć w takim stylu... To trochę oklepany początek, ale może się udać mimo wszystko... Później od słowa do słowa, od dramatu do dramatu, jakoś się potoczy c:
A jeśli chodzi o wspólną przeszłość to ja kocham takie klimaty, dlatego tak się tego czepiam xD Mogą w ogóle nie rozpoznać się po tylu latach, dopiero w jakiejś ściśle określonej sytuacji, przez jakąś rzecz, czy słowo może im się to przypomnieć... Czy coś w tych klimatach ^^
To co? Możemy powoli przechodzić do kart postaci? Ja już chyba znalazłam dobre zdjęcie (co prawda bez różowych włosów, ale pani i tak jest bardzo rebel xD).
Bierz kogo chcesz XD
OdpowiedzUsuńChociaż dla mnie bliższa jest postać tego pana co ma wejść w to środowisko od środka. Al enie będę się wykłócał :D
Może być Vegas może być San Francisco dla mnie to bez róznicy :)
Ok to róbmy KP :D
OdpowiedzUsuń[No jasne, że jestem ciekawa, bo zapowiada się intrygująco :D Kontynuuj :D]
OdpowiedzUsuńHahah, ojejku jejku. <3 Normalnie czuję się kupiona tym tekstem, ale niestety na razie nie piszę się na wątek, bo przez najbliższe trzy tygodnie będę pozbawiona laptopa. Ale jak już wrócę, zobaczymy. :)
OdpowiedzUsuńJa to widzę tak: są partnerami w pracy, dzięki temu pan morderca ma możliwość manipulowania przy dowodach, a i akcja będzie się kręcić, do tego w międzyczasie mogą zacząć romans, co pozwoli również na emocjonalny kontakt i w efekcie większy dramat. Tak sobie myślę, że pan morderca może to rozpocząć właśnie, żeby w razie czego mieć kogoś, kto będzie stał po jego stronie, sojusznika, nie spodziewając się przy tym, że może coś poczuć, bo całe życie przekonany będzie, że pozbawiony est emocji, że niezdolny jest do uczuć. Co sądzisz?
OdpowiedzUsuńTakie postaci jak komendant policji czy jacyś ich "koledzy" z policji będą raczej prowadzone wspólnie :)
OdpowiedzUsuńMogę zacząć jeśli wolisz :)
#Refleks
OdpowiedzUsuńWybacz, że dopiero teraz się odzywam, ale ja już tak rzadko zaglądam pod KA, że widzisz...
Chciałabym więcej poczytać o szipie z Loganem. Co proponujesz, z kim, jak to widzisz i tak dalej. Czy to ma być hetero ship czy niekoniecznie? Bardziej X-Men czy też DC?
Tak, no ja akurat jestem kimś, kto lubi crossy, dziwne shipy, ale też mam takie, których nigdy nie zrozumiem i nie ogarnę :D
http://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2014/08/kp-daniel-ranger.html
OdpowiedzUsuńProszę :)
Nick mnie przekonał do przeczytania KA, która okazała się zachęcająca. Również nie lubię postaci bez jakiegokolwiek bagażu. Nikt nie ma idealnie w życiu. Nawet ludzie idealni, bo zawsze coś się musiało stać, choćby z niewielkim wpływem, ale zawsze jakimś. Mam ochotę na napisanie czegoś w stylu horroru/dreszczowca/thrillera/czegokolwiek z niepokojącą nutką. Przeglądałam Twoje pomysły i dwa rzuciły mi się w oczy. Jeden z panem detektywem, a drugi z przeciętniakiem, który chce napisać powieść. Nie wiem, ku któremu bardziej się skłaniam, ale jeśli chcesz coś ze mną napisać, jestem chętna ;)
OdpowiedzUsuń!
OdpowiedzUsuńNie wierzę! Ja po cichu shipuję Logana i Scotta. Lol, to pewnie przez ten hejt w filmach, trololo. Napiszmy to. Nie wiem co, ale z nimi.
Profesor X tylko i wyłącznie z Magneto, innej opcji nie ma. Cheriki forever <3 A Emmę lubię z Gambitem, to też taki mój dziwny ship, ale uprzedzałam w karcie :D
Rozumiem, że to ja mam być Scottem, więc pozwolisz, że znajdę sobie kogoś innego na wizerunek niż tego, co gra w filmach?
Kurczę, nie wiem tylko, jakby coś tu napisać... PWP brzmi bardzo zachęcająco, lubię takie :D Ale może coś innego iż seks po alkoholu? Chociaż w sumie...
Prezent: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/aa/91/48/aa914804e801c0903ae4198a8b767588.jpg :D
No cześć :D Takie miłe powitanie ♥
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się emotkami, z czasem sama zaczynam ich używać, jak to już "ten etap". W dodatku jeśli chodzi o pisanie w komentarzach, jestem dość formalna. Tak jakoś wychodzi, heh.
Nie lubię podejmować takich decyzji ;( Oba mi się podobają i naprawdę nie wiem, który wolę. Sama mam jeden. Jakiś. Niedopracowany ani nic, więc może postawmy na któryś Twój ;) Także wybierz. Możesz dać mi znać na mailu i dogadamy się tam co do postaci i szczegółów fabuły.
No dobra, można zacząć, że dzieciaki zrobiły jakąś imprezę, Scott skorzystał z tego, że jest darmowy alkohol i siedzi sobie gdzieś (jeszcze nie wiem gdzie). W międzyczasie wraca strudzony Logan i się spotykają. Popsztykają się, pitu, pitu...
OdpowiedzUsuńCo do umawiania się, to w sumie czemu nie, może mieć jakąś laskę, ale jakiegoś randoma, mniejsza o nią przecież. Później znowu jakaś impreza, jak wspominałaś, ale wcześniej może jakieś takie akcje, że np. Logan wchodzi do łazienki, w której jest Scott albo mówi jakieś rzeczy przy innych i inni nie wiedzą, o co chodzi, ale Scott owszem, może to go wkurzać i tak dalej... :D
Nie wiem, o co, o cokolwiek, wyjdzie w praniu :D
OdpowiedzUsuńNo, łatwo powiedzieć, jak ja tu zdjęcia nie mam porządnego :D Ale rób, rób, ja coś wymyślę do jutra, najwyżej później dodam zdjęcie. Jaaaa nie mogę, tak dawno nie robiłam KP...
Ty masz łatwiejsze zadanie, wpiszesz nazwisko i lecisz, a ja? Ja nawet nie mam pomysłu :D Ale spokojnie, dam radę :D
OdpowiedzUsuńGdzie będzie się działa akcja? W jakim mieście?
Chodziło mi o Bayville, bo tylko to mi przychodzi do głowy, czasy współczesne. I jakoś nie potrzebujemy generatora imion i nazwisk, skoro bierzemy postaci z komiksów/filmów/kreskówek xd A mi chodziło o wizerunek, bo nie chcę tego ziomka, co grał Scotta w filmach.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiem, jak to napisać XD
OdpowiedzUsuńNa tyle, an ile mam. W tym świecie ludzie są istotami traktowanymi jako gorsze. Pracują dla jakichś istot nadprzyrodzonych (mogą być wampiry, wilkołaki, jakieś wymyślone potwory). Właściciel pewnej rezydencji (właśnie taka nadprzyrodzona istota) kupuje nowego lokaja, który zostaje jego służącym tak de facto. Sam nie wie, czemu się ku niemu skłonił, coś po prostu w nim było. Chłopak ten stara się przeżyć, najlepiej jak potrafi, znosząc ze spokojem wszelkie zachcianki i gwałtowność swego "właściciela". Po drodze zakochuje się w nim i nic już nie jest takie proste. Należałby on do jakiejś organizacji w stylu ruchu oporu, która chce przywrócić władzę ludzi na świecie (tylko nie wiem, w jakim celu akurat on u tego nadprzyrodzonego by się znalazł). Takie dość chaotyczne i nieułożone. Nie wiem, czy cokolwiek z tego wyniesiesz :(
W porządku, obecnie się przeprowadzam (w bardzo przyspieszonym tempie), więc sama nie mam za bardzo czasu na tworzenie nowych postaci, także dobrze się złożyło, a wątkiem jestem jak najbardziej zainteresowana :D
OdpowiedzUsuńPomysł z imprezką (lub pogrzebem) "rodzinną" jest całkiem niezły. Ja bym ogólnie zaczęła nasz wątek od szkolnej imprezy, może jakiegoś niesamowitego balu na Halloween? Moja postać stanęłaby w obronie twojej jako niezależna buntowniczka, która w nosie ma szkolne podziały na kasty?
Znalazłam jakieś zdjęcie, więc Scott dostanie nową twarz xD
OdpowiedzUsuńZnalazłam też info, że Instytut Xaviera znajduje się na obrzeżach Salem Center, w okręgu Westchester stanu Nowy Jork, więc miejsce i czas mamy z głowy, bo podtrzymuję czasy współczesne :D
Jak dla mnie brzmi dobrze :D Myślałam nad czymś podobnym, więc jak najbardziej. Jeśli chodzi o tych, którzy byliby mili dla nowego służącego to zapewne inni służący. Pewnie nie wszyscy i nie byłoby ich wiele, bo pan domu ceniłby sobie spokój. Odcinałby się od innych raczej, dlatego informacje o nim byłyby jeszcze cenniejsze, bo te nadprzyrodzone istoty mogłyby wyjątkowo trzymać się ze sobą.
OdpowiedzUsuńOgólnie jeszcze myślę, że mógłby być to taki nieokreślony czas akcji ani żadne konkretne miejsce. Do technologii mogłyby mieć dostęp jedynie istoty nadprzyrodzone, a ludzie uczeni by byli od dziecka być posłusznymi. Oczywiście, byłyby wyjątki tak jak ten ruch opory/organizacja/jakkolwiek to nazwać i jakieś pojedyncze przypadki osób wystających przed innych.
Wzięłabyś tego lokaja? Bo myślę, że nawet może mam już fc i pomysł na pana.
Pytanie jeszcze od czego byśmy zaczęły? Od kupna czy już jak byłby w rezydencji?
Ah, i czy zaczynamy im od początku, czy może się kiedyś spotkali? Np jak służący był młodszy. Pan rezydencji mógł go uratować jakoś. Skojarzyłby go i dlatego by go wziął a nie kogoś innego?
UsuńWiesz, twój pomysł ze spojrzeniem też możemy wykorzystać... W ogóle to jest niezły motyw, mogli się obserwować od dłuższego czasu, czy coś w tym stylu, ale nie mieć żadnego pretekstu, żeby zacząć rozmawiać. Aż tu nagle, BUM! Szkolne Halloween i twój kujon przez przypadek wpada w bardzo złym czasie na bardzo złych ludzi, na przykład widzisz jak gwiazdy szkolnej drużyny w czymś tam biorą narkotyki za szkołą/ na korytarzu oddalonym od sali gimnastycznej. Moja outsiderka jakimś sposobem też to widzisz (na przykład wychodzi z toalety) i staje w obronie chłopaka, ale widząc, że przeciwnicy mają przewagę liczebną, dać jednemu w nos i zwiać... W ogóle uciec ze szkoły tego wieczora, w tych przebraniach... To mogłoby być fajne i dać im pretekst do dalszej znajomości ^^
OdpowiedzUsuńJest KP
OdpowiedzUsuńhttp://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2017/08/kp-gwiazd-naszych-wina.html
:D
Noo, zbiór takich krótkich scenek to ciekawy pomysł ^^ Nigdy jeszcze czegoś takiego nie pisałam, taki swoisty prolog, można powiedzieć c: W ogóle ostatnią taką scenę bym rozegrała podczas wejścia na bal, kiedy to nasi bohaterowie przez chwilę "obczajają" swoje stroje... Powiedz mi tylko jedno, bo nie pamiętam, czy już to ustalałyśmy, czy pakujemy ich razem do klasy?
OdpowiedzUsuńWłaśnie o tym myślałam. Żeby mój uratował Twojego, gdy ten był mały. Do tego momentu zdążył urosnąć i się zmienić, ale fajnie jakby miał coś charakterystycznego, że mój go poznał, bo on to raczej się nie zmienił. Będzie wyglądał tak samo jak wtedy, więc z nim nie będzie problemu, ale do rozpoznania lokaja trzeba czegoś, co wywoła wspomnienie, skoro zaczynamy od kupna.
OdpowiedzUsuńWybacz, że tak długo mi idzie ogarnianie się z życiem, ale się udało, mogę pisać. Wszystko mi pasuje jak najbardziej, twórzmy. Już chyba tylko takie szczegóły: miejsce akcji, jakieś dodatkowe uwagi?
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńJeśli dalej cierpisz na niedomiar wątków, to zapraszam do siebie! :D