ygerna
email: yg3rn4@gmail.com
POSTAĆPiszę zarówno panami jak i paniami, choć bardziej skłaniam się ku tym drugim. W kwestii wieku jestem raczej elastyczna, choć nastolatkami ostatnio się ciut nudzę. W kwestii orientacji jestem ugodowa. Co prawda wolę relacje heteroseksualne, ale czasami skusze się na coś homo. Jedyne czego nie trawię – u siebie jak i u współautora – to mdłe i nijakie postaci. Niedorajdy życiowe, zamknięci w sobie chłopcy, czy poturbowani przez życie tak, że mimo 5 wypadków, codziennemu ćpaniu i molestowaniu, nadal funkcjonują w społeczeństwie. Co za dużo to niezdrowo proszę państwa. Umiar zachowajmy.
GATUNEK/WĄTEKLubię pisać w czasach obecnych, ewentualnie w przyszłości. Jestem otwarta na fantastykę, Sci-Fi, ale ukocham także za dobrą obyczajówkę przepełnioną romansami, dramatami. Kocham erotyki. Lubimy na słodko, na słono i na ostro. Znam naprawdę masę seriali i filmów, więc jeśli chodzi o umiejscowienie naszych postaci w konkretnym uniwersum, raczej nie będzie problemu, ale za nic nie podejmę się prowadzenia postaci kanonicznych – skrzywdziłoby to mój obecny światopogląd, a żadne z nas tego nie chce.
_________________________________________________________
Jak już pewnie zdążyliście się zorientować mam problemy z interpunkcją, a moje zdania nie mają końca. Lubimy średnie odpisy, tylko nie 3 zdania na krzyż. Jak coś nie pasuje walić prosto z mostu. Szanujmy siebie i swój czas.
Aktualizacja 26.11
Cześć! Zapraszam do siebie, może wybierzesz coś z moich pomysłów, a jeśli nie to możemy pomyśleć nad czymś razem :)
OdpowiedzUsuńWitam :D życzę udanej zabawy na blogu. Oczywiście zapraszam do mnie. Kto wie może coś spodoba ci się z pomysłów, albo razem coś wymyślimy.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Nowy początek to pomysł super, ale zniechęca mnie ciąża... bardzo nie lubię dzieci i tej tematyki w wątkach kiedy dotyczą moich postaci. Ale skoro spodobał ci się pomysł Mam tę moc to może pójdziemy właśnie w kierunku jakiś nadprzyrodzonych mocy? :D
OdpowiedzUsuńMam pewną moc, która jest silna i znacznie pochłania moją postać :P
OdpowiedzUsuńMogą na początku poznać się, z czasem mieć się ku sobie i być parą. Jeśli nie przeszkadza ci mój pan mógłby gubić się z tą mocą i tracić kontrolę.
Przyjmujemy, że spotkają się w jakimś Uniwersytecie dla uzdolnionych czy masz lepszy pomysł?
Bardziej bym była za tym, żeby też był uczniem, ale że to Uniwersytet to przyjmują nawet ludzi po trzydziestce tak jak na normalnych studiach :D
OdpowiedzUsuńDobry pomysł mógłby mieć jakaś mało znaczącą moc, która nie byłaby w ogóle zagrożeniem dopiero z czasem za sprawą jakiegoś wydarzenia... mam pomysł jakiego :P mógłby mieć jakieś rodzeństwo które by zginęło w śmiertelnym wypadku... moc by się ujawniła.
Co ty na to? W jakim wieku widzisz swoją panią?
Oooo super pomysł :D mój pan może mieć te 27 lat uznany początkowo za nieszkodliwego. Po paru odpisach się to zmieni rzecz jasna i myślałam, ze dyrektor i ojciec twojej pani zacznie się nim interesować, ale wyobrażam go sobie jako takiego Xaviera który kocha każdego swojego pensjonariusza jak własne dziecko.
OdpowiedzUsuńWtedy chciałby mu pomóc zapanować nad mocą.
Dla ułatwienia moce mogłyby klasyfikować się na typy: A -nieszkodliwa dla otoczenia, B- wpływająca na otoczenie, C-szkodliwa dla otoczenia lecz w pełni kontrolowana i D-całkowicie szkodliwa dla otoczenia :D
OdpowiedzUsuńMoże być Waszyngton :D ta jego pierwsza moc to trochę mam problem może jakaś adaptacja? No wiesz przyjdzie powódź to mu skrzela wyrosną nie bardzo to niebezpieczne dla otoczenia :D jesli chodzi o jego drugą moc to mam już upatrzoną... władałby duszami zmarłych, no wiesz przenikanie w ciało ofiary by ja rozszarpać itd... ale tylko duszami zamordowanych przez samego siebie :D
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie do siebie brakiem akceptacji do miałkich postaci i pewną swobodą pisania, którą dostrzegam w karcie. No i jak na długie zdania piszesz przejrzyście, co skłania mnie do myślenia, że podobnie może być w trakcie gry. Chętnie przejęłabym wątek ze zdradą lub czymś innym w podobnym tonie, ale nie wiem, czy nie zniechęciłabym cię nieregularnością odpisów. Prywatnie mam mało czasu, a też nie potrafię odmówić sobie dobrego wątku, więc trochę ich prowadzę. W efekcie odpisuję średnio raz na miesiąc. Czasem, jak mnie wciągnie to jednym rzutem wrzucę kilka odpisów, ale... zwykle potem życie blokuje mi drogę do komputera i znów milczę :P. Mimo to, zaryzykowałabyś?
OdpowiedzUsuńNo to może nie będziemy kombinować, zostaniemy przy Zdradzie. Ale żeby nie ograniczać wątku do samego łóżka, wprowadziłabym element wiążący ich poza nim. Może być synem jej koleżanki, organizatorem imprez firmowych, z których usług prowadzi jej szefostwo, kelnerem z restauracji, do której chodzi z koleżankami, mechanikiem samochodowym, w którym zostawia auta jej mąż... Cokolwiek, co można by wykorzystać w przyszłości. Gdzieś też musieli się poznać. Co ty na to?
OdpowiedzUsuńkorzysta szefostwo*
UsuńNieee :D
OdpowiedzUsuńNp. zastrzeliłby jakaś osobę i tym samym posiadłby jakby jej duszę. To znaczy, że mógłby kontrolować tą duszę, która mogłaby choćby wejść w ciało kolejnej osoby i ją rozszarpać. Im więcej zabiłby ludzi tym jego moc byłaby potężniejsza, ale i tym bardziej traciłby panowanie nad sobą.
Raczej z zagubioną duszyczką, która nie bardzo wie co chce od życia hahahah xD
OdpowiedzUsuńMoże być :). Nie wiem, czy chcesz coś jeszcze ustalać w kwestiach technicznych lub fabularnych, czy dajemy sobie kredyt zaufania i piszemy karty postaci. W każdym razie prawdopodobnie swoją będę kleić w ciągu kilku następnych dni. Jak dla mnie, skoro i tak znają się od łóżka, smaczki tego kim są i jacy są mogą wychodzić spontanicznie w wątku.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie na blogu :)
OdpowiedzUsuńŻyczę wielu ciekawych wątków i weny :D
W razie chęci, ciekawości lub potrzeby zapraszam do siebie. Może uda nam się stworzyć coś razem.
Hej! Przychodzę poinformować, że wydłuży mi się czas pisania karty. Ostatnio nie mam czasu kupić sobie nowych butów, ugotować obiadu, pogadać z ludźmi i... tak, wejść na blogi również nie mam czasu ;x
OdpowiedzUsuńHej, cześć, wiem że wolisz pisać paniami, niż panami, aleee zaryzykuję pytanie (do odważnych świat należy): masz może ochotę na wątek? :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKarta wyszła nie najlepszych lotów, ale to chyba przez ten lekarski bełkot :D. W każdym razie zgłaszam gotowość do wątku.
OdpowiedzUsuńLink do KP
Jasne, ale nastawiałabym się raczej na weekend, bo przy nadgodzinach, które robię, mogę nie wyrobić z pisaniem :).
OdpowiedzUsuńZgodnie z ustaleniem wątek poszedł wczoraj :)
OdpowiedzUsuńJasne, że wcisnę ;) Powiedz tylko co chciałabyś napisać, masz jakiś konkretny pomysł? Przejrzałam twoje pomysły, ale niestety nie znalazłam nic dla siebie :c
OdpowiedzUsuńErotyk to kompletnie nie moje klimaty już w na wstępie, to muszę podziękować. Powodzenia jednak w poszukiwaniach kogoś do wątków :)
OdpowiedzUsuńHej, cześć! Dawno nie pisałam erotyków, więc chętnie bym się na porwała, jeśli tylko nie będzie przeszkadzać ci to, że pewnie na początku będzie z mojej strony trochę sztywno zanim przypomnę sobie, co i jak.
OdpowiedzUsuńW pomysłowniku mam na razie trzy zarysy, chociaż jeśli żadne z tych nie okaże się dla ciebie interesujący, to chodzi mi jeszcze kilka innych po głowie.
Przepraszam za długie milczenie, ale wracanie do żywych bywa bolesne.
Przyszłam do ciebie. I wchodzę w to. Zainteresował mnie pomysł z obsesją, ale po drobnej modyfikacji - to by szło w dwie strony i zaczęło się ciut wolniej, od drobiazgów takich jak podejrzenie nagości w lustrze i przpadkowe wysłanie zdjęć. Poza tym potem wrócilby brat B i przyszłoby to na prześladowanie pod oknem i zakazany owoc.
OdpowiedzUsuńJak nie to, to mam jeszcze kilka pomysłów u siebie. Zawsze też możemy kombinować. Dużo.
Podoba mi się to i również jestem na tak!
OdpowiedzUsuńA oto moja Sara :)
OdpowiedzUsuńhttp://in-dy-wi-du-al-nie.blogspot.com/2018/11/kp-sara.html
Dla mnie bomba. Mam zacząć czy zaczniesz?
OdpowiedzUsuńCześć.
OdpowiedzUsuńMam pytanko. Nie chciałabyś prowadzić ze mną drugiego wątku? Mam kilka pomysłów, alw problem ze znalazłam współautora.
Widzę, że wątek pierwszy z twoich pomysłów już został rozpoczęty z innym autorem, a z kolei jeśli chodzi o wątek z mężczyzną na wózku to raczej erotyki nie dałoby się wpleść, bo seksualność osób sparaliżowanych choćby częściowo jest dość skomplikowana przez niepełnosprawność.
OdpowiedzUsuńZ pomysłów, które nie zostały wypisane jest też relacja damsko-męska oparta na delikatnym femdom. Raczej nic "hardkorowego" i nie opierałoby się też stricte na dominacji seksualnej, jeśli o to chodzi. Jeśli jesteś zainteresowana, to mogę trochę rozpisać na czym to polega.
Jak patrzyłam na swoje wypociny i odpowiedź dla ciebie pod kartą, to zdiagnozowałam u siebie wtórny analfabetyzm. To znak że trzeba się wyspać.
OdpowiedzUsuńPrzechodząc do meritum: mam kilka pomysłów które chcą się zrealizować. No tylko autorów mi brak. Także jak coś ci wpadnie w oko to daj znać.
1.A i B pochodzą z dwóch różnych światów. Podczas, gdy A ma wszystko, będąc spadkobiercą spuścizny po ojcu miliarderze, B musi sama na wszystko zapracować. Spotykają się w lato na obozie. Jak to mówią - miłość nie wybiera. Jednak obóz się kończy i nic nie wskazuje na to, by och drogi miały się zejść. Wszystko było piękne, gdyby nie to, że B zachodzi w ciąże, nie mówiąc o tym nikomu.
A i B spotykają się po latach. Ona jest zaręczona, on żonaty. Jednak stara miłość nie rdzewieje.
Preferowana postać B.
2.A jest człowiekiem z nadnaturalnymi zdolnościami. Chcąc pomścić krzywdę swojej matki, która została zgwałcona przez wampira, czego wynikiem było jej poczęcie, postanawia zostać łowcą wampirów. Podczas jednego z polowań natrafia na B - starego wampira, który nienawidzi swojego gatunku całym sercem. A nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa próbuje zabić B - z marnym skutkiem. B porywa A i daje jej propozycję przyłączenia się do siebie, szkolenia i eliminacji każdego wampira który stanie im na drodze. Nieco później okazuje się, że losy A i B były splecione, a towarzyszące nad nimi fatum postanawia w końcu się uaktywnić.
Preferowana postać A
3. A pracuje w burdelu, chociaż słowo pracuje nie oddaje jego pozycji w tym przybytku - jest niemal jego szefem. Umie trenować nowe pracownice i pracowników, zmuszać i ich do uległości oraz rozmawiać z klientami i robić interesy. Często bywa bezwzględny i pozbawiony uczuć. Skrzywdzony przez życie. B o mały włos nie zostaje zgwałcona. Ratuje ją A i przygarnia do domu rozkoszy. Po raz pierwszy czuje coś więcej. Jego fascynacja pogłębia się z dnia na dzień. Podsyca ją fakt, że B straciła pamięć. Co wyniknie z tej znajomości?
Takie mam
Cześć!
OdpowiedzUsuńJak się masz? Zmartwił mnie twój brak odpowiedzi i chcę tylko wiedzieć, czy po okresie świątecznym, gdy będzie więcej luzu będziemy razem kontynuować pisanie?
Hej! Dziękuję Ci za przesympatyczną grę. Chciałam tylko napisać, że w razie czego nie musisz odpisywać. Jestem teraz na etapie przetwarzania informacji i własnych decyzji, natomiast fakt jest taki, że w końcu, po długim zwlekaniu, wycofuję się z blogsfery. Nie daję rady przy innych moich zobowiązaniach. Jednak Tobie życzę udanych wątków i weny!
OdpowiedzUsuń